10. UFO: Enemy Unknown. Przypominamy najlepsze gry lat 90.
Spis treści
10. UFO: Enemy Unknown
Wizualnie owszem, grywalność za to nadal jest z najwyższej półki!
CZY WARTO TERAZ ZAGRAĆ?Jeśli nie odbijecie się od bardzo kiepsko dziś prezentującej się oprawy wizualnej, UFO: Enemy Unknown nadal ma wiele do zaoferowania – nawet tym, którzy już znają grę na pamięć.
CZY GRĘ MOŻNA KUPIĆ?Na Steamie, ale uwaga – gra dostępna jest pod amerykańskim tytułem, czyli X-COM: UFO Defense.
W marcu 1994 roku przybywające z kosmosu obce formy życia rozpoczęły atak na Ziemię, przynosząc śmierć, zniszczenie i dużo rewelacyjnej zabawy każdemu, kto kupił UFO: Enemy Unknown. Julian Gollop, dziś legendarna postać interaktywnej rozrywki, na początku szykował tę produkcję jako kontynuację Laser Squadu. Ostatecznie jednak deweloperzy zdecydowali się na osobną markę, tworząc przy tym absolutną klasykę strategii. Opierając rozgrywkę na prostym miksie zarządzania w czasie rzeczywistym oraz bardzo złożonej walce w turach (mogliśmy nawet każdego z naszych żołnierzy wyekwipować oddzielnie), studio Mythos Games zapewniło długie godziny kombinowania każdemu, kto gustował w rozbudowanych i skomplikowanych grach.
Sterowaliśmy tu poszczególnymi członkami oddziału X-COM, organizacji broniącej Ziemi przed inwazją kosmitów, a większość gry spędzaliśmy na odnajdywaniu i zabijaniu panoszących się na mapie obcych. Ale nie dajcie się zwieść temu aż nadto uproszczonemu opisowi: UFO: Enemy Unknown stawiało nas przed sporym wyzwaniem, a wykonanie każdej misji to kwestia umiejętnego zarządzania punktami ruchu, odpowiednio zaplanowanej eksploracji lokacji oraz wykorzystywania indywidualnego wyposażenia każdego z podwładnych. A do tego dochodziło rozbudowywanie bazy w przerwach pomiędzy kolejnymi zadaniami, co dawało dostęp do nowych maszyn, technologii czy wynalazków. Po prawie 22 latach od premiery grono fanów nadal nie maleje, bo choć grafika się zestarzała, a branża poszła naprzód, pod względem grywalności oryginalne UFO wciąż może stanowić przykład dla innych tytułów.