Rozdział 11 - Zaświaty (cz.1) | Solucja NecroVision poradnik NecroVision
Ostatnia aktualizacja: 13 września 2019
Rozdział 11 - Zaświaty
- tajemne miejsca : 5
Zadanie główne: przedostań się do rezydencji Mefisto
Witamy w zaświatach. Przed ostateczną konfrontacją z Mefistofelesem musimy jeszcze pokonać jego poddanych i to w dość pokaźnej liczbie. Na początek obróć się jednak o 180 stopni do tajemnego miejsca skrywanego za kilkoma stalagmitami (1).
Pierwsi w bój ruszą stosunkowo drapieżne demony (polecam drugi tryb Ręki Cienia), do spółki z ich latającymi kompanami. Chwilę potem nastąpi kolejna fala uderzeniowa (2) i jeżeli wyjdziesz z niej cało (uwaga na kałużę magmy z boku) dostąpisz zaszczytu podziwiania piekielnych krajobrazów idąc po wąskich moście. Ten oblegany będzie przez typowe jednostki ofensywne, przy czym prym wiodą tu teleportujące się demony, rzucające jak pewnie pamiętasz ogniowymi pociskami. Zauważ, że można je łatwo pokonać pojedynczym wystrzałem z granatnika bądź płonącą kulą z Ręki Cienia.
W momencie znalezienia się pod mostkiem (3) i przejściu paru kroków, poznasz wreszcie Twojego głównego antagonistę. Nie ma jednak obaw, teraz Mefisto próbuje tylko postraszyć naszego bohatera. Simon nie jest jednak w ciemię bity, więc pokieruj nim w heroicznej walce m.in. z ognistymi płaszczkami (4). Dojdzie po niej zaraz po wygaśnięciu animacji.
Systematycznie zdobywaj kolejne metry przeprawy zerkając na zawieszoną w powietrzu po lewej tajemną wysepkę. Skieruj się do punktu, z którego wydaje się być ona najbliżej (5) i przeskocz na drugą stronę. Wracając już na główną ścieżkę i po zbliżeniu się do groty, pobijesz się z kilkoma pająkami. Ostatecznie po pokonaniu tunelu (6) kolejny raz zagada do Ciebie Mefisto, zsyłając do boju z naszym bohaterem trzy bestie.
Zabij bestie przywołane przez Mefisto
Kolego, z czym do ludzi, my tu mamy sposób na takie wielkoludy (7). Wybierz sobie w myślach napastnika i włącz zwolnienie czasu. Pistoletem maszynowym wampirów zacznij siekać kolosa podwyższając sobie poziom adrenaliny kombosem o nazwie "kombajn" (wystarczy strzelać) (8). W ten sposób zapewnisz sobie stale spowolnienie bez konieczności okładania się z bestiami w czasie rzeczywistym.
Dojdź skalną dróżką do wyjścia z jaskini
Ależ to będzie podróż. Co kilka metrów zaczną się pojawiać nowi przeciwnicy, z tymi denerwującymi, doskakującymi na kontakt w większości (9). Spotkasz tu właściwie całe demoniczne zło niższej rangi, czyli jeszcze np. jednostki latające, a także glistowatych magów. Przejdź przez łuk na końcu ścieżki (10)
Zabij wielką płaszczkę
Wielka ale w gruncie rzeczy słaba. Zalecam oprzeć się na sprawdzonej metodzie dreptania na boki i jednoczesnym ostrzeliwaniu celu. Do ataku sugeruje natomiast użyć pistoletu maszynowego (11), o ile oczywiście masz dość naboi. W dekapitacji mini bossa przeszkadzać będą jego dzieci - małe płaszczki oraz drapieżne demony. Możesz się nimi zająć w trakcie przeładowywania, ale pamiętaj że w NecroVision najlepszą obroną jest atak, więc ładuj w mamusię ile się da.
Kiedy ta już zdechnie, opanuj sytuację na brzegu załadowanym pewnie piekielnymi jednostkami. Oświetlonym mostem, wyjdź na zewnątrz jaskini (12). Zestrzel demony unoszące się w powietrzu z podejrzeniem zerkając na dwa skalne stożki. Miedzy nimi jest sekretna lokacja (13).
Ścieżką skręcającą na dół dojdź walecznie do wlotu kolejnej pieczary (14). Jest ona nieobowiązkowa, jako że zawiera tylko kilka pobocznych profitów. Zadziwiająco bezpiecznym mostem zawitasz w niej do tajemnego pomieszczenia z rzeźbą, z którego możesz co nieco zabrać ze sobą. Wróć się ale nie podchodź jeszcze do docelowej przeprawy.
Zamiast tego znowu zwróć się w stronę wejścia do jaskini, choć tym razem skieruj wzrok na skałę po boku (15). Z prawej strony znajduje się wąskie przejście, którym odnajdziesz ostatnie tajemne miejsce zarówno w levelu, jak i w całej grze.
Najwyższa pora skupić się już na głównym zadaniu zbliżając się do mostu (16). Mefistofeles nie ma jednak zamiaru oddawać go za darmo.