Pieniądze | Podstawy rozgrywki Sid Meier's Civilization IV poradnik Sid Meier's Civilization IV
Ostatnia aktualizacja: 21 sierpnia 2019
W Cywilizacji 4 powiedzenie iż pieniądze szczęścia nie dają, lub za pieniądze przyjaźni nie da się kupić są prawdziwe tylko w ograniczonym stopniu. Pieniądze to obok nowoczesnej armii to jedno z najbardziej przydatnych narzędzi prowadzenia polityki jakimi dysponujemy. Dobrze ich więc mieć możliwie dużo. Niestety z tym bywa trudniej.
Podstawowym źródłem pieniędzy są dochody z naszych miast - z tym, że o te pieniądze z naszym skarbnikiem konkurują naukowcy. A ponieważ mimo wszystko międzykontynentalny pocisk rakietowy odpalony na stolicę wroga ma większą siłę przekonywania niż duża góra pieniędzy zazwyczaj naukowcy wygrywają. Dlatego ważne jest znalezienie alternatywnych źródeł dochodów.
- Pierwszym jest wspomniane już Sanktuarium gwarantujące nam pewny i trwały dopływ gotówki. Warto zaznaczyć że te dochody są niezależne od wyznawanej przez nas religii - można sobie spokojnie wyobrazić trzy Sanktuaria generujące już razem całkiem przyzwoite dochody.
- Drugim są specjaliści kupcy, duża ilość takich budynków jak marketplace, grocer czy bank - najlepiej wszystko jednocześnie w jednym mieście.
- Trzeci to Wielki Kupiec i jego misja handlowa. Każdorazowy zastrzyk dużej ilości gotówki zazwyczaj na trochę starcza.
- Czwartym jest takie zwiększenie przychodów z miast aby i nauka szybciutko pomykała i nasi bankierzy byli szczęśliwi. To niestety jest już najtrudniejsze. Pomocne może być w tym zwiększanie liczby chatek, odpowiednie technologie (printing press), odpowiednie opcje ustrojowe (free speech i free market) oraz maksymalna zagranicznych ilość szlaków handlowych.
Oczywiście nie jest tak pięknie żeby jedyną rzeczą jaka ogranicza nasz budżet była konieczność opłacania uczonych. Wydatki są znacznie liczniejsze i sprowadzają się do następujących dziedzin:
- Opcje ustrojowe - każda z nich ma określony koszt utrzymania: żaden, niski, średni i wysoki - konkretne wartości liczbowe każdej z nich zależą od rozmiarów cywilizacji - im więcej miast i im więcej mieszkańców one liczą - tym większe koszta utrzymania.
- Armia - pewna ilość jednostek jest utrzymywana za darmo, ale za tą część która tą ilość przewyższa płacimy. Dodatkowo musimy ponieść wydatki gdy rozpoczynamy wojnę i nasze oddziały opuszczają nasze granice - wtedy płacimy dodatkowo za zaopatrzenie (support) - i to zazwyczaj słono.
- Utrzymanie miast - płacimy za miasta a nie za budowle w nich. Koszt zależy od odległości od stolicy - lub jednego z drugorzędnych ośrodków władzy - takich jak Versailles lub Forbidden Palace - działających jeśli chodzi o kalkulację kosztów jak nasz główny Pałac. Druga część kosztów zależy od ilości miast - im więcej tym więcej płacimy za każde z nich.
- Inflacja - pewna liczba która nie zależy od naszych starań która dodatkowo zmiejsza nasze dochody. Zazwyczaj nie stanowi istotnego problemu, ale bywa dość irytująca.
Celem do jakiego powinniśmy rządzić są oczywiście nadwyżki budżetowe, ale w praktyce zazwyczaj dążymy do maksymalizacji wydatków na badania - bo to one są najważniejsze. Co za tym idzie, czasem, szczególnie podczas prac na bardziej wymagającymi i pilnie potrzebnymi wynalazkami warto pogodzić się ze stratami aby uzyskać technologię tak szybko jak to możliwe.
Nigdy nie powinniśmy dopuścić jednak do sytuacji (może poza samym początkiem gry gdy mamy jeszcze niewielkie przepływy środków finansowych) gdy zostajemy z prawie pustym skarbcem. Zawsze należy trzymać pewną kwotę na sytuacje awaryjne (gwałtowne przyspieszenie badań naukowych, modernizacje jakieś jednostki, czy zakup obrońcy zagrożonego miasta) i nigdy, przenigdy nie dopuścić do sytuacji gdy zjedziemy do zera i okaże się że w następnej turze mamy kolejne straty.