Rynek i śródmieście | Rozdział trzeci | So Blonde Blondynka w opałach poradnik So Blonde: Blondynka w opałach
Ostatnia aktualizacja: 8 października 2019
Rozdział trzeci
Rynek i śródmieście
Obudziwszy się przy jednym ze stolików w gospodzie, So zabiera zeń uszkodzoną solniczkę , z której wysypało się na blat trochę soli i zagaduje sprzątającą po wczorajszej balandze kobietę. To Dulce, pomoc Vasco i jak się okazuje - matka Carmen. Blondynka wypytuje ją o córkę i parę innych kwestii, również o to, czy nie miałaby wolnego pokoju, w końcu musi przecież poszukać sobie przyzwoitego lokum. Niestety, wygląda na to, że jednak nie u Dulce. Wreszcie So opuszcza karczmę, ogląda plakaty (tabliczka) na ścianie pomiędzy bankiem a gospodą i kieruje się do śródmieścia, do pasmanterii Olivii.
Oczywiście, chce wreszcie nabyć sukienkę z wystawy, informuje więc o tym sprzedawczynię i wręcza jej 20 dublonów. Tu wydaje się, że suknia dla Sunny będzie gotowa za kilka miesięcy - bowiem ta wyeksponowana w sklepie czeka na Carmen, niedoszłą oblubienicę, narzeczoną Miguela. Jednak So udaje się przekonać Olivię, że zrobi świetny interes, sprzedając jej suknię już dziś, a Carmen dopiero za pół roku - Miguel i tak nie wyjdzie wcześniej z więzienia. Teraz tylko blondynka musi postarać się ulokować pod jakimś adresem, pod który można będzie dostarczyć jej suknię.
By raz na zawsze rozwiązać ten problem, Sunny wybiera się do ratusza. Panna Brown nie może jej przyjąć do siebie ze względu na kota Demona, który - nawiasem mówiąc - właśnie się zagubił, ale może burmistrz będzie miał jakiś pomysł. Wdrapawszy się na piętro do gabinetu Juana, So zostaje zaskoczona propozycją zamieszkania w dworku burmistrza. Rzecz jasna, nie razem z nim - dżentelmeński Juan prześpi się na kanapie w biurze. So otrzymuje klucz i maszeruje na poszukiwania luksusowej (jak sam zapewniał) rezydencji burmistrza. (Po drodze można wpaść do Olivii i poinformować ją, pod jaki adres ma dostarczyć suknię).