Dead Man's Trail (6) | Rozdział 3 | Dark Messiah of Might and Magic poradnik Dark Messiah of Might and Magic

Q ten jakże prosty i nieskomplikowany sposób sporządziłem sobie w ramach samoobsługi Kuźni Long Sword. Wygląda na to, że mam nowy argument w kontaktach z Black Guard's. Pora poszukać ochotnika to prób testowych. Opuszczam kuźnię i kieruję się korytarzem w dół. Ostrożnie rozglądam się wokół. Jestem w katakumbach. Widzę gdzie niegdzie drzwi wiodące do zamkniętych pomieszczeń i wartowników. Pierwszy już zapałał chęcią mnie poznania. Nowa broń tnie bez zarzutu. Parę ciosów i "Czarny" zalicza zejście śmiertelne. Nikt nie zauważył toczącej się walki. Ciało ukrywam i kieruję się skradające do drzwi po lewej stronie od wejścia. Toż to Sezam! Znalazłem tu: Ring of Weaponmaster, Antidote, podwójnie A quiver, Naga Silksword (miecz japoński katana z Nagasaki), Chainmail Armor (Zbroja łańcuszkowa).

Test miecza wypadł pozytywnie, tylko tester nie przeżył!	Drzwi po lewej niosą nadzieję na wartościowe zdobycze!
Pierścień Mistrza? Świetnie!	Kocham szkatułki i skrzynie! Szczególnie te z zawartością!
Japoński miecz także się przyda! Muszę tylko nauczyć się nim walczyć!	Zbroja łańcuszkowa - wielce przydatny pancerz.

Chwila oddechu i pora ruszać dalej. W mroku katakumb widać podpierające sklepienie drewniane słupy - stemple, obrośnięte lśniącymi grzybami, które niemal świecą jasnym światłem, a podobne są do pospolitej huby. Skradam się w cieniu i widzę kolejne drzwi. Zachowując ostrożność otwieram je i wślizguję się do środka. Widok, który widzę nie należy do pięknych. Ciało mieszczanina jest przyszpilone do drewnianego antała zatrutym sztyletem i nie ma w nim za grosz życia. Martwy on jest jak marzenia trzech milionach mieszkań w pewnym kraju. Z ziemi podnoszę ręcznie pisaną notatkę Handwritten Note, czytam ją, po czym zbliżam się do martwego mieszczanina i jego ciało przenoszę w kąt pomieszczenia. W wielkiej beczce tkwi Poison Kriss (zatruty sztylet o pofałdowanej krawędzi ostrza), który zabieram. Nigdy nie wiadomo, co i kiedy się przydać może, chociaż ta broń kojarzy mi się z orężem skrytobójców. Pod ścianą zauważam skrzynię, w której po otwarciu moje oko cieszy widok dwóch butli. Jedna to Antidota, druga to Health Potion. Zabieram, co do zabrania się kwalifikuje i podążam do przodu.

Pamiętaj o "Cieniu" - Twoim Sprzymierzeńcu!	Kolejne drzwi do otwarcia - ktoś tam mieszka?
Śmierć zbiera swoje żniwo w tej okolicy bez ograniczeń.	Ręcznie pisana notatka może zawierać cenne informacje, lub przepis na jabłecznik! Co tym razem Los zsyła w moje ręce?
Poison Kriss. Kto w tej okolicy używa takiej broni? Po raz kolejny takie pytanie zaprząta moją uwagę.	Skrzynia zawiera tradycyjny zestaw podróżny - mikstura lecząca i Antidotum, przydatne przy infekcjach!
Podążam dalej korytarzem.	Słyszę głosy dwóch "facetów w czerni", a "mój korytarz" gwałtownie się obniża. Przede mną komora.