Gospodarka w Total War SHOGUN 2 | Skuteczne zarządzanie państwem poradnik Total War: SHOGUN 2

Seria Total War zawsze była skoncentrowana na prowadzeniu emocjonujących, epickich bitew - wielu graczom właśnie ten element sprawia najwięcej radości. Należy jednak pamiętać o tym, że zanim sięgniemy po miecz, musimy go najpierw posiadać - temu służy gospodarka. Rozwój ekonomiczny naszego państwa powinien stać na równi z ekspansją militarną - w innym wypadku nasze państwo zapadnie się w sobie, targane buntami, zagłodzone, ubogie. Szalenie ważnym jest więc, aby zrozumieć i właściwie wykorzystać wszystkie prawidłowości i zasady, jakimi kieruje się gospodarka w Shogunie 2.

Wojna to nie wszystko - ekonomia też ma znaczenie.

Gospodarka

Elementem, na który powinniśmy mieć szczególne baczenie, są podatki - to właśnie z nich czerpiemy największe zyski i to właśnie one są głównym czynnikiem destabilizującym nasze państwo. W grze istnieje pięć stopni finansowej eksploatacji naszego społeczeństwa, a każdy z nich niesie ze sobą nie tylko pewne zyski, ale i określony poziom społecznego oporu oraz wpływa na tempo rozwoju miast. Zdecydowanie najbardziej opłaca się utrzymywać środkowy, średni stopień opodatkowania naszych poddanych - pozwoli to dość szybko rozwijać się osadom, nie wywoła zbyt często buntów i całkiem nieźle zasili skarbiec. W żadnym wypadku nie powinniśmy wyłączać żadnej, nawet buntowniczej prowincji z opodatkowania - lepiej obniżyć nieco poziom podatków w całym państwie - mimo pozorów, stracimy mniej środków, a gospodarka nieco się rozkręci.

Żywność jest niemal równie ważną częścią gospodarki - to ona stanowi hamulec naszego rozwoju. Znaczna część tworzonych przez nas budynków "konsumuje" część żywności (giełdy ryżu, twierdze etc.), gwarantując w zamian bardzo wyraźne, odczuwalne profity. Jeśli więc nie będziemy posiadali odpowiedniej nadwyżki żywności, nie skorzystamy z dobrodziejstw wspomnianych budynków. Z tego też powodu warto rozwijać pola ryżowe, gwarantujące wzrost ilości pożywienia. Optymalne jest posiadanie dwóch jednostek żywności nadwyżki - zabezpieczy to nas przed buntami głodnych poddanych, jeśli utracimy jakąś rolniczą prowincję.

Dość istotnym czynnikiem, na który musimy zwracać uwagę i który będzie w znacznym stopniu decydował o kierunku naszej ekspansji, są surowce naturalne. Te przybierają bardzo różne formy - od tych, których celem jest zagwarantowanie nam jak największych zysków (np. złoto) po te, które będą niezbędne do trenowania określonych oddziałów lub wznoszenia pewnych budowli (np. konie bojowe, kamień, drewno). W pierwszej kolejności lepiej skupić się na tych, które dostarczają przychodów - zanim będziemy mogli wybudować fortecę czy suchy dok (obydwa wymagają surowców) minie wiele tur, które lepiej spożytkować na rozwój ekonomii. Pewnym wyjątkiem mogą tu być konie bojowe, przydatne przy werbowaniu kawalerii - ta jednak nie jest najważniejszą formacją w grze, więc nie powinniśmy się nią szczególnie przejmować.

Przy odpowiedniej ilości umów handlowych szybko staniemy się bogaczami.

Handel pozwoli nam wspiąć się na wyżyny ekonomicznej prosperity, powinniśmy więc poświęcić mu jak najwięcej uwagi. Najistotniejszy będzie dla frakcji takich jak Shimazu, Mori, Chosokabe oraz Uesugi, z racji ich bliskości względem ośrodków handlowych, jednak inne rody również powinny zadbać o ten dział gospodarki. Szalenie ważne będzie również budowanie dróg (poza zyskownością, pozwalają też szybciej się przemieszczać), targów (wymagają żywności!) oraz przystani, w których dodatkowo będziemy mogli budować flotę wojenną i handlową. Gracz co turę powinien sprawdzać w ekranie dyplomacji, czy istnieje możliwość zawarcia umowy handlowej z jakimś rodem - jeśli tak, należy natychmiast rozpocząć negocjacje. Zyski z handlu potrafią być opłacalne do tego stopnia, że czasami warto wręcz złożyć daninę kontrahentowi, by tylko zgodził się na zawarcie z nami umowy. Niestety, zasady te obowiązują tylko do chwili, w której szogun ogłosi wojnę przeciwko nam - w tym momencie wszyscy dotychczasowi sojusznicy odwrócą się od nas, blokując również handel. W tej sytuacji nietrudno o załamanie się całej gospodarki - dlatego istotnym jest opanowanie punktów handlowych na zachodzie i utrzymanie ich aż do końca gry.