Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 29 czerwca 2016, 15:40

autor: Adrian Werner

3. Path of Exile. TOP 100 najlepszych gier free-to-play

Spis treści

3. Path of Exile

Darmowe hack’n’slashe wzorowane na cyklu Diablo rzadko kiedy prezentują przyzwoity poziom, dlatego premiera Path of Exile stanowiła prawdziwy szok. Studiu Grinding Gear Games nie tylko udało się stworzyć najlepszą grę tego typu w kategorii free-to-play. Produkcja ta bez problemu może konkurować z najlepszymi tradycyjnymi tytułami pudełkowymi z tego gatunku. Autorzy zresztą sprytnie zdobyli zainteresowanie bardziej tradycyjnych graczy pecetowych. Wykorzystali bowiem falę niezadowolenia, jaka powstała po ujawnieniu Diablo III, ulegając jeszcze wzmocnieniu po jego premierze. W 2013 roku Path of Exile stało się sanktuarium dla fanów Diablo II, oferując podobny poziom złożoności, ciężki klimat i wysoki stopień dopracowania.

Gra nie wprowadza żadnych rewolucyjnych rozwiązań do gatunku, ale wszystkie jego elementy realizuje w wyśmienity sposób. Mamy tu szalenie rozbudowaną mechanikę rozwoju postaci, ogrom zadań do wykonania, wysoki poziom trudności, prosty, ale wciągający system walki oraz miodny jak diabli multiplayer. Do tego Path of Exile posiada „to coś”, co sprawia, że gracze zarywają noce, próbując zaliczyć jeszcze tylko tę jedną misję, zanim położą się spać.

Dzisiaj Diablo III zostało już znacznie ulepszone, jednak wcale nie podcięło to skrzydeł Path of Exile. Studio Grinding Gear Games już w dniu premiery zaserwowało rewelacyjnego hack’n’slasha, który przez kolejne lata potężnie się rozrósł, a większość drobnych niedociągnięć stała się tylko wspomnieniem. To, co pozostało bez zmian, to doskonały system mikropłatności, który oferuje tylko elementy kosmetyczne, niewpływające na rozgrywkę. A gra jest na tyle udana, że i tak ma się ochotę wesprzeć autorów.

Waszym zdaniem:

Największą zaletą, ale też jednocześnie i paradoksalnie wadą tej produkcji jest jej kompleksowość. Mnóstwo skomplikowanych mechanizmów, praktycznie nieskończone możliwości budowania postaci (z czego tylko niewielka część buildów nadaje się na end-game) i praktycznie brak szans na wytropienie sensownego sprzętu na niższych poziomach czyni z Path of Exile gierkę dla hardkorów.

Woocah89

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Która z 20 wyróżnionych gier free-to-play jest Twoim zdaniem najlepsza?

Stronghold Kingdoms
1,3%
World of Warships
1,4%
Aion
3,1%
The Lord of the Rings Online
1,3%
TERA
1,3%
Tibia
2,9%
Might & Magic: Duel of Champions
1,5%
Metin2
6,2%
Neverwinter
1,4%
Warframe
3,9%
Guild Wars 2
1,4%
War Thunder
5,5%
Dota 2
1,7%
Team Fortress 2
10,4%
Star Wars: The Old Republic
2,3%
World of Tanks
12,4%
Heroes of the Storm
2,3%
Path of Exile
2,9%
League of Legends
31%
Hearthstone: Heroes of Warcraft
5,9%
Zobacz inne ankiety
Gry samochodowe wszech czasów – TOP 100 gier wyścigowych i rajdowych
Gry samochodowe wszech czasów – TOP 100 gier wyścigowych i rajdowych

Tuning? Realistyczny symulator? A może rajdy po błocie? Jaki tytuł uplasował się na pierwszym miejscu listy najlepszych gier wyścigowych wszech czasów? Wspólnie z czytelnikami serwisu GRYOnline.pl wybraliśmy 100 pozycji – oto one!

Niepozorni miliarderzy – najlepiej zarabiające gry, o których mało kto słyszał
Niepozorni miliarderzy – najlepiej zarabiające gry, o których mało kto słyszał

Wiecie, jakie gry zarabiają najwięcej pieniędzy? Nie, na ogół nie są to tytuły, w które gracie. Przed Wami zestawienie ośmiu kur znoszących złote jajka, o których w Polsce ledwie słyszano.