Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 25 kwietnia 2016, 18:10

autor: Damian Pawlikowski

40. Gears of War. Strzelaniną wszech czasów jest...

Spis treści

40. Gears of War

Cliff Bleszinski, prawdopodobnie najbardziej wyluzowany koleś w branży gamingu, zaczynał swoją przygodę z projektowaniem gier od jednej z najbardziej uzależniających platformówek wszech czasów, Jazz Jackrabbit. Aż trudno dać wiarę, że ten sam człowiek stworzył także kosmiczny shooter TPP, Gears of War, w którym banda kosmicznych twardzieli na diecie wysokobiałkowej rozprawia się z paskudnymi kosmitami w nie mniej paskudny sposób. To właśnie tej grze zawdzięczamy m.in. trzęsącą się kamerę podczas przebiegania naszego pakera pomiędzy kolejnymi osłonami, a także… no właśnie, sam system osłon, jakże przydatny przy ostrej wymianie ognia.

39. Duke Nukem 3D

Mało jaka gra w tamtych czasach potrafiła rozłożyć na łopatki swoim nonszalanckim humorem, co Duke Nukem 3D. Przygody Księcia były także znane z możliwości interakcji z otoczeniem na niespotykaną dotąd skalę. Chcieliśmy powyrywać egzotyczne tancerki? Spoko. Pograć w bilard? Nie ma sprawy. Pośpiewać na karaoke? Żaden problem. Produkcja 3D Realms wręcz kipiała adrenaliną, i choć wychodząc tuż przed pierwszym Quakiem stanowiła już wówczas projekt nieco opóźniony technologicznie, jej charyzma i kuriozalna forma zapisała ją na zawsze w historii tego szlachetnego gatunku, jakim są strzelanki.

38. Quake

Panie i panowie, oto istna legenda strzelanek – tytuł, który po raz pierwszy zastosował pełną trójwymiarowość w grach wideo, pchając tym samym konieczność szybkiego rozwoju kart graficznych. Ponadto zaimplementowano tu silnik fizyczny, rezygnując z autocelowania i innych dupereli, na rzecz koherentnego faszerowania ołowiem w miejsce wskazywane przez celownik. Jeśli dorzucimy do tego możliwość wykonywania fizycznych „cheatów” pokroju rocket-jumpów, mroczną atmosferę rodem z dzieł Lovecrafta, jeżącą włosy na plecach muzykę Nine Inch Nails oraz rewolucyjny tryb rozgrywki wieloosobowej, śmiało będziemy mogli nazwać dzieło Johna Carmacka przełomem na miarę krojonego chleba.

Waszym zdaniem:

Quake 1 to prawdziwy killer jeśli chodzi o multiplayer w FPS'ach. Genialne mapy takie jak DM2, DM3, DM4(!!!) i DM6 to klasyki gatunku! To właśnie Q1 zapoczątkował wszystko co obecnie w FPS'ach jest standardem. Założę się, że nikt nie zdaje sobie sprawy, że nawet Counter-Strike powstał najpierw jako mod do Q1. – gosugamer

37. Tom Clancy's The Division

Niewiele jest gier wideo, które podzieliłyby naszą redakcję na dwie konkurujące frakcje, co właśnie Tom Clancy’s The Division. I nie mówię wcale o walce przeciw sobie w samej grze, lecz o samych gustach, do których szereg pomysłów zaprezentowanych przez Massive Entertainment zwyczajnie nie trafił. Postapokaliptyczny, otwarty i usiany znajdźkami Nowy Jork może się podobać, podobnie jak i sam rdzeń rozgrywki, czyli strzelanie. Problemy zaczynają się jeśli zaczniemy dostrzegać powtarzalność wykonywanych zadań, choć – bez mydlenia sobie oczu – taki już jest urok gier sieciowych.

36. Destiny

Bungie Software, znane większości jako dumni rodzice cyklu ekskluzywnego dla konsoli Microsoftu, Halo, postanowiło wdać się w romans z konkurencyjnym Sony i spłodzić dla nich sieciowy shooter sci-fi, Destiny, łączący elementy gry akcji i RPG. I podobnie jak w przypadku pachnącego jeszcze świeżością The Division, również i ten wirtualny koszyczek przepełniony jest mniej lub bardziej trafionymi ideami. Sterowanie okazało się poręczne jak nigdy, tryb PvP zaprojektowano z rozsądkiem, z kolei wygląd map – choć względnie pustych – cieszył oko. Tytuł po czasie mógł wydać się nużący, ale po prawdzie nawet pizza w końcu by się przejadła… no dobra, może nie pizza.

35. Battlefield 1942

Battlefield 1942 to definitywnie jedna z tych gier, od których na samo wspomnienie jeżą się włosy na karku. Tak jak kampania dla pojedynczego gracza nie urywała głowy, oferując kilkanaście misji po stronie aliantów lub państw Osi, tak była ona zaledwie przystawką do prawdziwego dania głównego, czyli trybu wieloosobowego. Już wtedy plansze szokowały swoim ogromem, mnogością drugowojennych pojazdów do przetestowania (trzydzieści pięć maszyn, w tym czołgi, motocykle, pancerniki i samoloty), bogatym arsenałem (wliczając w to stacjonarne systemy obronne) oraz możliwością wyboru klasy i stanowiska naszej postaci. Nawet silnik Refactor 2 dawał radę, aczkolwiek do takiego trzeciego Quake’a nieco mu brakowało.

34. ArmA II

Pod względem realizmu i symulowania życia żołnierza, ArmA II w zasadzie nie ma sobie równych. Oczywiście, kierowany przez nas wojak poradzi sobie zarówno za sterami pojazdów opancerzonych, czołgów, jak i śmigłowców, ale na takie drobiazgi można przymknąć oko, bo to one umilają nam rozgrywkę. Tym bardziej, że niewiele jest tytułów militarnych, w których normą jest natychmiastowy zgon od jednej kulki posłanej przez nieprzyjaciela z nieokreślonego miejsca. Niemniej, klimatyczna kampania, bardzo dobre dialogi oraz wyjątkowa żywotność gry sprawiają, że warto podjąć ryzyko odpalenia ArmA II nawet przez bardziej niedzielnych graczy.

33. Splatoon

Trzeba Splatoon przyznać jedno – jak na strzelaninę, w której krew zobaczymy tylko wtedy, gdy sami skaleczymy się podczas rozgrywki, produkcja Nintendo definitywnie zasługuje na obecność w niniejszym rankingu. Pewnie, jest to tytuł przystępny dla najmłodszych, ale nie oznacza to wcale, że nie podpasuje także dorosłym. Zmagania dwóch drużyn po czterech graczy, starających się przejąć (i poprzez „przejąć” mam na myśli „zamalować”) jak największy obszar mapy, to przyjemność nie mniej kolorowa i uzależniająca, co masowe wciąganie Skittlesów.

32. BioShock

Would you kindly? Kto pamięta te słowa, ten z pewnością spędził trochę czasu przy zjawiskowej produkcji Irrational Games (czy raczej 2K Boston i 2K Australia), za którą stał wizjonerski umysł Kena Levine. Grę należy traktować jako duchowego spadkobiercę mieszanki shootera i RPG, System Shock 2, bowiem i tutaj już od samych napisów początkowych wita nas duszny, psychodeliczny klimat, typowy dla całej serii. Akcja gry przenosi nas do podwodnego miasta Rapture, które skrywa znacznie więcej mrocznych tajemnic, niż ktokolwiek byłby w stanie przyznać. A już na pewno my, jako że fabuła produkcji jest wyjątkowo spoilerogenna i stanowi doskonałe uzupełnienie strzelania oraz wykorzystywania paranormalnych mocy przeciwko szwędającym się wszędzie mutantom. Zagrajcie koniecznie!

31. Borderlands 2

Pierwsze Borderlands zaatakowało graczy znienacka, oferując osobliwy miks strzelanki pierwszoosobowej z elementami gry RPG w stylu Diablo. A wszystko to zroszone bardzo urokliwą cel-shadingową grafiką oraz wiadrami abstrakcyjnego momentami humoru. Twórcy wzięli sobie do serca utyskiwania graczy i poprawili większość trawiących podstawkę mankamentów. Lokacje stały się różnorodne i rozbudowane, kreator giwer dostał stosowny lifting, zaś usprawniony tryb kooperacji sprawiał dużo więcej radochy.

TWOIM ZDANIEM

Która z 20 wyróżnionych strzelanin jest Twoim zdaniem najlepsza?

Half-Life 2
6,4%
Call of Duty 4: Modern Warfare
11,4%
Battlefield 3
10,9%
Wolfenstein: The New Order
3,2%
Unreal Tournament
1,8%
Call of Duty 2
3,5%
Quake III Arena
2%
Far Cry 3
9%
Battlefield 4
18,7%
Doom
1,7%
Medal of Honor: Allied Assault
1,7%
Max Payne
2%
Crysis
2,6%
Half-Life
1,4%
Battlefield 2
1,4%
Counter-Strike: Global Offensive
11%
F.E.A.R.
1,4%
Max Payne 3
1,4%
Battlefield: Bad Company 2
3,1%
S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla
5,3%
Zobacz inne ankiety
Kryzys giganta – czy czas PUBG powoli mija?
Kryzys giganta – czy czas PUBG powoli mija?

Obserwując cuda, jakie autorzy Playerunknown’s Battlegrounds wyprawiają ze swoją grą od początku roku staje się jasne, że niegdysiejszy „król battle royale” może już nigdy nie wrócić na tron. Co jest powodem stagnacji gry?

Jaki będzie PUBG 2.0 – trzecia mapa, kolejne skrzynki i nowe bronie?
Jaki będzie PUBG 2.0 – trzecia mapa, kolejne skrzynki i nowe bronie?

Choć PUBG w ostatnich miesiącach spoczęło nieco na laurach, twórcy przygotowują się do zdradzenia swoich planów na bliską i odrobinę dalszą przyszłość. Jak może wyglądać PUBG 2.0 i co potencjalnie zostanie dodane do rozgrywki?

Gry samochodowe wszech czasów – TOP 100 gier wyścigowych i rajdowych
Gry samochodowe wszech czasów – TOP 100 gier wyścigowych i rajdowych

Tuning? Realistyczny symulator? A może rajdy po błocie? Jaki tytuł uplasował się na pierwszym miejscu listy najlepszych gier wyścigowych wszech czasów? Wspólnie z czytelnikami serwisu GRYOnline.pl wybraliśmy 100 pozycji – oto one!