Korporacje - cz. 2 | Korporacje w Sid Meier's Civilization IV poradnik Sid Meier's Civilization IV
Ostatnia aktualizacja: 21 sierpnia 2019
Strategie korporacyjne
Czy jest możliwe w ogóle zarabianie na korporacjach?
Od kilku stron piszę o tym żeby uważać na koszty, które korporacje generują i że łatwo doprowadzić do sytuacji w które zbyt liczne oddziały wprowadzą naszą gospodarkę w finansowy dołek. Niemniej jest możliwe wykorzystywanie korporacji jako jednego z głównych źródeł naszego zarobku - wymaga to jednak umiejętnego zrównoważenia oddziałów, które zakładamy w naszych miastach i tych, które wznosimy za granicami naszej cywilizacji.
Z mojej praktyki w Cywilizacji można wyróżnić trzy metody stosowania korporacji
- Nie stosujemy ich w ogóle. Nie musimy ścigać się z AI z wybudowaniem dostatecznie wcześnie HQ, nie musimy kombinować z jakimiś skomplikowanymi metodami obrony przed niechcianymi korporacjami. Po prostu jak tylko będzie to możliwe wprowadzamy Gospodarkę centralnie sterowaną i jedziemy na niej do końca gry
- Używamy ich w sposób ograniczony - kilka oddziałów w wybranych miastach, być może jedna sieć oddziałów poza naszymi granicami i tyle. To rozwiązanie, które będzie prawdopodobniej występować najczęściej. Jego zaletą jest to, że nie musimy całej naszej strategii gry dostosować do korporacji a jednocześnie czerpiemy z nich korzyści
- Budujemy na nich swoją potęgę. To rozwiązanie dość wymagające i kosztowne, ale daje naprawdę imponujące możliwości. Gdy uda nam się wprawić całą korporacyjną machinę w ruch ciężko nas będzie zatrzymać. Problem w tym, że nie w każdej grze jest to możliwe a koszty jakie będziemy musieli ponieść są dość znaczne.
O ile pierwszy z nich jest dość oczywisty i nie wymaga dalszego omawiania, ale o dwóm pozostałym warto się przyjrzeć.
W obu przypadkach generalna zasada jest prosta - korporacje wewnątrz naszej cywilizacji mają nam zapewniać wymierne korzyści, ale i generować koszty, a te poza granicami - mają przynosić dochody. Różnica między tymi podejściami polega na skali na jaką stosujemy tą zasadę.
Ograniczone wykorzystanie korporacji
Ustalamy w jakich miastach korzyści które odniesiemy z zastosowania naszych korporacji będą największe i zgodnie z tym lokalizujemy oddziały. Jeżeli np. dysponujemy Mining Inc, jej oddziały umieszczamy tylko w miastach produkcyjnych - tych które przeznaczyliśmy do budowania oddziałów zbrojnych, cudów czy wreszcie części statku kosmicznego. Gdy naszym celem jest zwycięstwo kulturowe - instalujemy wszystkie dostępne nam korporacje wytwarzające kulturę w trzech miastach, które mają osiągnąć poziom legendarny.
Równolegle w miarę możliwości wysyłamy naszych przedstawicieli do innych cywilizacji - ale naszym celem jest głównie neutralizacja kosztów ponoszonych przez oddziały wewnątrz naszej cywilizacji.
W sytuacji gdy mamy tylko mniej lub bardziej niebezpiecznych konkurentów wysyłamy te korporacje, które nie stanowią dla nas zagrożenia (pisałem o tym powyżej). W sytuacji gdy mamy NAPRAWDĘ wiernych sojuszników lub wasali możemy zaryzykować i wysyłać też te znacznie silniejsze.
Potęga korporacyjna.
W przypadku zdecydowania się na taką strategię kluczowe jest dla nas zdobycie HQ korporacji, które będą dla naszej nacji najważniejsze. Tak trzeba więc ustawić priorytety badawcze aby nie pozwolić AI na założenie tych korporacji przed nami.
W sytuacji gdybyśmy jednak nie zdołali tego osiągnąć warto poważnie rozważyć czy nie da się po prostu miasta z HQ odbić. Ma to jednak (poza oczywistymi trudnościami związanymi z wojną) jedną dodatkową wadę - jest bardzo prawdopodobne. że AI już założyło gdzieś indziej oddziały tej korporacji, co spowoduje jedną bolesną dla nas rzecz - nie będziemy mieli pełnej kontroli nad rozpowszechnianiem danej korporacji, bo ta już "wyciekła". W przypadku firm które i tak planowaliśmy wysyłać do sąsiadów - nie ma problemu, gorzej jeśli tego rodzaju sytuacja dotyczy np. Mining Inc albo Sid's Sushi Co
Zakładając, że dysponujemy już interesującymi nas korporacjami wysyłamy je zgodnie z naszym planem - poczynając (podobnie jak w przypadku mniej agresywnej ekspansji) od naszych miast gdzie korzyści z posiadania korporacji będą największe.
Równolegle rozsyłamy je do wszystkich wyznaczonych na ofiary sąsiadów. Pewnym ułatwieniem może być to, że często wystarczy założyć na terenie jakiejś cywilizacji jeden oddział korporacji a ona już sama zacznie produkować przedstawicieli - oszczędzając w ten sposób i czas i nasze złoto.
Jedynie więc w przypadku gdy BARDZO zależy nam na szybkim rozpowszechnieniu danej korporacji wśród innych cywilizacji wysyłamy naszych przedstawicieli masowo. W pozostałych przypadkach nie musimy szaleć.
Tempo rozpowszechnia korporacji w naszych miastach wyznaczają tylko nasze możliwości finansowe i produkcyjne. Ponieważ to na korporacjach budujemy swoją potęgę jednym ustrojem gospodarczym jaki wchodzi w grę jest wolny rynek (dlaczego piszę o tym poniżej)
Drugą sprawą jest dążenie do pozyskania możliwie dużej ilości potrzebnych nam surowców. Wiele na to wskazuje, iż koszt generowany przez korporacje rośnie wolniej niż korzyści - zazwyczaj warto więc szukać kolejnych źródeł surowców - czy to budując/zdobywając kolejne miasta, czy też kupując je od AI.
Ostatnim elementem tej strategii jest użycie szpiegów bądź dyplomacji do utrzymania wśród ofiar naszej ekspansji gospodarczej jednego z dwóch ustrojów - wolnego rynku (dla tych których chcemy wzmacniać - np. naszych kolonii) i ekoreżimu tych których niszczymy.
Zwycięstwo kulturowe
Ciekawą konsekwencją wprowadzenia do gry korporacji jest to, że najwięcej skorzystała z nich ścieżka kulturowej drogi do globalnej dominacji. Z 7 dostępnych w grze korporacji aż 3 dają znaczący bonus do kultury (Sid's Sushi Co, Civilized Jewelers INC i Creative Constructions) i co jeszcze ważniejsze jest możliwe założenie oddziałów tych trzech korporacji w jednym mieście
Ponieważ do tego zwycięstwa liczą się jedynie 3 miasta koszty generowane przez założone w nich korporacyjne oddziały nie powinny stanowić dla nas zbyt wielkiego problemu.
Podbój świata i dominacja
Tutaj korporacje mają dwa zastosowania. Jedno najbardziej oczywiste - Mining Inc bądź Creative Constructions zapewniają dodatkową produkcję - a więc więcej czołgów, samolotów czy broni nuklearnej, co w przypadku globalnej wojny jest bezcenne.
Drugie jest ważne jeśli dążymy nie do eksterminacji wrogów a dominacji. W takich przypadkach szczególnie cenne stają się korporacje generujące kulturę, dzięki którym nowo podbite miasta będą błyskawicznie rozszerzać swoje granice, zajmując więcej terenu pod nasze imperium. Ponieważ koszty kolejnych oddziałów korporacyjnych mogą być w takiej sytuacji szczególnie dotkliwe - warto wykorzystywać kolonie aby je do minimum zredukować.
W przypadku obdarzania niepodległością kolonii można przemyśleć wykorzystanie jeszcze jednego rodzaju korporacji - Cereal Mills i Sid's Sushi Co dzięki którym miasta naszych nowo utworzonych wasali błyskawicznie będą się rozrastać i pozwolą na znacznie szybsze osiągnięcie limitu wymaganego do zwycięstwa.
Oczywiście intensywne wykorzystywanie korporacji może doprowadzić naszych wasali na krawędź załamania gospodarczego, ale w przypadku gdy wszystkie wojny i tam sami prowadzimy podległe nam cywilizacje tak naprawdę potrzebujemy wyłącznie do zapewniania sobie dodatkowych punktów i to w relatywnie krótkoterminowej perspektywie.
Budowa statku kosmicznego
Tutaj sprawa jest najprostsza - Mining Inc lub ewentualnie Creative Constructions to podstawa. I nie wysyłanie pod żadnym pozorem żadnej z nich (ani Aluminium Co, jeśli konkurent nie ma aluminium) do innych budujących statek kosmiczny cywilizacji.
Obrona przed korporacjami przeciwnika
Ponieważ korporacje są dość skutecznym narzędziem drenowania gospodarki innej cywilizacji, można oczekiwać, że nie tylko my będziemy je w ten sposób wykorzystywać. Nie podejrzewam żeby AI była w stanie przeprowadzić skomasowany atak przy użyciu korporacji na gospodarkę gracza, ale nawet kilka umieszczonych w nieodpowiednich miastach lokalnych oddziałów cudzych korporacji może być niezwykle uciążliwe. Jak się przed tym bronić?
- Pierwszy sposób jest najbardziej kompleksowy i skuteczny - po prostu należy kontrolować wszystkie HQ. Najlepszym sposobem na to jest ich samodzielne stworzenie, ale w praktyce to będzie się udawało stosunkowo rzadko. Nikt jednak nie powiedział że miasto naszego konkurenta w którym ten bezczelnie założył kwaterę główną jednej z korporacji musi pozostać jego. Dobrze zaplanowana wojna i HQ jest nasze.
- Drugi sposób jest w przeciwieństwie do poprzedniego dostępny w każdej grze - gospodarcze opcje ustrojowe. Mamy w sumie cztery ustroje wpływające na korporacje:
Merkantylizm - neutralizuje działanie wszystkich korporacji spoza naszej cywilizacji. Rozwiązanie wydawałoby się idealne, gdyby nie podstawowa wada merkantylizmu - brak międzynarodowych szlaków handlowych - a te jak wiadomo przynoszą znacznie większe zyski niż handel wewnętrzny. Dlatego jest rozwiązaniem ostatecznym - jego wprowadzenie na zaawansowanym etapie gry zazwyczaj wiąże się z ogromnymi stratami.
Wolny Rynek - przeciwieństwo Merkantylizmu - mamy więcej szlaków handlowych i przede wszystkim mamy bardzo dostrzegalną redukcję kosztów działania korporacji. Opis ustroju mówi o 25% redukcji, ale w praktyce jest to sporo więcej - ta redukcja jest liczona nim zostaną uwzględnione wszystkie inne modyfikatory - przede wszystkim inflacja (która na etapie korporacji wynosi ponad 100%). W przypadku gdy mamy do czynienia z niewielką ilością oddziałów cudzych korporacji i sami chętnie korzystamy ze swoich wolny rynek powinien wystarczyć
Etatyzm - kolejne radykalne rozwiązanie. Jak łatwo się domyśleć komuniści nie lubią się z wielkim kapitałem - korporacje w cywilizacji, która przyjęła ten ustrój w ogóle przestają działać. W przeciwieństwie do merkantylizmu GCS nie wpływa na handel międzynarodowy, ale blokuje działanie również i naszych korporacji. Jeżeli z jakiegoś względu w ogóle ich nie mamy - idealne rozwiązanie, likwidujące ich problem dopóki nie zmienimy ustroju gospodarczego (pisze o tym powyżej)
Ekoreżim- ciężka sprawa. Jeśli mamy dużo korporacji - niezależnie od ich pochodzenia trzeba trzymać się od tego ustroju z daleka. Zapewnia on o 25% wyższe koszty utrzymania biur korporacji - ale podobnie jak z wolnym rynkiem (i z opisanych już powyżej powodów) ta kara jest sporo większa. Z drugiej strony jeżeli chcemy wykorzystać korporacje do zniszczenia gospodarki innej cywilizacji wykorzystujemy dyplomację bądź szpiegów do zmiany jej ustroju na ten. Potem wystarczy tylko pilnować żeby AI nie zmieniła ustroju i w razie konieczności interweniować.
- Trzeci sposób to zamykanie granicy z każdą cywilizację, która wybudowała HQ. Wady tego rozwiązania są dość oczywiste - od kar dyplomatycznych po odcięcie handlu z tą nacją. W praktyce w większości sytuacji to rozwiązanie jest jednym z bardziej racjonalnych - przynajmniej do momentu aż nie mamy z kim handlować.
- Czwarty jest najbardziej subtelny. Polega na wykorzystywaniu własnych korporacji do zwalczania ich konkurencji. Każda z korporacji ma swoich konkurentów - inne firmy, które wykorzystują ten sam surowiec (np. Mining Inc konkuruje z Creative Construction) i w danym mieście może być tylko oddział jednej korporacji. W tym momencie po tym jak przeciwnik założy nam w naszym mieście oddział swojej firmy - my wysyłamy swojego przedstawiciela, który przejmuje rynek i sprawa załatwiona. Ponieważ założenie zagranicznego oddziału jest zawsze droższe, jeżeli AI będzie powtarzała takie akcje - to my powinniśmy być zwycięzcą. Jego podstawową wadą jest koszt - każde założenie oddziału to ponad 100 złota no i musimy posiadać odpowiednią korporację.
Jego główną zaletą jest to że w przeciwieństwie do wszystkich powyższych pozwala działać na poziomie lokalnym i nie zmusza nas do zmiany polityki całego państwa ponieważ jeden z naszych sąsiadów pozwolił sobie na ekspansję gospodarczą.
Żaden z tych sposobów nie jest idealny i to po który sięgniesz należy ocenić każdorazowo kierując się oceną sytuacji i kalkulacją potencjalnych kosztów i zysków .
Korporacje - Podsumowanie
Korporacje są bardzo potężne i dają nam unikalne narzędzie do wpływania na sposób rozwoju naszych miast oraz są groźną bronią, która możemy skierować przeciw naszym wrogom. Niezależnie jednak od ich zastosowania wymagają ostrożności i nie działania w sposób nieprzemyślany - gdyż równie łatwo jak pomóc będziemy mogli sobie zaszkodzić.