Rozdział 11 - Zaświaty (cz.2) | Solucja NecroVision poradnik NecroVision
Ostatnia aktualizacja: 13 września 2019
Zabij sługi Mefisto
Do ochrony rzucone zostały dwie bestie i kilka drobniejszych demonów, więc sądzę, że stosując niedawno przypominaną technikę (kombos "kombajn") nie powinieneś mieć tu problemów (17). Po zwycięskiej walce, przebij się do lokacji przeskakując zdradziecką otchłań (18).
Po drugiej stronie zaatakują Cię piekielne paskudy. I tak właściwie będzie już przez cały czas, więc pozwól, że nie będę zwracał uwagi na rzecz, do jakiej można już chyba przywyknąć. Zamelduj się przed rozdrożem dróg (19), na środku którego ustawiono latarnię. Skręć w prawą odnogę, wedle podpowiedzi kompasu.
Zwalczając demony powoli będziesz zbliżał się do intrygująco wyglądającej klatki sąsiadującej z czerwonym snopem światła (20). Miejsce to jednak jest na podwyższeniu, więc jednym (21), a później drugim susem, dostań się skalnymi schodkami na górę (22). W wiezieniu przetrzymywany jest dobrze znany czarodziej, z którym mieliśmy już wielokrotnie na pieńku.
Uwolnij Kreciego Maga uwięzionego przez demony
Teraz mag jest po naszej stronie. My pomożemy jemu, on nam. Podejdź do skrzynki z trupią czaszką na wierzchu i strzel w obiekt (23). Zaowocuje to zlikwidowaniem energetycznych prętów w klatce (24).
Idź za Krecim Magiem
W porządku, idziemy, choć to będzie droga przez mękę. W pierwszej chwili zaatakują oddziały latające (25), a potem kiedy już zejdziesz na dół (26), napadnie Cię bestia. To jednak pryszcz w porównaniu z kolejnymi falami uderzeniowymi typowego mięsa armatniego. Walcz dzielnie, odrzucając drapieżników sugerowanym wcześniej drugim trybem rękawicy.
Mniej więcej w połowie drogi staniesz oko w oko z przeogromnym trollem (27). Zbliżając się do celu zjawi się też trzecia bestia, choć pamiętaj, że ci giganci to tylko dodatki w potopie piekielnych zastępów.
Prędzej czy później dotrzesz do maga. Przed skorzystaniem ze skoczni (28) zajrzyj może za charakterystyczną skałę gdzie schowano zapas wampirzej amunicji, jak podejrzewam, bardzo w tej chwili potrzebnej. Wskocz wyrzutnią na górę.
Walcz u boku wampirów przeciwko demonom
Praktycznie ostateczna konfrontacja. Będą jeszcze próby powstrzymania Cię przed osiągnięciem mety, ale ta jest najpoważniejsza z nich. Czarodziej przywoła kilku wampirów, choć ci pewnie szybko padną w starciu z hordą demonów. Przeciwnicy zaczną biec z naprzeciwka, a Ty nie przebierając w środkach staraj się jak najbardziej opóźnić moment kontaktowej walki. Oprócz pocisków z Ręki Cienia, rekomenduje użycie granatnika (29).
Kiedy program poinformuje o sukcesie, w rzeczywistości demony jeszcze nie znikną, pojawiając się m.in. na tyłach. Dopilnuj by nie przetrwał ani jeden idąc w końcu ku swemu przeznaczeniu.
Po kolejnych już mniej stresujących walkach, zobaczysz przed sobą lśniącą kopułę (30). Przeskocz na drugi brzeg znowu ścierając się z demonami. Krok po kroku podążaj zgodnie ze wskazówkami kompasu i odpieraj desperackie, ostatnie szarże wrogów.
Dostań się do teleportu pod kopułą na wzgórzu
Odetchnij głęboko gdyż nic już Ci nie grozi. Wysłuchując przemów zwierzchników, wejdź pod sklepienie (31). Przeniesiony zostaniesz na skalna ścieżkę, którą wystarczy biec aż do oporu, czyli do zakończenia poziomu (32).