Epilog cz.2 | Zakończenie | Dark Messiah of Might and Magic poradnik Dark Messiah of Might and Magic
Ostatnia aktualizacja: 23 września 2019
Skaczę na linę, wspinam się do góry i rozglądam się dookoła wybierając miejsce na lądowanie. Jest. Zbieram z gzymsu kolejną butlę z Health Potion i przechodzę gzymsem do przodu. Widzę wolne miejsce w krypcie i wchodzę do niej schylony. Okazuje się, że po prawej stronie nie ma ścianki i widzę cały teren, sam pozostając niewidoczny. Komfortowa sytuacja. Widzę przechadzającego się Nekromantę, którego częstuję strzałą z Bow of the Dragonhorn! Nawet nie jęknął, tylko padł. Przyzwoita broń jest z tego łuku. Ostatecznie smoczy róg użyty do jego stworzenia sam mówi za siebie. Teren oczyszczony, zatem po gzymsie maszerując mijam trzy kamienne łuki i skręcam w lewo. Kolejny plac nekropolii. I kolejni przeciwnicy. Nekromanci nie są w stanie mnie powstrzymać. Giną w walce, a ja rozglądam się za dalszą drogą. Tak wiele ścieżek, przejść i innych możliwości, a przecież coś musze wybrać.
Spostrzegawczość to cecha, którą się rozwija całe życie.
| Pusta krypta, ciekawe, dlaczego?
|
Stanowisko strzeleckie klasy pierwszej!
| Dostał! Z daleka widać szkarłat krwi na jego ubraniu!
|
Przechodząc po gzymsach lokalizuję kolejnych przeciwników.
| Tu już nikt nie będzie zakłócał spokoju!
|
Pomyłka! Wyraźnie elita Nekromantów została tu skierowana.
| Mało sympatyczny przedstawiciel konkurencyjnego klubu!
|
Kieruję się na drewniane rusztowanie, a z niego przy użyciu kolejnych rzutek z linami na gzyms. Zbieram podwójną porcję Mana Potion i po umocowaniu kolejnej liny opuszczam się na dół. Z daleka widzę skrzącą się bielą poświatę. Idę w tym kierunku i napotykam kolejnych przeciwników. Dosyć łatwo przenoszę ich w krainę nieskończoności i docieram do brzegu miejsca, z którego rozchodzi się światło. To Great Abyss (Wielka Otchłań). To o tym miejscu mówił przerażający głos Istvana. Obchodzę to miejsce dookoła zbierając leżące tu butle z Health Potion, Mana Potion i Antidote. Jestem na drugiej stronie Otchłani i zauważam w krypcie po prawej stronie Health Potion, którą zabieram. Moją uwagę przykuwa samotnie stojący po lewej sarkofag, który otwieram i w środku znajduję aż cztery butle Mana Potion! Takie znalezisko może zwiastować tylko zwiększona ilość kłopotów. Skręcam w prawo od sarkofagu z cenną zawartością w prawo i idę po rumowisku do góry. Pojawia się Black Guard's, a po nim następny w towarzystwie Nekromanty.
Kierunek przemarszu nasuwa się sam.
| Pozostawione mikstury znajda w mojej sakwie bezpieczne schronienie!
|
Co to jest?!
| Spojrzenie w Głębię, tam mi się chwilowo nie śpieszy.
|
Gdzie podziali się Nieumarli - wyjechali na urlop?
| Sarkofag, który wzbudza zainteresowanie.
|
I słusznie - w środku niezły podarunek. Cztery porcje Many pieszo nie chodzą!
| Po rumowisku w górę.
|