Manewry w Total War Attila | Bitwa poradnik Total War: Attila
Ostatnia aktualizacja: 5 sierpnia 2019
Manewry
Grupowanie wojsk
Oddziały można łączyć w grupy według dwóch kryteriów. Po pierwsze, na podstawie liczebności. Jeśli posiadasz trzy oddziały łuczników, trzy piechoty i trzy kawalerii najrozsądniej jest je podzielić na trzy osobne grupy. Dzięki temu dowodzisz nie oddziałami, a rodzajami jednostek, co ułatwia kierowanie nimi na polu walki.
Po drugie, na podstawie celów. Posiadając osiem oddziałów piechoty dzielisz je na dwie grupy po cztery. Pierwsza broni zachodniej drogi do osady, druga wschodniej. Sześć oddziałów kawalerii dzielisz na dwie grupy, gdzie większy ma zaatakować wroga frontalnie, a drugi natrzeć na niego od flanki. Ta metoda pozwala na łączenie ze sobą oddziałów różnego rodzaju, na przykład toporników i łuczników, ale wymaga uprzedniego stworzenia planu, tak by na jego podstawie móc dobrać oddziały do grup.
Formacje
Istnieje dwanaście rodzajów predefiniowanych formacji, w które mogą zostać ustawione twoje oddziały, a z których powinieneś korzystać, jeśli nie chcesz zajmować się tym samodzielnie. Każda formacja posiada określony kształt oraz zastosowanie, w zależności od sposobu rozstawienia poszczególnych rodzajów jednostek. Inne funkcje pełni formacja, gdzie łucznicy stoja na przedzie, inna ustawiająca ich na drugiej bądź trzeciej linii. Wszystko zależy tak od wyboru formacji, jak i oddziałów, które mają stać się jego częścią. Formacja z ustawioną na froncie kawalerią nie zmieni kształtu, jeśli wśród zaznaczonych przez ciebie oddziałów nie będzie żadnej kawalerii.
Łącząc oddziały w grupy i ustawiając im predefiniowaną formację należy przede wszytkim zwrócić uwagę na kształt grupy. Łucznicy oraz piechota nie powinni być ustawiani w jednej długiej linii, gdyż dzięki temu strzelcy tracą osłony pieszych. Z kolei ustawianie piechoty w dwóch szeregach może nie przynieść rezultatu, jeśli posiadasz dziesięć oddziałów. Tym sposobem walczyć będzie cały pierwszy szereg, ale drugi będzie miał problem z dostaniem się do przeciwnika. Duże oddziały piechoty nigdy nie walczą w całości, gdyż część żołnierzy nie może dopchać się do wroga. W przypadku więcej, niż dwóch oddziałów ścisk robi się jeszcze większy, a co za tym idzie liczba czekających na swoją kolej żołnierzy rośnie.
Nie wahaj się zmienić formacji w czasie bitwy. Jeśli do tej pory zastosowana nie sprawdza się, wybierz inną. Jeśli kawaleria padnie, wybierz formację dostosowaną dla piechoty. Zwróć uwagę, jakie komputer proponuje rozstawienie oddziałów i wybierz to, które uznasz za najbardziej sensowne.
Przemieszczanie się
Podobnie jak w wielu innych strategiach, w Attila nie jest opłacalne wyznaczanie dalekich celów marszu. Zwłaszcza na początku bitwy będzie to kłopotliwe, ponieważ nie wiadomo, czy wróg nie zaczaił się w pobliskim lesie. Swoje zrobią również przeszkody terenowe, gdyż oddziały nie są zaprogramowane na jak najefektyczniejsze ich omijanie. Stąd lepiej jest poruszać się małymi etapami, przemieszczając każdy oddział z osobna i pilnując, by formacje nie uległy rozpadowi. To ważne zwłaszcza na terenie bagnistym oraz górzystym, wpływającym na tempo poruszania się. W razie znalezienia się w pobliżu lasu należy przodem wysłać zwiadowców. W przypadku wzgórz czy rzek należy wcześniej znaleźć drogę prowadzącą do przeciwnika i z niej skorzystać.
Rozdzielanie sił
Tak na początku, jak i w czasie bitwy rozdzielanie armii zależy od wielu czynników, ale przede wszystkim od liczebności. Jeśli wróg posiada więcej oddziałów, rozdzielanie armii tylko ją osłabi, gdyż obie części będą słabsze od całości i łatwiej mogą zostać pokonane. Jeśli jednak układ sił jest mniej więcej wyrównany, rozdzielenie sił może przynieść znaczne korzyści. Podział armii na dwie części pozwala na zaatakowanie wroga z dwóch stron, na przeprawienie się przez rzekę w dwóch miejscach, wejście do osady przez więcej, niż jedną bramę i tym podobne.
Podziału trzeba jednak dokonać z głową. Rozdzielenie armii na dwie części, tak by jedna zaatakowała wroga od frontu, a druga zaszła od tyłu nie będzie miało sensu, jeśli w obu armiach będą się znajdowali piesi oraz kawaleria. Podobnie bezsensowne będzie wydzielenie łuczników do ostrzelania wroga z flanki, ale wysłanie ich bez wsparcia piechoty. Podobnie nie warto zbyt mocno rozdrabniać armii. Podział na dwie części bywa dobry, na trzy utrudnia dowodzenia, zaś więcej jest proszeniem się o przegraną.
Podział wojsk w czasie bitwy jest szczególnie kłopotliwy, gdyż wróg widzi, co zamierzasz zrobić i może temu przeciwdziałać. Stąd rozdzielając armię należy zrobić to raz a dobrze, bez bawienia się w wypuszczanie pojedynczych oddziałów. Jeśli masz zamiar wysłać na wrogą flankę kawalerię, wyślij od razu całą. Jeśli masz zamiar przenieść łuczników na wyżej położony teren, wyślij przynajmniej połowę. Wysyłanie pojedynczego oddziału nie ma sensu, gdyż jego wpływ w większości przypadków będzie niewielki.
Rozdzielanie sił może być również wykorzystane do zastawienia pułapki. Podziel siły na dwie równe części. Poczekaj, aż wróc się zbliży, po czym zacznij się wycofywać w dwóch różnych kierunkach. Poczekaj, aż wróg ruszy za jedną z połówek, po czym zaatakuj go z obu stron. Jeśli manewr się udał przeciwnik powinien zostać zmuszony do walki na dwa fronty, co skutecznie obniży jego morale i ułatwi osiągnięcie zwycięstwa.