Across the Sea of Blood (1) | Rozdział 4 | Dark Messiah of Might and Magic poradnik Dark Messiah of Might and Magic
Ostatnia aktualizacja: 23 września 2019
Świadomość wraca powoli, a ciało całe boli! Z oddali dobiega do mnie uspokajający głos Xany. Zbieram się do kupy i zmuszam do wysiłku stając na nogach. Uruchamiam Dark Vision i widzę, co spowodowało, że w trakcie ucieczki stało się, co się stało. Jestem o poziom niżej od tego, którym biegłem! Po prostu kanał się urwał przepustem i spadłem na głowę z wysokości prawie trzech metrów. Dobrze, że nic sobie nie złamałem! Bohater w gipsie! To byłby widok! Idę w kierunku światełka w ciemnym tunelu (gdzieś już słyszałem to powiedzenie ..., a potem nie było Teleranka!). Po chwili wchodzę do piwnicy. Co za radość! Jest tu Leanna! Zauważam leżącą na wiązce słomy postać, która pojękuje z cicha. Czarodziej Menelag? Podchodzę do dziewczyny i włącza się cutscenka!Po jej zakończeniu Leanna otwiera posiadanymi przez siebie mocami przejście w piwnicy. Pytanie o rannego zostało bez odpowiedzi, jako że czas jak zwykle nagli!
Dobrze, że nic sobie nie złamałem spadając w dół!
| Światełko w tunelu?
|
Wygląda na to, że zmierzam we właściwym kierunku.
| Leanna! Co za radość!
|
Ten stateczek zaaportować? Nie ma sprawy!
| Mag Menelag jest jeszcze obolały, ale i tak w lepszym stanie niż poprzednio go widziałem!
|
Niedaleko pada jabłko od jabłoni! Leanna też sporo potrafi!
| Potężny sprzęt! Ciekawe, jaką ma nazwę?
|
No cóż, w ostatnim czasie było trochę pracy. Teraz też raczej nie będę się nudził, ale w końcu po to przez lata szkolił mnie Mistrz Phenrig! Teraz też zadanie niemal rekreacyjne - opanować, czyli zdobyć, ukraść, rąbnąć, zwędzić (niepotrzebne można skreślić!) żaglowiec! Nie jakiś mały stateczek, kajak, czy też łódeczkę! Od razu żaglowiec! Bułka z masłem! Kto to zwariował? Przez okienko piwniczne oglądam obiekt moich starań i opuszczam piwnicę, żegnamy pełnym nadziei spojrzeniem Leanny! Niepostrzeżenie przenikam do piwnicy i cichutko po schodach w górę. Przed drzwiami stoi strażnik z ekipy Black Guard's! Na paluszkach podchodzę go od tyłu i przyjacielski kopniak w ... wrzuca pacjenta w czarnym ubranku do wody. O kurcze! Facet jak kłoda idzie na dno, czyli pływać nie potrafił. Ale wstyd! Skaczę do wody, ale nic nie dało się zrobić, - ale pech! Wracam na brzeg, zabieram zgubioną przez kogoś mi nieznanego Staff of Reflection. Gdzie pozostali wartownicy patrolujący basen portowy? Jest! Po drugiej stronie przy portowym żurawiu spaceruje znudzony czarny gwardzista!
Nie umie pływać? Pewno się migał na wuefie!
| Tonie jak kłoda!
|
Drugi wartownik jest przy portowym żurawiu, ale strzał z łuku jest ryzykowny.
| Z powrotem w wodzie! Płynę pod pomost przy żurawiu. Może uda się zaskoczyć wartownika?
|
Z wody na stopnie i po drabinie.
| Flame Arrow likwiduje strażnika. Teraz pora na mnie!
|
Co prawda nie mam uprawnień dźwigowych, ale co mi tam!
| Paleta bujająca się na końcu wysięgnika portowego żurawia dla mnie będzie kładką prosto na statek!
|