Echa przyszłości (Osiągnięcia) | Kampania - proroctwo poradnik StarCraft II: Wings of Liberty
Ostatnia aktualizacja: 1 sierpnia 2016
Echa przyszłości (Osiągnięcia)
Echa przyszłości :
Dotrzyj do nexusa, przyprowadź Zeratula do 4 macek Nadświadomości, włącz zasilanie 2 obelisków, Zeratul musi przeżyć.
Jednoosobowa armia :
Sądzę, że wypełnisz to zadanie nawet nie myśląc o nim. Jeśli Ci się śpieszy, możesz w pewnym momencie razem z obserwatorem wybrać się łowy po okolicy. Liczba ofiar na koncie będzie bardzo szybko rosnąć, a aktualny stan widzisz na panelu postaci.
Po trupach do wiedzy :
Kolejny ciężkostrawny rajd. Macki trzeba zaliczyć ledwie w 20 minut, wokół roi się od Zergów, a Ty nie masz na wstępie nawet bazy. Co ciekawe, osiągnięciu można jednak sprostać w 3-4 minuty, choć w takim podejściu dominuje dużo przypadku. Dlatego też najpierw przedstawię Ci metodę bardziej czasochłonną, z tym że pewniejszą. Wspomniane, szybsze rozwiązanie znajdziesz na końcu.
Po dotarciu do nexusa rozpocznij starania o silną gospodarkę, by nie dopuścić w przyszłości do sytuacji, w której braknie Ci kryształów, gazu (dwa asymilatory konieczne) i pylonów. Od razu rusz kolosami w stronę najbliższego znacznika Nadświadomości [1] . Dołącz do nich obserwatora i w międzyczasie rozpocznij szkolenie nowych jednostek bojowych.
Kiedy Zeratul wspomni o ataku Zergów, wycofaj się kolosami z powrotem na klify zmagając się z pierwszą falą ataku Zergów. Kontynuuj demolkę tubylców wokół pierwszego znacznika stawiając tam pylon uaktywniający wrota przesyłowe. Zauważ, że mogą one sprowadzać w swoim obrębie nowych wojowników, z czego naturalnie korzystaj podczas misji (możesz też zamienić we wrota swoją bramę).
Zabierz wszystkie siły i rusz do góry w kierunku kolejnych wrót [2] i macek Nadświadomości. Zrób tyle zniszczeń ile się da, po czym wycofaj się do bazy broniąc ją przed nowym uderzeniem Zergów. Następnie wróć całą armią do przebijania się przez okoliczne gniazda starając się w końcu dotrzeć do drugiego znacznika [3] . To bardzo ważny etap misji. Swój cel osiągnij w relatywnie krótkim czasie, w czym przeszkadzać Ci m.in. będą lokali rządcy szczepy i mutaliski. Zniweluj ich atuty tropicielami, nie zapominając też, że na wyposażeniu masz burze psioniczne wielkich templariuszy (przejdą przez uaktywnione wrota).
Najpewniej będziesz musiał raz wycofać się z powrotem do bazy, ale możesz tez zaryzykować i postawić w niej sporo dział i sfinansować zakup nowych kolosów. Trenuj ponadto mrocznych templariuszy - świetnie tną ślepe Zergi. Miej ich zresztą również na froncie, gdyż pomimo licznych detektorów, ich atutem jest ogromna skuteczność.
Kiedy już pomacasz drugą mackę, nie angażuj się w walkę o trzecią [4] - jest tam sporo jednostek naziemnych i kręgowijów. Zeratul po dotarciu do każdej z nich odszykuje wszystkie swoje siły, co właśnie wykorzystamy. Bohaterskim Protosem zacznij biec jak najbliżej krawędzi (nie walcząc) w kierunku nowego znacznika, przeskakując większe przeszkody mignięciem.
Teraz możesz wybrać czy pobiegniesz w prawo kontynuować akcję z ostatnią już macką [5] (ryzykowne) czy też wrócić tą metodą do swoich oddziałów i zaatakować finalną cząstkę Nadświadomości od strony zainfekowanej bazy Terran [6] . Nie jest ona wielkim wyzwaniem. W tym wariancie zbliżając się do znacznika oczywiście po raz kolejny skróć sobie drogę rajdem Zeratula i jego teleportem.
Kilkuminutowe przejście misji polega na wykorzystaniu właśnie mocy mignięcia Zeratula i jego skoków od macki, do macki. Skoro po tym odnawiane są siły naszego herosa, to czemu by nie spróbować? Dystanse są krótkie, choć pewnie wiele razy przyjdzie Ci wczytywać stan gry.