The Gleam of a Cold Knife (9) | Rozdział 2 | Dark Messiah of Might and Magic poradnik Dark Messiah of Might and Magic

Krętymi schodami w górę i po chwili jestem w pomieszczeniu na samym szczycie. Nic rewelacyjnego, chyba, że ktoś lubi spokój dla rozmyślań. Z znajdującej się tu skrzyni zabieram Full Health Potion i dwa zwoje: Scroll of Charm (Zwój Uroku) i Scroll of Weakening (Zwój Osłabienia). To wszystko, co mam tutaj do roboty. Powracam z powrotem na dach i zastanawiam się, co dalej. Nie pozostaje nic innego, jak spacerek szczytówką dachu spadzistego, co i niezwłocznie czynię. Po drugiej stronie dachu, poniżej widzę zamknięte okno. To jest to! Zjeżdżam po stromiźnie i już jestem przed nim. Bezszelestnie je otwieram i wślizguję się do środka.

Tradycyjnie krętymi schodami do góry.	"Samotnia Menelaga"
W skrzyni prezencik, który zabieramy i ewakuacja z tego miejsca!	Teraz spacerek szczytówką spadzistego dachu! Dobrze, że nie mam lęku wysokości!
Okno. Obietnica kontynuacji podróży!	Bezszmerowo otwieramy okno i skok do środka!

Oczy przyzwyczajają się do ciemności. Panuje spokój. Zeskakuję ze "smoczej skrzyni", przy okazji ją rozbijając (w środku Health Potion) i tym momencie poddasze się zaludnia "Czarnymi gwardzistami". Niechaj skaże ich mój palec wskazujący, który a takim wdziękiem wysyła Flame Arrow! Po chwili pierwsza grupa napastników lekko przypieczona odeszła w zaświaty, niestety posiłki przybyły szybko. Zmiana narzędzia na stary dobry, krótki miecz i reszta ekipy podąża za kolegami. Nareszcie zrobiło się cicho!

Panuje pozorny spokój.	I po ciszy i spokoju! Pora na karzący Palec Sprawiedliwości! Pierwsza Flame Arrow poleciała!
Trafiła! Panowie w czerni lekko się zgrillowali!	Ten jest tradycjonalistą i mieczykiem mnie łechta! Zaciął się przy tym z lekka!
Nastała cisza. Pora pozbierać z podłogi fanty, które pozostały. Wszystko jest przydatne.	Kolejne pomieszczenie. "Smocza skrzynia" z tradycyjnym zestawem medyczno - magicznym.
Schodami w dół. Nareszcie stabilne podłoże.	Za spokojnie. Niedobrze.