Fire in the Blood (5) | Rozdział 7 | Dark Messiah of Might and Magic poradnik Dark Messiah of Might and Magic
Ostatnia aktualizacja: 23 września 2019
Opuszczam wreszcie po kamieniach gzymsu zalany szyb i wchodzę do korytarza. Używam Dark Vision i po chwili docieram do małego rozwidlenia. Robi się trochę widniej i docieram do jego zakończenia. Wyglądam przez wyrwę w murze i widzę, że znowu jestem wysoko! Poniżej znowu rozlewisko wody - jak tak dalej pójdzie, to od tego ciągłego moczenia zamienię się w karpia! Niespodziewanie atakuję mnie dziwne stwory o paskudnych zębach, ale za to latające. Bronię się Flame Arrow i likwiduję je wszystkie. Przed sobą na ścianach widzę otwory, ciekawe, gdzie prowadzą? Postaram się je zwiedzić. Skaczę do wody, wychodzę na suchą posadzkę i kieruję si ę w wybity otwór w ścianie po prawej stronie. Widzę, jak jadowite pająki zabijają Goblina. Wyglądam ostrożnie i jest dobra nowina! Woda oddziela mnie od pająków, Z dystansu posiadanym Elven Bow (Łuk Elfów) likwiduję je po kolei. Przeglądam całe pomieszczenie i na końcu skaczę do wody. Pod wodą znajduję śluzę wodną, stanowiącą część mechanizmu widocznego na progu pomieszczenia. Po prawej znajduję dźwignię, ale uruchomię to "ustrojstwo" dopiero po przeglądzie zauważonych wcześniej pomieszczeń. Korzystając z Rope Bow i własnego sprytu odwiedzam wszystkie lokacje. Znakomita ich większość do Secret Area! Efekt? Odnajduję Master Thief's Outfit, Bow of Fiery Rage (Łuk Ognistego Gniewu), podwójnie Scroll of Fireball, oraz Scroll of Waekening.
Korytarzykiem prosto, mimo, że ciemno i trochę ciasnawo!
| Teraz zakręcik w prawo i czas na oddech!
|
A tak było przyjemnie! Podróż się zakończyła w pomieszczeniu, kilka metrów nas poziomem lustra wody! Trzeba skoczyć na dół, a potem się zobaczy!
| W powietrzu latały jakieś dosyć żarłoczne zwierzątka, ale wybiłem je Flame Arrow! Skieruję się w widoczną wyrwę w murze, ciekawe, gdzie dotrę tym razem!
|
Dobrze, że nie cierpię na arachnofobię. Znowu pająki! W tej okolicy pracuję jako czyściciel - likwidator! W pomieszczeniu znajduję pod wodą śluzę. W odpowiednim momencie ją otworzę, ale teraz ... | W chwili wolnej zwiedzam poszczególne wyrwy w murze na różnych poziomach.
|
Dzięki tym spacerom odkrywam szereg Secret Area i wchodzę w posiadanie unikatowych przedmiotów!
| Spojrzenie z liny. Kolejne miejsce do odwiedzenia.
|
Sprawdziłem prawie wszystko, wobec czego powracam do Sali, w której jest śluza i dźwignią w ścianie ją uruchamiam. Szybko skaczę na kilka desek razem zbitych, które w ten sposób awansują do roli tratwy. Pojawia się latające robactwo gryzące, ale likwiduję je szybko i sprawnie. Poziom wody podnosi się w szybie, a ja z nim stojąc na tratwie. Po chwili przestaje się unosić i po prawej stronie widzę przyklejoną do muru drewniana konstrukcję. Słyszę także goblinowe głosy! Nigdy chyba nie zaznam spokoju! Nawet moja "demoniczność" przestała mnie uwierać. Przeskakuję na część konstrukcji i korzystam z Rope Bow. Wspinam się wyżej i po wejściu na kolejny poziom drewnianego pomostu dostaję cios w plecy! Goblin! Krótka walka i obcinam delikwentowi głowę. Jego koleś hałasuje na wyższych poziomach, po czym milknie. Ja w końcu wychodzę na najwyższy poziom pomostu i widzę wejście do kopalnianego chodnika. Innych Goblinów brak. Podchodzę ostrożnie do przodu asekurując się ognistymi pułapkami, lecz nikogo nie spotykam. Na stole po lewej stronie zauważam i zabieram natychmiast Ring of Fire Protection (Pierścień Ochrony Przed Ogniem). Wchodzę do kopalnianego chodnika.
Wszystko, co było do sprawdzenie i odkrycia odwiedziłem. Przedmioty przydatne zabrałem. Teraz czas na uruchomienie dźwigni i otwarcie śluzy, po czym szybki skok na kilka desek ze sobą zbitych!
| Wpływająca woda szybko podnosi poziom lustra wody, a ja na deskach, niczym na tratwie walczę z latającymi intruzami!
|
Niemal cały szyb został zalany, a ja mam przed sobą drewnianą konstrukcję, do której musze się dostać!
| Rzutka z liną z Rope Bow i już jest po kłopocie!
|
Stracił dla mnie głowę i to dosłownie!
| Ostrożnie i powoli pnę się do góry w poszukiwaniu czających się Goblinów.
|
Znowu wejście do kopalni! Ta góra jest zryta jak ser szwajcarski!
| Stoliczku nakryj się! Kolejna biżuteria, a ja wolałbym udziec z dzika!
|