6. Mass Effect 2. Top 100 gier RPG wszech czasów - najlepsze RPG-i, które trzeba znać
Spis treści
6. Mass Effect 2
Jeśli Mass Effect był bardzo obiecującym wstępem do opowieści, a Mass Effect 3 jej epickim i chwytającym za serce zakończeniem, tak Mass Effect 2 wypada określić jako mistrzowsko poprowadzone, stale trzymające w napięciu rozwinięcie historii. „Dwójce” można mieć za złe, że uprościła warstwę cRPG-ową gry, kładąc większy nacisk na akcję i niczym nieskrępowane opowiadanie historii. Niemniej, to właśnie w ostatnim z tych aspektów tkwi jej siła. Już początek tej przygody to wywołujący opad szczęki patent, a dalej jest tylko lepiej. Ktoś kiedyś złośliwie nazwał przebieg opowieści w tej produkcji „zbieraniem Pokemonów” – i owszem, kompletowanie załogi Normandii SR-2 jest dominującą częścią zabawy, ale jest też częścią wspaniałą. Nie przypominam sobie innej gry, w której mielibyśmy tak liczną, a zarazem tak dobrze „napisaną” galerię indywiduów. Mógłbym wymienić tu jeszcze przepiękną grafikę z iście filmowymi dialogami, a także świetnie opracowane zadania poboczne, ale nie ma co tworzyć poematów. Jeśli ktoś z jakiegoś powodu miałby zagrać tylko w jedną odsłonę serii Mass Effect, powinna to być właśnie „dwójka”.