10. Fallout: New Vegas. Top 100 gier RPG wszech czasów - najlepsze RPG-i, które trzeba znać
Spis treści
10. Fallout: New Vegas
Mało było w historii naszej branży równie stresujących okresów, jak ten między wydaniem ostatniego izometrycznego Fallouta a stworzeniem prawowitego Fallouta 3 przez Bethesdę. Jak dziś wiemy, twórcy serii The Elder Scrolls sprostali zadaniu i z próby przywrócenia przez nich legendy do życia nie wyszedł żaden potwór Frankensteina – nawet jeśli wyjątkowo zatwardziali złośliwcy po dziś dzień nazywają trzecią odsłonę serii „modem do Obliviona”. Niemniej, niedługo po premierze „trójki” okazało się, że jest ktoś, kto potrafi zabrać się za postapokalipsę jeszcze lepiej, czyli studio Obsidian Entertainment, które w 2010 roku wydało (oczywiście pod auspicjami Bethesdy) Fallout: New Vegas. Choć pod względem technologicznym obie gry są bliźniaczo podobne – i obie mają prawie te same wady, nie licząc dodatkowego wkładu własnego Obsidianiu w postaci worka bugów – nowy deweloper sklecił ciekawszą fabułę i zastosował parę ciekawych innowacji w rozgrywce. Dlatego też choć dziś z utęsknieniem wypatrujemy zapowiedzi Fallouta 4, niejeden z nas chyba chciałby, żeby stosowne obwieszczenie nadeszło nie ze strony Bethesdy, lecz właśnie Obsidianu.
Komentarz redakcji
Pozycja Fallout: New Vegas „oczko” wyżej od legendarnego protoplasty na pewno wzbudzi kontrowersje, ale liczby nie kłamią – produkcja Obsidianu otrzymała od Was średnią notę 9.1/10, kiedy pierwszy Fallout „zaledwie” 9.0. Było blisko! - Gambrinus