Rozwój miasta | Inferno w Might & Magic Heroes VI poradnik Might & Magic: Heroes VI
Ostatnia aktualizacja: 29 lipca 2019
Każda rozgrywka w Might and Magic: Heroes VI jest zupełnie unikatową przygodą. Nawet jeżeli będziemy toczyć boje wyłącznie na jednej mapie i dokonywać tych samych decyzji, każdorazowo zabawa będzie wyglądać nieco inaczej. Powodem tego stanu rzeczy jest wysoki stopień losowości gry - spora część istot, przedmiotów i surowców jest dobierana dość przypadkowo, wiele zależy też od działań podjętych przez komputerowego przeciwnika. Z tego powodu nie da się stworzyć jednego, idealnego przepisu na optymalny sposób prowadzenia ekspansji - na rozgrywkę składa się po prostu zbyt wiele czynników.
Mimo to, bez większego trudu można stworzyć pewien ogólny schemat, wedle którego gracz powinien kierować się podczas zabawy - zarówno w czasie bitew, jak i podczas rozbudowy miasta. O prawidłach wojennego rzemiosła możecie przeczytać w rozdziale Taktyka pola bitwy, natomiast o rozwoju zamków - poniżej.
Demony, w przeciwieństwie do wielu innych ras zamieszkujących Ashan, w niemal równym stopniu wymagają wszystkich surowców. Drewno i kamienie posłużą nam do budowy podstawowych siedzib jednostek, natomiast kryształy - do wznoszenia bardziej zaawansowanych budowli. Taka, a nie inna natura piekła niesie za sobą prostą konsekwencję: w pierwszych turach gry powinniśmy równie wiele uwagi poświęcić tartakom, jak i kopalniom kamieni (a nieco później - również kryształów).
Rozbudowę bezapelacyjnie powinniśmy rozpocząć od wzniesienia któregoś z budynków służących rekrutacji wojsk - nasz heros musi przecież posiadać armię, dzięki której zdobędzie złoża surowców. Najbardziej opłacalnym wyborem w pierwszej turze gry będą komnaty pożądania (sukkuby) - pozwolą nam one na rekrutację stosunkowo tanich, a przy tym bardzo silnych jednostek strzelających. Następnym wyborem z pewnością powinna być rada miasta - dzięki niej zwiększy się przychód złota w naszym królestwie (do 1000 sztuk złota na turę), przez co walka z widmem bankructwa stanie się dla nas znacznie łatwiejsza.
Następujące dalej wybory są już nieco mniej jednoznaczne - jeżeli sytuacja na mapie przygody nie jest dla nas zbyt pomyślna i czujemy, że nie obędziemy się bez posiłków, wybudowanie kolejnych siedlisk potworów będzie bardzo dobrym zagraniem. Szczególnie opłacalna jest inwestycja w urodzisko (reproduktory) lub siedzibę zamętu (niszczyciele) - żyjące tam istoty są bardzo potężne, przez co szybko będziemy mogli osiągnąć dominację w najbliższym otoczeniu. Dość problematyczna może być tu niestety kwestia finansowa - nowe oddziały kosztują bardzo dużo, przez co inwestycja w nie może być dla nas nieopłacalna. Z tej też przyczyny dużo lepiej wydać nasze drogocenne zapasy na ratusz - dzięki niemu będziemy otrzymywać 2000 sztuk złota na turę, w ten sposób stabilizując budżet.
Następne tury to seria trudnych decyzji. Przede wszystkim powinniśmy postawić na istoty pierwszego i drugiego poziomu (ale nie ulepszać ich - to marnowanie surowców!), w ten sposób zwiększając nasz potencjał militarny. Bardzo ważne jest to, aby siódmego dnia tygodnia wznieść mury obronne dookoła twierdzy - w ten sposób zwiększymy przyrost jednostek w naszym królestwie. Problem stanowi tu niestety to, że wcześniej musimy wznieść dla naszych milusińskich odpowiednie siedziby - w przeciwnym wypadku same mury nic nam nie dadzą. Dlatego też znalezienie złotego środka w taktyce rozwoju, a nawet nie budowanie niczego przez jedną-dwie tury (by zaoszczędzić surowce) jest kluczem do zwycięstwa.
Kiedy minie już pierwszy tydzień rozgrywki, możemy postawić na bardziej żywiołowy rozwój. Jeżeli jeszcze tego nie zrobiliśmy, powinniśmy wznieść ratusz, a następnie możliwie jak najwięcej siedzib potworów (bez ulepszania ich). Kiedy będziemy posiadać już pięć rodzajów oddziałów do wyboru, powinniśmy najpierw wznieść kapitol (4000 złota w każdej turze) a następnie wzmocnić mury miejskie. Zwykle w tym momencie najbardziej opłaca się wynająć jak najwięcej stworzeń i ruszyć z bohaterem na podbój nowych miast - te należy rozwijać najpierw ekonomicznie (rada miasta i ratusz), a dopiero później militarnie.
Kiedy będziemy już władać więcej, niż jednym miastem, podstawą będą dla nas portale miejskie - dzięki nim będziemy mogli szybko przemieszczać się z miejsca na miejsce. Następnie powinniśmy sukcesywnie ulepszać oddziały w naszych miastach - niektóre z nich, takie jak sukkuby, piekielne brytany czy reproduktory zyskują naprawdę wiele dzięki swoim rozwinięciom. Raczej nie opłaca się na razie inwestować w otchłań żółci (czarty) - budowla ta kosztuje tak wiele, że nie będzie nas stać na pozostałe wydatki. W Heroes VI ilość jest zawsze ważniejsza, niż jakość, dlatego też zalanie wroga całą masą naszych wojsk jest lepszą taktyką, niż silenie się na stworzenie małej, ale elitarnej armii.
Kiedy ulepszymy już wszystkie nasze jednostki i będziemy mogli cieszyć się znacznym wzrostem istot we wszystkich naszych miastach (fortyfikacje), przyjdzie pora na czarty. Istoty te stanowią zwieńczenie naszej armii (zwłaszcza w wersji ulepszonej) i jej uzupełnienie, mimo to dużo ważniejsze będą dla nas słabsze, ale liczniejsze formacje (właśnie dlatego to na nich się skupialiśmy).
Oczywiście podczas poszczególnych rozgrywek powyższy schemat może się zmieniać - bywa, że w naszej okolicy nie znajdziemy kopalni poszukiwanego przez nas surowca, przez co inwestycja w tygiel chaosu będzie dla nas nieodzowna. Dość dyskusyjna jest natomiast wartość budynków specjalnych Inferno - na ogół niewiele one wnoszą, a ich koszt jest bardzo duży. Jeśli jednak nie narzekamy na nadmiar gotówki, wzniesienie tych budowli może być dla nas całkiem opłacalne.
Pełen opis wszystkich budynków Inferno znajdziecie w rozdziale Budynki.