W paszczy bestii, (3) | Kampania - wielki finał | StarCraft II Wings of Liberty poradnik StarCraft II: Wings of Liberty
Ostatnia aktualizacja: 6 sierpnia 2019
W paszczy bestii, cz. 3
W trzeciej grocie Raynor wykryje na swoim skanerze całkiem liczne nagromadzenie obcych, przy czym odczyty wskazują, że mamy tu do czynienia z jajami. Na pierwsze kokony natkniesz się idąc ścieżką, w dwóch [1, 2] małych skupiskach [#14] Zergów. Chwilę potem dotrze do Ciebie wiadomość o zabłąkanych marines [3] .
[#14]
Przerażonych piechurów wściekle atakuje omegalisk [#15] - jeszcze potężniejsza wersja brutaliska, który na szczęście zajęty jest przebijaniem się przez skalną zaporę. Spieszyć się naturalnie musisz, ale najpierw zadbaj o swoje bezpieczeństwo likwidując miejscowe Zergi. Pamiętaj naturalnie o atrybutach swoich herosów, a na pewno dasz rade ocalić tych kilku marines, którzy już za chwilę mogą okazać się bardzo cennym wsparciem.
[#15]
Proces podkładania ładunku po wskazane miejsce [4] zakłóci bowiem lokalna królowa. Zacznie ona rozbijać okoliczne jaja (jest ich cała masa) co sprowadzi Ci na głowę istna plagę obcych. Staraj się do tego nie dopuścić atakując bossa i zmuszając go do obrony. Królowa co jakiś czas będzie znikać i pojawiać się w innych rejonach jaskini, co wymagać od Ciebie będzie pewnej ruchliwości. Przy okazji niszcz także każde jajo jakie znajdziesz w zasięgu.
[#16]
Królowa [#16] trzeba przyznać jest całkiem groźna, wiec stale monitoruj zdrowie swoich podopiecznych,. Przede wszystkim trzymaj z dala od jej szponów asystujących Ci żołnierzy gdyż to właśnie oni mogą najbardziej ucierpieć na kontakcie z bestią. A im więcej będziesz miał jednostek tym szybciej sobie z nią poradzisz.