Ostrogoci w Total War Attila | Wybór frakcji poradnik Total War: Attila
Ostatnia aktualizacja: 5 sierpnia 2019
Ostrogoci
Cecha frakcji
Spadkobiercy Rzymu powodują, że podbijanie osad należących do obu Cesarstw nie jest obarczone tymczasową niestabilnością prowincji. Dodatkowo Ostrogoci mogą rekrutować armie korzystając z rzymskich budowli wojskowych. Drugi bonus może okazać się średnio przydatny, w zależności od tego jakie osady podbijesz i czy nie będziesz chciał ich przebudować. za to pierwszy jest wspaniały. Niestabilność stanowi istotne ograniczenie przy podbojach, zmuszając do przerwania kampanii na przynajmniej kilka tur, póki nie uda się ustabilizować ładu w prowincji. Szczególnie daje się we znaki po zajęciu dwóch i więcej osad w czasie jednej tury. Dzięki cesze frakcji przerwa między podbojami rzymskich osad zostaje ograniczona tylko do jednej tury, wymaganej do zniwelowania olbrzymiej kary do ładu z powodu podboju. Po jednej turze można kontynuować podboje.
Innymi słowy każda podbita przez ciebie osada rzymska staje się w pełni potulna już w turę po zajęciu, co czyni podbój obu Cesarstw znacznie łatwiejszym, niż w przypadku innych frakcji. Do tego możesz w nich wynająć kilka rodzajów oddziałów pod paroma względami znacznie lepszymi od twoich, nawet jeśli ich rekrutacja zajmuje więcej czasu.
Sytuacja startowa
Zaczynasz jako Horda na terenie prowincji Dacia. Posiadasz 2 armie po 15 oddziałów każda, składających się w znacznej części z piechoty. Oba obozowiska są słabo rozbudowane, za to oba posiadają spore nadwyżki populacji, z czego jedno większe od drugiego. Poczucie wspólnoty jest niskie oraz spada. Do tego dysponujesz średniej wielkości skarbcem i nadwyżką żywności, ale twoje zyski znajdują się na minusie.
Twój ród składa się z trzech mężczyzn, dwóch kobiet, jednego chłopca i jednej dziewczynki. Posiadasz również dwójkę arystokratów. Posiadasz połowę kontroli oraz ponad połowę władzy (Dominion), dzięki czemu posiadasz władzę (Power) na poziomie szóstym. Lojalność szlachty znajduje się w przedziale od niskiej do wysokiej. Posiadasz również sporo wpływów, przy czym największą liczbą dysponuje twój władca.
Religią startową Ostrogotów jest aryjskie chrześcijaństwo, które zwiększa o 1 wpływy religijne tej religii we wszystkich rządzonych przez frakcję regionach.
Posiadasz sojusz wojskowy z Gepidami oraz Wyzygotami oraz wojujesz z Hunami oraz Cesarstwem zachodniorzymskim. Stosunki z sąsiadami masz złe albo neutralne, a nienawidzą cię głównie oba Cesarstwa. Posiadasz również pakt o nieagresji z Greutungianami z prowincji Sarmatia Europaea. Militarnie posiadasz podobną siłę co inne Hordy, jesteś silniejszy od pobliskich państw barbarzyńskich, lecz znacznie słabszy w porównaniu do obu Cesarstw.
Cele zwycięstwa
Pomniejsze zwycięstwo zakłada przejęcie kontroli nad trzema prowincjami blisko miejsca startu - Dardanii, Dalmatii oraz Panonii. Wraz z wymaganą produkcją bogactw oraz liczbą posiadanych oddziałów jest to jeden z łatwiejszych warunków do spełnienia. Gorzej z koniecznością zajęcia trzydziestu osad, bezpośrednio lub przez państwa zależne, ale i ten cel nie powinien stanowić specjalnego problemu.
Boski triumf należy do jednych z łatwiejszych w grze. Co prawda musisz posiadać dużą liczbę oddziałów, przejętych osad oraz pokonanych frakcji, ale wskazane przez grę prowincje do przejęcia znajdują się w znacznej części na terenie Cesarstwa wschodniorzymskiego oraz wschodnich ziemiach Cesarstwa zachodniorzymskiego. Oznacza to, że możesz zająć wszystkie wymagane przez grę ziemie walcząc tylko z dwoma przeciwnikami - bo dyplomacja w tym wypadku nie wchodzi w grę - na dodatek atakowanymi ze wszystkim stron i przeżywającymi poważne trudności gospodarcze. Później, dzięki pieniądzom zdobytym z byłych rzymskich prowincji, będziesz w stanie prowadzić dalsze podboje oraz, jeśli zajdzie taka potrzeba, działania dyplomatyczne. Bliskość wymaganych prowincji skróci również czas posiadania przez frakcję statusu Hordy.
Strategia
Twoim celem - z powodu bliskości, cechy frakcji oraz celów zwycięstwa - powinno być osiedlenie się na ziemiach jednego z Cesarstw. Stawia cię to przed wyborem - zaatakować wpierw Cesarstwo zachodniorzymskie, zająć wskazane przez grę prowincję, a potem ruszyć na wschód, czy może odwrotnie - z pomocą sojuszniczych Wizygotów wpierw podbić tereny dzisiejszej Grecji, a dopiero później zająć się osłabionym zachodnim cesarstwem. Oba państwa cię nienawidzą i oba znajdują blisko twojej pozycji startowej, a na dodatek w jednym z nich posiadasz sojuszników. Z tego powodu oba kierunki ataków są równie dobre, z czego zachodni jest lepszy, gdyż Cesarstwo zachodniorzymskie posiada na początku gry więcej wrogów oraz wojen, przez co stanowi łatwiejszy do pokonania cel. Drugie Cesarstwo na ten stan musi trochę zaczekać.
Teoretycznie nie musisz się szybko osiedlać. W praktyce powinieneś to zrobić z powodu finansów oraz dlatego, że blisko ciebie znajdują się nadające się do tego prowincje. Zwyczajnie nie ma sensu przedłużać migracji, gdy możesz ją zakończyć w przeciągu jednej, a w skrajnych przypadkach dwóch tur. Do tego będziesz mógł wykorzystać swoją cechę frakcji i szybko ustabilizować sytuację w zajętych osadach. Cesarstwa odpowiedzą zbrojnie, ale nie przejmuj się, mają wielu innych przeciwników na głowach, by skupiać się wyłącznie na tobie. Do tego ich początkowe armie są bardzo słabe, więc im szybciej się ich pozbędziesz, tym lepiej dla ciebie.
Problem na początku, zwłaszcza po zajęciu pierwszych osad, mogą stanowić Hunowie oraz inne Hordy. Spora część z nich będzie próbowała się przedostać na teren Cesarstwa zachodniorzymskiego przez podbite przez ciebie tereny. Możesz je przepuścić, tym samym dodając problemów Rzymianom, albo zaatakować, co na dłuższą metę może okazać się trudne z powodu ich liczby. Możesz również zacząć podboje od Cesarstwa wschodniorzymskiego, zaczekać, aż kilka Hord osłabi Cesarstwo zachodniorzymskie i na koniec zająć należne ci, pozbawione ochrony tereny.
Późniejsza strategia zależy od tego, jakie prowincje zająłeś oraz z kim prowadzisz wojny. Ostrogoci to bardzo elastyczna frakcja, nadająca się zarówno do działań dyplomatycznych, jak i walki. Walcz z Cesarstwami, dogaduj się z państwami barbarzyńców oraz Hordami i korzystaj z faktu, że wokół toczy się mnóstwo wojen, buntów oraz innych wydarzeń osłabiających sąsiednie państwa. Dzięki temu szybko wyrośniesz na najsilniejsze państwo w regionie, a stąd już tylko krok do podboju reszty Europy.
Pierwsze tury
Jeśli chcesz zacząć od podboju Cesarstwa zachodniorzymskiego, przesuń obie armie w kierunku Sirmium. Osada posiada mury oraz znajduje się daleko, więc zajmiesz ją najwcześniej w trzeciej turze. Jeśli wolisz walczyć z Cesarstwem wschodniorzymskim, zacznij od zajęcia ufortyfikowanej osady Serdicia, którą zdobędziesz w drugiej turze. W obu przypadkach zajmiesz stolicę prowincji pozbawioną stacjonującej w niej armii, a co za tym idzie w obu przypadkach twoje zadanie będzie proste. Jeśli zdarzy się, że Wizygoci poproszą cię o pomoc w walce z Cesarstwem wschodniorzymskim, zgódź się, niezależnie od tego, które z dwóch państw atakujesz. Niewiele na tym stracisz, za to zadowolisz silnego sojusznika oraz zmusisz siły wroga do rozproszenia się. Chwilowo nie przejmuj się pieniędzmi, rozbudową obozów czy armii, tylko zajmij pierwszą osadę.
Po zdobyciu pierwszej osady zostaw w niej jedną z armii, a drugą zajmij kolejną osadę. Przy dobrym rozstawienium oddziałów w trzeciej turze powinieneś dysponować dwiema osadami. Napraw, co się da, odczekaj turę i podbij kolejne dwie osady. Jeśli możesz, wyznacz zarządcę bogatszej prowincji i nakaż mu wprowadzić edykt dobroczynności. Jeśli wciąż jesteś finansowo na minusie, tymczasowo zwiększ podatki, nawet o dwa poziomy. Twoim priorytetem jest ustabilizowanie budżetu, co uzyskasz głównie dzięki kolejnym podbojom. Do tury dziesiątej powinieneś dysponować dwiema bądź trzema prowincjami, w tym Panonią, Dalmatią, Dardanią albo Macedonią. Po podbiciu jednego z portów należących do Cesarstw możesz rozejrzeć się za partnerami do handlu, na przykład Greutungianami, co powinno przynieść sporą ulgę budżetowi. Zwracaj uwagę, czy na terenie obu Cesarstw zaczynają powstawać inne państwa barbarzyńców. Dogaduj się z nimi i podpisuj traktaty, póki masz taką możliwość. Jeśli blokują ci podboje, trudno. Rozprawisz się z nimi później, gdy twoje państwo stanie się silniejsze. Ewentualnie uczynisz z nich swoje marionetki.
Jeśli utracisz jedną z osad nie przejmuj się. Sytuacja w regionie jest bardzo niestabilna, a przeciwników wielu, więc taka sytuacja może się zdarzyć. Jeśli do tego dojdzie, po prostu ją odbij. Mało która frakcja będzie chciała zniszczyć osadę, gdy lepiej jest ją zająć.
Jeśli zaczną na ciebie napierać Hunowie albo inna Horda, cofnij swoje armie do już podbitych osad. Hunowie mogą chcieć je splądrować, a nie zniszczyć, jednak lepiej niepotrzebnie nie ryzykować. Koszt odbudowy osady jest zbyt wysoki, zwłaszcza na początku rozgrywki. W przypadku kontrataków Cesarstw nie ma się czym przejmować, gdyż ich armie będą niewielkie i łatwe do pokonania. Musisz być jednak przygotowany na łupienie twoich prowincji tak przez Hunów, jak i inne Hordy. Jeśli nie są twoimi wrogami, zostaw ich w spokoju. Niech łupią przez turę albo dwie, a potem ruszą w swoim kierunku. Jeśli łupiąca armia jest wroga, skieruj przeciwko niej swoje siły.
Poza pieniędzmi twoimi problemami będą niski ład oraz produkcja żywności. Tym pierwszym chwilowo się nie przejmuj, twoje armie bez problemów poradzą sobie z każdym buntem. Na to drugie zaradzisz budową gospodarstwa oraz naprawą wszystkich uszkodzonych pól uprawnych i innych budowli z kategorii uprawa. Sytuacja będzie trudna, ale nie na tyle, byś musiał na gwałt szukać pieniędzy albo próbować podpisać pokój. Jeśli jednak naprawdę zacznie brakować ci pieniędzy, złup osady należące do drugiego Cesarstwa. Nie powinno jednak do tego dojść, jeśli zajmiesz dwie lub trzy prowincje. Dostarczane przez nie podatki powinny ustabilizować budżet i pozwolić na rozwiązanie pozostałych problemów.
W kwestii badań technologicznych zrób jak w przypadku Sasów albo Franków - regionalne siły obronne, zmilitaryzowane społeczeństwo, wspólna własność, a na końcu służba pracownicza. Dzięki temu obniżysz koszta utrzymania armii oraz spełnisz jeden z celów rozdziału.