King's Bounty Legend: Traktat pokojowy z krasnoludami
Aktualizacja:
Traktat pokojowy z krasnoludami
Król Mark pragnie abyś udał się z misją dyplomatyczną do Kordaru i porozmawiał z jego władcą - Tornem Digorem. Celem wyprawy jest podpisanie traktatu pokojowego, który zakończyłby wyczerpującą wojnę pomiędzy krasnoludami i ludźmi.
W chwili obecnej do Kordaru można dostać się wyłącznie przez Kopalnię Creiston. Wejście do podziemnego kompleksu znajduje się we wschodniej części Arlanii i strzeżone jest przez jeden z królewskich oddziałów. Porozmawiaj ze strażnikiem i poproś o pozwolenie na wkroczenie do jaskini. Otrzymasz je bez problemu.
![]() Wejście do kopalni Creiston znajdziesz w Arlanii.
| ![]() Latająca platforma zabierze Cię na wyższy poziom kopalni.
|
Droga do Kordaru wiedzie przez rozległy labirynt korytarzy. Na pierwszym skrzyżowaniu skręć w lewo, a na drugim w prawo. Po chwili dotrzesz do Zamku Creiston. Musisz dostać się na wyższy poziom, dlatego użyj latającej platformy, zlokalizowanej w pobliżu podziemnej twierdzy. Idź cały czas przed siebie. Po krótkiej wędrówce ujrzysz w końcu wyjście z kopalni. Gdy trafisz na zewnątrz, pogadaj z pilnującym kopalni strażnikiem i powiedz mu, że jesteś ambasadorem z Darionu, który przybył tu na polecenie króla Marka. Kordar stanie przed Tobą otworem.
Stolica Kordaru - cel Twojej podróży - znajduje się w górskiej krainie zwanej Szczyty Ardanu. Droga do twierdzy krasnoludów jest utrudniona, gdyż wiedzie przez kolejne dwie kopalnie. Do pierwszej z nich dostaniesz się, jeśli zaraz po wyjściu z Creiston skręcisz w lewo i użyjesz drewnianej windy, zlokalizowanej tuż obok siedziby Girama.
![]() Po przekroczeniu tych wrót trafisz do Górnego Hadaru.
| ![]() Winda do Dolnego Hadaru obok chaty Girama.
|
Przemierz labirynt Dolnego Hadaru i znajdź wrota do Kopalni Taronu we wschodniej części podziemnego kompleksu. Idź przed siebie jedyną dostępną drogą i skorzystaj ze schodów prowadzących na Szczyty Ardanu. Gdy wyjdziesz na powierzchnię, odwiedź zamek królewski. Znalezienie twierdzy krasnoludów nie będzie trudne - siedziba Torna Digora znajduje się tuż obok jaskini.
![]() Te wrota doprowadzą Cię do Kopalni Taronu.
| ![]() Schody na Szczyty Ardanu.
|
Torn Digor jest skłonny podpisać traktat pokojowy z królestwem Darionu, ale pod kilkoma warunkami. Większość z nich spełni król Mark, ale jeden z nich tyczy się Twojej osoby. Krasnolud poprosi Cię o oswobodzenie Zamku Bogacho i uwolnienie księcia Tibolda.
Zamek Bogacho znajduje się w południowej części Kopalni Taronu. Twierdzę broni wielka armia złożona z Okrutnych Obserwatorów, Cerberów, Impów, Impów Szyderców, Czerwonych Smoków i Cyklopów. Jeśli myślisz o powodzeniu w tej bitwie, musisz wystawić do walki równie mocne wojsko lub dysponować potężnymi zaklęciami. Batalia będzie morderczo trudna, ale poświęcenie opłaci się z nawiązką.
Gdy uda Ci się pokonać strażników zamku, do akcji wkroczy syn króla Kordaru - Tibold. Krasnolud podziękuje Ci za ratunek i w ramach nagrody wręczy Ci Zegar Czasu. Jest to potężny artefakt poszukiwany przez Żniwiarza - ostatniego i najpotężniejszego z czterech demonów Szkatułki Szału. Od tej pory będziesz mógł korzystać z jego usług.
![]() Musisz zdobyć Zamek Bogacho jeśli chcesz ukończyć misję.
| ![]() Krasnolud Lestag zabierze Cię sterowcem do Grenwortu.
|
Wracaj do Stolicy Kordaru i porozmawiaj z Tornem Digorem. Krasnolud będzie pod wrażeniem Twoich wyczynów i z radością podpisze traktat pokojowy. Równocześnie władca przywróci połączenie lotnicze z Darionem, dzięki czemu będziesz mógł odbywać szybkie loty do Grenwortu.
Porozmawiaj z pilotem Lestagiem i poproś go, aby zabrał Cię sterowcem do Darionu. Gdy wylądujesz w pobliżu Zamku Kronberg, porozmawiaj z królem Markiem aby zakończyć obecne zadanie i rozpocząć kolejną misję.
Nagrody: Punkty doświadczenia, złoto, artefakt pozwalający skorzystać z usług demona Żniwiarza, połączenie lotnicze z Darionem, nowe jednostki w Stolicy Kordaru i w Zamku Kronberg, artefakt.
- King's Bounty: Legenda - poradnik do gry
- King's Bounty: Legenda - poradnik do gry
- King's Bounty Legend: Zadania główne
- King's Bounty Legend: Ostatnie próby i referencje
- King's Bounty Legend: W poszukiwaniu plugenów
- King's Bounty Legend: Brat króla
- King's Bounty Legend: Tajna broń
- King's Bounty Legend: Tajemnica wyspy Lyaro
- King's Bounty Legend: Mapy podziemi
- King's Bounty Legend: Handlarze niewolników
- King's Bounty Legend: Traktat pokojowy z krasnoludami
- King's Bounty Legend: Królowa Violessa
- King's Bounty Legend: Dusza Violessy
- King's Bounty Legend: Labirynt smoków
- King's Bounty Legend: Zadania główne
- King's Bounty: Legenda - poradnik do gry
Komentarze czytelników
Gdzie jest ten diament, którego położenie masz na mapie otrzymaną od Brendona?
Grałem magiem na poziomie trudności normalny, było bardzo łatwo. Teraz gram paladynem na niemożliwym ale radzę sobie, już uwolniłem Tibolda.
Świetna gra, naprawdę polecam szczególnie dla fanów "Heroes M&M" i podobnych!
Kpina! Gdzie jest opis ostatniego questu głównego?!
Czy ktoś się orientuje gdzie jeszcze, oprócz kopalni, można rekrutować polarne niedźwiedzie?
Czy da sie wytłuc tego krakena
W drugiej rozgrywce w skrzynce Bartłomieja Brody nie było ani pieniedzy ani artefaktu, ale za to były tam 3 runy umysłu. Tanio jak za 20 000 ! I to przykład jak losowe jest umieszczanie artefaktów a także zasobów ludzkich. O ile w pierwszej rozgrywce z wysokopoziomowych jednostek miałem do dyspozycji tylko inkwizytorów - na mokradłach, to w tej obok inkwizytorów były szczupłe zasoby rycerzy (mokradła i Wyspy). Nawet Zamek Króla Marka róznicuje zasoby. Pisanie w poradniku "od tej chwili będziesz mógł tu nabywać cyklopy" jest bez sensu, równie dobrze bedą tam cyklopy jak olbrzymy albo Wilki Morskie. I to jest urok tej gry. Szkoda, że gra nie losuje lokacji jak Diablo, ale i tak jest fajnie.
U.V Impaler dał jednak w poradniku ciała. Najwidoczniej gra niezbyt przypadła mu do gustu i w pierwszej połowie przysiadł fałdów a później sobie odpuscił.
Brak dalszego ciągu questu z bossem "Wielki Żółw". Tylko jedna opcja dialogowa prowadzi do przyzwania żółwia podczas ponownego spotkania z szamanem w Kraju Elfów - a 10 - 12 kryształów którymi nas obdarowuje piechota nie chodzi. Szamana moim zdaniem należy rozwałkować (po uprzednim sprawdzeniu czy na pokojowej drodze nie ma jakiegoś szczególnie cennego artefaktu) chyba, ze koniecznie chcemy strzelać z orkowych katapult - odradzam.
Dolina śmierci i szare pustkowia potraktowane kompletnie po macoszemu. Brak questu z jajami czerwonego smoka - a ich późniejsza rekrutacja bardzo wzbogaca armię (jak ktoś lubi smoki - ja uwielbiam).
Brak rozbudowanego questu Duch Zuelli - wiedźma - nekromata.
Brak omówienia artefaktu/qustu "Zamek gremlinów" (wchodzimy w posiadanie chyba po małżeństwie z krasnoludką).
Autor upiera się przy stałych zasobach i gatunkach stworów w miejscach rekrutacji lub położeniu artefaktów. SĄ LOSOWE. Aczkolwiek losowanie następuje przed rozpoczęciem rozgrywki. I tak wielu artefaktów w danej rozgrywce może wogóle nie być a inne są zduplikowane a może i ztrójplikowane. W labiryncie smoków w magicznym ogrodzie zamiast węży i czwegoś tam jeszcze rekrutowałem między innymi szmaragdowe smoki za to w smoczej krypcie zamiast szmaragdowych czerwone - I TAK DALEJ.
Oczywiście tak jak i inne poradniki i ten jest kapitalną pracą a pieczołowitość z jaką ilustuje się je wszystkie zasługuje na najwyższe uznanie ale trzeba je wzbogacać i rozszerzać. Pomijając zwykłe przeoczenia gry wzbogacane są patchami często porzerzającymi fabułę.
Drogie GRY - ONLINE wypracujcie formułę poradników tak, aby było możliwe poddawanie ich korekcie.
I jescze mała porada dla amatorów rozpustnego życia. Na stałe partnerki zasługują jedynie żaba i demonka. Pierwsza niech śmiało rodzi dzieci, a druga raczej dźwiga oręż. Niemniej jeśli chcemy przelecieć wszystkie to przed rozwodem kupujemy na maksa runy (wcześniej kiedy ta opcja jest niedostępna - kupować artefakty, później odsprzedamy, lub jednostki na zapas).
Poradnik niestety zawiera błędy - przy tak rozbudowanej grze to nieuniknione, dlatego renomowane portale internetowe stosują zasadę "żyjacych poradników" a zatem co jakiś czas uzupełnianych po zgłoszeniu uwag przez graczy. Błędy poradników GOLa pozostają na "wiek wieków" Szkoda.
Ale ad rem. Rozdział Inne zajecia/Wyspy Zachodnie str 141 część Skarb Bartłomieja Brody autor kończy sekwencją
"Otwierając grobowiec niechcący wskrzesiłeś Bartłomieja, za co ten będzie Ci oczywiscie bardzo wdzięczny. Broda jednak bardzo szybko się ulotni, zostawiając Cię z pustymi rękami.
Nagrody: Brak"
Otóż Bartłomiej Broda przenosi się na pobliską wysepkę gdzie można stoczyć z nim walkę i posiąść jego skarb - ponieważ jest on najprawdopodobniej losowy mogę napisać jedynie, ze w moim przypadku było to około 16 000 złota + artefakt + złoto za pokonanie + pokaźna ilość doświadczenia. Wydane 20 000 za klucz opłaciło się.
mam pytanie
skonczylem gre na 31 poziomie wszystko ladnie pieknie, ale u mnie wyksztalcilo sie tylko 2 demonów w Szkatułce Szału, mam pewne przypuszczenie
gralem na niskim poziomie trudnosci - chcialem szybko gre skonczyc , jeszcze w tym roczku hehe
szkoda tylko ze nigdzie nie pisalo ze z niskiego poziomu nie bedzie wszystkich demonów szalu :(((
Jest na sto procent w zamku, gdzie leży reszta szkieletu, jednak jest ona rozmieszczana w losowych miejscach tego zamku więc jednoznacznej odpowiedzi podać nie można. Musisz po prostu się dobrze rozejrzeć.
A gdzie jest głowa do tego szkieleciku :P
Nie mogę znaleźć :D
Ja mam problem z pierwszą walką z megażółwiem - po wczytaniu ekranu walki nie mogę ruszyć jednostkami. Czy to jakiś błąd gry ?
W misji Tajemnica opuszczonego zamku po wykonaniu zadania Bezgłowego Szkieletu, gdy klikam na pochodnię nic się nie dzieje, o co chodzi?
edit: Acha, zła pochodnia. Już sobie poradziłem :)
Niestety ostatnia walka grają magiem jest bardzo prosta (Inteligencja ok 31).
2x Armagedon, Czarna dziura i zostają 2 oddziały przeciwnika: 1 tytan i ok 200 Ognistych ważek. Szamani załatwiają ważki na raz i cokolwiek tytana. Koniec!
Właśnie ukończyłem tą grę i polecam ją wszystkim. Jest warta każdej wydanej na nią złotówki. Wspaniały, baśniowy świat podany w otoczce strategicznej przypominającej HoMM 3.
Cóż, w sklepie cenegi gra jest za 79.90, więc nie tak źle. Prywatnie zaopatrzę się jednak wysyłkowo w wersję angielską. Nie chcę, by powtórzyła się sytuacja taka jak ze Space Rangers 2 gdzie słaba sprzedaż w Polsce (tak przynajmniej zakładam) spowodowała niewydanie dodatku (abstrahując od tego, że "patch/dodatek" do SR2 zbyt wspaniały to nie jest, a Katauri/1C/Cinemaware/Stardock liczą sobie za niego całkiem sporo). Polacy naród dziwny i trudno przewidzieć jak sprzeda się KB pomimo dobrych recenzji i nakładów na reklamę.
kom-pan ===> kwestia swiecidelek i stare dobre prawo popytu-podazy.
sa chetni na to, zeby zaplacic za gre 100 zl wiec w tej cenie sie im ja sprzedaje - popyt-podaz.
Ale skad sie biora chetni? ano tutaj wchodzi do akcji "prawo" swiecidelek, jak w przypadku dzikich na kontynencie amerykanskim.
Otoz King's Bounty ma sliczna grafike, a gracze to ludzie prosci (dzicy) dla ktorych grafika jest (nie wazne co bredza jednostki) w 100% najwazniejszym elementem gry - niczym swiecidelka.
Dostaja wiec gracze swoje swiecidelka i musza za to zaplacic odpowiednia cene... a poniewaz z mysleniem u nich ciezko to placa tyle ile im kaza :) - simple as that.
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.








