Jukatan - opis (2) | Sowieci | Command & Conquer Red Alert 3 - Powstanie poradnik Command & Conquer: Red Alert 3 - Powstanie
Ostatnia aktualizacja: 27 sierpnia 2019
Zniszcz kwaterę główną FutureTech
W rzeczywistości nie jest to jeden cel ale szereg kilku, gdyż chodzi o wyeliminowanie najważniejszych konstrukcji korporacji.
Na samym wstępie sugeruje zrezygnować z utrzymania posterunków na mijanych wcześniej wysepkach. Nie ma sensu bić się o kawałek rajskiego lądu, tracić pieniądze, jednostki, jak można tam wrócić później, będąc wspartym silną armią. Zrobisz oczywiście jak zechcesz, ale broniąc i rozbudowując tylko jedną bazę, naprawdę miałbyś łatwiej.
[#30] - Rozjemca w wodzie traci wiele atutów
FutureTech zdecyduje się na ataki z morza i z powietrza. Problemem może też okazać się aktywna chronosfera [4] , którą najlepiej stopniowo niszczyć orbitalną ulewą. Zanim wyprodukujesz swoją flotę, radziłbym postawić w pobliżu rafinerii przynajmniej jedną cewkę Tesli [#30]. Powinna sobie poradzić z amfibiami zmierzającymi w Twoją stronę. Nie szarżuj z armią lądową. Jeśli zdecydowałeś się na jedną bazę, jednostki naziemne praktycznie będą leżeć odłogiem. Z drugiej strony zmontowanie w fabryce kilku dodatkowych pojazdów na pewno nie zaszkodzi, podobnie jak zabezpieczenie się od południa np. kolejną Teslą. Lepiej przecież nie kusić losu.
Ataki z powietrza zneutralizujesz rozsiewając od wschodu wieżyczki przeciwlotnicze. Dobrym pomysłem wydaje się ponadto posłanie żniwiarzy po schodach na zielone wzgórze, by stamtąd zawczasu reagowali na zagrożenie [#31].
[#31] - Paszoł won
Względnie spokojny rozwój nękać będą na pewno obce lotniskowce. Jeżeli chodzi o mnie, to lubiłem dezaktywować je terrasondami [#32], choć to już bardziej zależy od upodobania grającego, czy zdecyduje się na taką metodę, czy przykładowo sięgnie po śmigłowce.
[#32] - Jeden trzyma, drugi drapie
Mając jedną bazę, szybko da Ci się we znak brak funduszy. Dodatkowe tysiące leżą w sąsiedztwie ponadplanowych budynków FutureTech [5] , które jak wiesz można, ale nie trzeba niszczyć. W końcu osiedl się też na centralnej [1b] wysepce zabierając ze sobą trochę oddziałów do obrony [#33] i otaczając się na miejscu ze wszystkich stron wieżyczkami. Sąsiedni skrawek ziemi [6] to dodatkowe mamona z platformy wiertniczej oraz wysunięta wieża obserwacyjna. Pamiętaj również o istnieniu kopalni w [1a] .
[#33] - Kriolegioniści z lewej
Obrona lokacji dodatkowych jest niewielka ale dość uniwersalna i dlatego zalecam całkowicie zrezygnować z desantów, czy nalotów, po co kombinować. We wczesnej fazie gry pozwól sobie na drogi imploder próżniowy. Można nim przecież bez przeszkód bombardować każdy punkt na mapie, nawet ten zakryty mgłą. Gdyby detonacja okazała się za słaba, dodaj jeszcze orbitalny deszcz, a wtenczas opcjonalna budowla na pewno rozpadnie się na kawałki [#34].
[#34] - Próżnia wsparta kosmicznym dodatkiem
W identyczny sposób możesz też stopniowo niszczyć cele podstawowe [7] . Jako, że trwało by to jednak dość długo, sugeruje w zamian zbudować armadę pancerników i z lotniczym wsparciem (dwuwirnikowe, MiGi) i innymi okrętami, ruszyć wzdłuż linii brzegowej do zatoki. Niszczenie wrogiej infrastruktury będzie formalnością [#35], a Ty unikniesz żmudnego przenoszenia na wyspę oddziałów lądowych.
[#35] - Śmierć z morza
Mimo wszystko ostatni budynek FutureTech ulokowany jest bardziej w głąb lądu. Żeby go zniszczyć trzeba będzie raczej zwrócić się z prośbą do lotnictwa albo przywalić imploderem i orbitalnym śmieciami. Ewentualnie jeszcze użyć żelaznej kurtyny na wybranych jednostkach... ech te możliwości...