autor: Damian Pawlikowski
16. Counter-Strike: Global Offensive. Strzelaniną wszech czasów jest...
Spis treści
16. Counter-Strike: Global Offensive
Choć pierwszy Counter-Strike, będący horrendalnie popularną modyfikacją do pierwszej części Half-Life, posiada od kilkunastu lat status strzelanki kultowej i siłą rzeczy znalazł się na naszej liście, do ścisłej czołówki wszedł jego dużo młodszy brat, czyli Global Offensive. Pomimo sukcesu pierwowzoru oraz jego licznych odświeżonych edycji, seria powoli traciła kondycję, zwłaszcza gdy weźmiemy pod lupę prężnie rozwijające się propozycje growe konkurencji, w aspektach mechanicznym oraz graficznym znacznie przystępniejsze dla świeżych graczy (a tych, nie oszukujmy się, z roku na rok przybywa). Valve koniecznie musiał wybudzić swoją klasyczną markę ze śpiączki i w 2012 roku zaszczycił nas kolejną „świeżynką” – czyli starym, dobrym CS-em w nowych szatach – której popularność doprowadziła ją do TOP 20 najlepszych strzelanin wszech czasów. Poza dopieszczeniem wizualnym gry, która tak naprawdę nigdy nie startowała do miana Miss Universe, pojawiły się tutaj dwa nowe tryby, wzbogacające stałą do tej pory ofertę rozgrywki „Klasycznej uproszczonej” oraz „Klasycznej turniejowej”. Pierwszy z nich, „Wyścig zbrojeń”, stanowi wariację na temat deathmatchu drużynowego z szybkim respawnem po śmierci, z kolei „Demolka” to taki misz-masz poprzedniego trybu z klasycznym, z zablokowaną możliwością kupowania broni, które dołączają do naszej kolekcji po każdym kolejnym zabójstwie. Dla każdego coś miłego, choć zabawa turniejowa to dla wielu purystów jedyna słuszna opcja.