Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 11 listopada 2017, 11:30

My Memory of Us –. 11 polskich gier, których nie możemy się doczekać

Spis treści

My Memory of Us –

My Memory of Us może zachwycać baśniową stylistyką i muzyką rodem z filmów Tima Burtona, ale pod tym wszystkim ma się kryć też chwytająca za serce, słodko-gorzka historia. - 2017-11-11
My Memory of Us może zachwycać baśniową stylistyką i muzyką rodem z filmów Tima Burtona, ale pod tym wszystkim ma się kryć też chwytająca za serce, słodko-gorzka historia.

Producent: Juggler Games

Data premiery: 2018

Dlaczego czekamy:

  1. bo opowiadanie o wojnie z perspektywy jej ofiar to gwarancja poruszającej, ambitnej historii;
  2. bo tematyka Holokaustu w grach wideo jest zazwyczaj omijana przez deweloperów szerokim łukiem;
  3. bo stylistyka My Memory of Us sugeruje intrygującą, eksperymentalną produkcję z naciskiem na narrację.

Polscy deweloperzy mogą już wkrótce zostać uznani za branżowych specjalistów od trudnych tematów. W 2014 roku This War of Mine w poważny i poruszający sposób pokazało tragiczną sytuację cywili podczas zbrojnych konfliktów. Teraz kolejne studio – debiutujące na rynku Juggler Games – chce zaprezentować horror Holokaustu w My Memory of Us, tytule będącym miksem skradanki, platformówki, gry logicznej i przygodówki. Przedstawienie smutnej historii żydowskich gett w okupowanej Polsce to wyzwanie tym trudniejsze, że sami deweloperzy postawili na niecodzienną formę narracji. Gra będzie utrzymana w kreskówkowym, czarno-białym stylu z czerwonymi elementami, pozbawiona przemocy i okrucieństwa, zaś wszystkie dialogi mają być prowadzone za pomocą nie słów, a komiksowych dymków z rozmaitymi symbolami. Ponadto nie pojawią się tu jakiekolwiek godła i tym podobne oznaczenia z tamtego okresu – jak twierdzą sami twórcy, My Memory of Us to nie gra historyczna, tylko alegoria Holokaustu.

Takie podejście w wielu przypadkach mogłoby ujmować powagi ciężkiej tematyce, ale w dziele Juggler Games ma doskonałe uzasadnienie. Wcielamy się tu bowiem w dwójkę młodziutkich przyjaciół, którzy przed przerażającą wojenną rzeczywistością uciekają w świat dziecięcych wyobrażeń, gdzie żołnierze to tak naprawdę złe roboty, a światła obozu koncentracyjnego to patrolujące teren oczy. To zderzenie niewinności z ponurą prawdą może być głównym motorem napędowym całej historii, która ma także poruszać kwestie poświęcenia, rodziny oraz przywiązania. Jeśli zrobi to z odpowiednim szacunkiem dla tematu – a sporo wskazuje na to, że tak będzie – możemy otrzymać kolejną perełkę z coraz popularniejszego ostatnio nurtu ambitnych gier antywojennych.

Założonemu w ubiegłym roku Juggler Games nie sposób odmówić odwagi – podejmowanie tak trudnej tematyki w debiutanckim dziele wymaga sporej pewności siebie. Ale z drugiej strony – deweloperom zaangażowanym w produkcję na pewno nie brakuje doświadczenia, bo zespół składa się w dużej mierze z osób dobrze zaznajomionych z branżą. Takiego zdania byli najwidoczniej także specjaliści z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którzy postanowili dofinansować pierwszy projekt studia.

  1. Widzieliśmy polskie My Memory of Us – Valiant Hearts ma godnego następcę
  2. My Memory of Us w encyklopedii gier

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy chętniej kupujesz grę, jeśli to polska gra?

Tak, lubię wspierać naszych
44,6%
Nie, to nie ma dla mnie znaczenia
55,4%
Zobacz inne ankiety
Jak straszą Polacy? Ciekawe polskie horrory, które wyszły lub dopiero nadchodzą
Jak straszą Polacy? Ciekawe polskie horrory, które wyszły lub dopiero nadchodzą

Polskie gry to często produkty z najwyższej półki. Dzisiaj sięgnęliśmy po horroru z nad Wisły, wśród których znajdziecie parę perełek do ogarnia lub gorącego wyczekiwania (bo na dwie jeszcze czekamy).

Polskie wojsko w grach wideo – od husarii po GROM
Polskie wojsko w grach wideo – od husarii po GROM

15 sierpnia obchodzimy Święto Wojska Polskiego. Z tej okazji przekopaliśmy się przez masę gier wideo i wybraliśmy te, w których pojawiają się polskie oddziały.