Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 11 listopada 2017, 11:30

World War 3 – inny FPS. 11 polskich gier, których nie możemy się doczekać

Spis treści

World War 3 – inny FPS

W World War 3 ważne będą nie tylko poczynania na polu bitwy, ale też odpowiednie przygotowania przed jej rozpoczęciem. - 2017-11-11
W World War 3 ważne będą nie tylko poczynania na polu bitwy, ale też odpowiednie przygotowania przed jej rozpoczęciem.

Producent: The Farm 51

Data premiery: nieznana

Dlaczego czekamy:

  1. bo współczesny konflikt z wykorzystaniem prawdziwych jednostek pozwoli poczuć się jak na rzeczywistym polu bitwy;
  2. bo mecze oparte na wspólnym wykonywaniu zadań kręcą nas bardziej niż samodzielne popisy;
  3. bo „metagra” może okazać się prawdziwie rewolucyjną mechaniką, dającą poczucie udziału w całej wojennej kampanii.

Po udanym (choć nie pod względem komercyjnym) eksperymencie z eksploracyjnym thrillerem Get Even gliwickie studio The Farm 51 wraca do gatunku, w którym chyba czuje się najlepiej, tworząc klasycznego FPS-a. W World War 3 deweloperzy kompletnie zrezygnowali z ambitnej narracji i budowania zakręconego klimatu. Ich kolejne dzieło ma być po prostu wciągającą, realistyczną strzelanką free-to-play, z globalnym fikcyjnym konfliktem w tle. Odpowiednie odwzorowanie specyfiki współczesnego pola walki mają zapewnić doświadczenia deweloperów wyniesione ze współpracy z Polską Grupą Zbrojeniową. Zamiast bohaterskich wyczynów premiowane będzie więc trzymanie się drużynowej taktyki, choć jednocześnie twórcy uspokajają, że postarają się też o takie zaprojektowanie walki, by sprawiała jak największą frajdę.

Realizm odczujemy też w inny sposób. W World War 3 nagradzane będą nie zdobyte fragi czy jak najdłuższe serie zabójstw, a mozolna realizacja kolejnych wyznaczonych przez grę celów. Przełamywanie frontu, obrona terytorium czy zdobycie punktu na mapie – gracz, który ma odnieść sukces w nadchodzącym tytule The Farm 51, musi pogodzić się z faktem, że czasem jego osobiste statystyki ucierpią dla dobra zespołu. Będzie to o tyle ważne, że w grze poza klasycznymi meczami znajdzie się także moduł przypominający kampanię wojenną, a punktacja poszczególnych potyczek ma wpływać na obraz całego konfliktu. Poprzez tzw. „metagrę” – a więc możliwość przeprowadzenia rekonesansu przed misjami, zarządzanie funduszami i przesuwający się z tygodnia na tydzień front – deweloperzy chcą stworzyć wrażenie udziału w czymś więcej niż tylko w paru szybkich potyczkach z kolegami.

Specyfika free-to-play to dla The Farm 51 dodatkowe wyzwanie – jak zaprojektować mikropłatności, by nie psuły balansu rozgrywki?
Specyfika free-to-play to dla The Farm 51 dodatkowe wyzwanie – jak zaprojektować mikropłatności, by nie psuły balansu rozgrywki?

The Farm 51 z pewnością ustępuje popularnością co najmniej kilku rodzimym firmom, ale gliwickie studio to jeden z najbardziej doświadczonych deweloperów w całej Polsce. Założony w 2005 roku zespół pracował już chociażby nad takimi markami jak Painkiller czy Gorky; ponadto eksperymentuje z nowatorskimi technologiami (jak wykorzystana w Get Even fotogrametria czy wirtualna rzeczywistość) oraz działa w porozumieniu ze specjalistami z dziedziny wojskowości. Niestety, pomimo tak szerokiej gamy zainteresowań The Farm 51 do tej pory czeka na hit, który dałby mu większą rozpoznawalność.

  1. World War 3 – jak The Farm 51 rozpęta trzecią wojnę światową?
  2. World War 3 w encyklopedii gier

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy chętniej kupujesz grę, jeśli to polska gra?

Tak, lubię wspierać naszych
44,6%
Nie, to nie ma dla mnie znaczenia
55,4%
Zobacz inne ankiety
Jak straszą Polacy? Ciekawe polskie horrory, które wyszły lub dopiero nadchodzą
Jak straszą Polacy? Ciekawe polskie horrory, które wyszły lub dopiero nadchodzą

Polskie gry to często produkty z najwyższej półki. Dzisiaj sięgnęliśmy po horroru z nad Wisły, wśród których znajdziecie parę perełek do ogarnia lub gorącego wyczekiwania (bo na dwie jeszcze czekamy).

Polskie wojsko w grach wideo – od husarii po GROM
Polskie wojsko w grach wideo – od husarii po GROM

15 sierpnia obchodzimy Święto Wojska Polskiego. Z tej okazji przekopaliśmy się przez masę gier wideo i wybraliśmy te, w których pojawiają się polskie oddziały.