Śmieci w SimCity poradnik SimCity
Ostatnia aktualizacja: 31 lipca 2019
Wywóz i utylizacja śmieci to ten element rozgrywki, który na początku zabawy nie sprawia żadnych problemów, ale później staje się prawdziwym utrapieniem. Nie wynika to wcale ze skomplikowania gry, lecz z błędów w niej zawartych. Winne są algorytmy AI: w chwili rozpoczęcia rozgrywki zebranie odpadów z miasta i dostarczenie ich do wysypiska śmieci [Garbage Dump] nie sprawia śmieciarkom żadnego problemu, ale po jakimś czasie przestają one spełniać swoją rolę. Powodem jest błędne wykrywanie ścieżek oraz stadny sposób funkcjonowania pojazdów - efektywność zbierania śmieci nie wzrasta znacząco wraz z ilością kolejnych śmieciarek.
Jak łatwo zauważyć po kliknięciu na ikonę śmieci [Waste Disposal] i uruchomieniu filtra śmieci [Waste Disposal Map] w prawym dolnym rogu ekranu (screen powyżej), pojazdy jeżdżą gęsiego, rzucając się na te same śmietniki, a pomijając inne. Powoduje to niezadowolenie obywateli, którzy szybko zaczynają narzekać na ilość odpadów i zarazków. W pewnym zakresie można rozwiązać ten problem poprzez budowę drugiego śmietniska na przeciwległym końcu miasta, jednak w rzeczywistości nie przynosi to spodziewanego efektu (spółki wcale nie podzielą się na strefy wpływów!). Tej przypadłości gry nie da się w żaden sposób obejść ani naprawić - to najzwyklejszy bug, który powinien zostać w najbliższym czasie rozwiązany.
Drugi problem dotyczący śmieci to sposób ich utylizacji. Przy śmietnisku należy zbudować spalarnię [Garbage Incinerator], bo w przeciwnym wypadku składowisko szybko się zapełni. Komin emituje niewielkie pokłady smogu, a samo wysypisko znacząco obniża wartość okolicznego terenu i może powodować zanieczyszczenie gleby (no i okoliczni simowie nie będą zachwyceni nowym "sąsiedztwem"). Z tych też powodów budynek należy stawiać w jak największym oddaleniu od stref mieszkalnych i komercyjnych. Co szalenie istotne, nie należy go burzyć, kiedy znajdują się w nim jakiekolwiek odpady - wówczas zostaną one przeliczone na brud i zarazki!
Zupełnie osobną kwestią są centra recyclingu [Recycling Center]. Działają one podobnie do zwykłych wysypisk, z tą różnicą, że przetwarzają zebrane odpady na użyteczne surowce - metal, stop [Alloy] i plastik [Plastic]. Co ciekawe, śmieci nadające się do recyclingu to zupełnie osobny rodzaj odrzutów - domy, sklepy i fabryki tworzą zarówno zwykłe, jak i recyclingowe odpady (są one całkowicie rozdzielne). Widać to na screenie powyżej. Z czasem ilość "konwencjonalnych" śmieci ulega pomniejszeniu, a recyclingowych - proporcjonalnemu powiększeniu.
Niestety, recycling nie jest zbyt opłacalny. Po pierwsze, wymaga on wysoko wykształconych obywateli, bo tylko oni segregują odpady. Po drugie, koszt samego centrum jest na tyle duży, że trzeba na niego zbierać przez długi czas (koszt utrzymania również pozostawia sporo do życzenia). Po trzecie i chyba najważniejsze - dotyczą go te same problemy, co zwykłych wysypisk. Śmieciarki poruszają się w idiotyczny sposób i są nieefektywne, nawet jeśli wyprodukować ich bardzo wiele. Ich opieszałość powoduje, że ilość dostarczanych odpadów jest albo niewielka, albo zbyt duża, przez co przetwórstwo staje w miejscu.
Biorąc to wszystko pod uwagę, inwestycja w recycling jest obecnie strzałem w stopę dla całego miasta - straty znacznie przewyższają zyski. Dzieje się tak mimo tego, że potencjalna ilość generowanych surowców jest porównywalna do tej, którą dostarczają profesjonalne przetwórnie (patrz rozdział: Specjalizacje miast). Co przy tym najgorsze, odpady recyclingowe generowane przez simów zaczynają gnić jeśli nie zostaną zebrane - a to oznacza choroby i gigantyczne niezadowolenie społeczne w całym mieście. Nikt nie lubi, gdy śmieci leżą mu na trawniku, a budowa centrum recyclingu zawsze oznacza znaczny wzrost ilości odpadów. Z taką nawałą śmieci nie poradzą sobie nawet bardzo liczne śmieciarki. Budowa kolejnego centrum, które minimalizowałoby problemy, to niestety spory wydatek, wiążący się dodatkowo z utratą znacznego areału pod zabudowę (budynek jest naprawdę gigantyczny).
Być może w najbliższym czasie powstanie patch naprawiający największe potknięcia, ale nawet wówczas trzeba zastanowić się nad opłacalnością inwestycji - śmieciarki mają zaskakującą tendencję do utykania w korkach, które same tworzą (bo jeżdżą stadami).