Surowce | Początki rozgrywki | Kozacy II Wojny Napoleońskie poradnik Kozacy II: Wojny Napoleońskie

Ostatnia aktualizacja: 2 września 2019

W programie eksploatowane są w dwojaki sposób. Pierwszy, typowy, to składowanie ich do Twojego ratusza w czasie rzeczywistym i wykorzystywanie do rozbudowy bazy, wykonywania ulepszeń i opłacania jednostek, które włączasz do walki. Taką możliwość będziesz miał w pierwszej kampanii, w pojedynczych mapach oraz ewentualnej grze internetowej. Kolejny tryb, to wariant europejski, ale nim zajmiemy się w odpowiednim dziale.

Drewno i kamienie

Są to jedyne materiały, którymi zajmujesz się Ty sam, całą resztę produkcji wykonują wioski, o czym dowiesz się nieco dalej. Aby zapewnić sobie stałą dostawę drewna oraz kamienia będziesz potrzebował wieśniaków wytrenowanych w ratuszu. Następnie przydzielasz ich do pracy w zbiorowiskach leśnych, bądź w okolicznych skupiskach twardej skały. Nie jest to wielka filozofia. Proszę jednak, poświęć kilka chwil aby w pełni zrozumieć ten mechanizm i maksymalnie go wykorzystać. W końcu jest to szkielet gospodarki, a jeżeli będzie on kruchy, całe Twoje późniejsze działania mogą przypominać kolosa na glinianych nogach.

Najistotniejszą informacją dla gracza jest to, że tak jak drzewa, również i skały są niezniszczalne, a raczej nie można ich wyeksploatować, choćbyś rąbał i kuł godzinami w ten sam świerk czy kamyczek. Stanowi to nie lada ułatwienie dla grającego, który wraz z upływem czasu, z całą pewnością ostatnią rzeczą, o której powinien myśleć jest właśnie zajmowanie się zbieraniem tych dwóch surowców.

Drewno oraz kamienie służą głównie jako budulec większości budynków. Jednak jego powszechność odczujesz szczególnie we wszelkich ulepszeniach. Dlatego też musisz zadbać o jak najlepszą ich dostawę. Nie będzie przesadą, jeżeli stwierdzę, że już absolutne minimum pracujących w lesie oraz w kamieniołomach powinno oscylować w granicach po 20-30 ludzi. Naturalnie im więcej tym lepiej. Być może dla Ciebie jest to cyfra zbyt wielka, ale należy zdawać sobie sprawę, że jeden wieśniak wykonując jedną turę przynosi dla Ciebie zaledwie 100 sztuk drewna/kamienia. Obrazowo mówiąc, 20 ludzi zaopatrzy Twój magazyn w 2000 jednostek, co zazwyczaj stanowi kroplę w morzu potrzeb. Nie da się również ukryć, iż dojście np. do drzewa, wymachiwanie siekierą i w końcu powrót do składu trochę jednak trwa. Po prostu, nie oszczędzaj pieniędzy na chłopów, w ostatecznym rozrachunku z pewnością wyjdzie Ci to na zdrowie.

Praca wre.

I jeszcze jedna rzecz, mianowicie... kursory. Ameryki nie odkryję, jeżeli stwierdzę, że zmieniają one swój wygląd w zależności od najechania na obiekt, przy którym można wykonywać przypisaną do niego pracę. Co jednak może być zaskoczeniem dla początkujących kozaków, to fakt, iż eksploatować skałę można również z miejsc, gdzie niby ona nie ma prawa występować, a przynajmniej jej nie widać. Ikona kursora zmienia się wtedy na symboliczny kilof i jest to znak, że w tym miejscu można przywołać swoich pracowników. Ma to swój wydźwięk w sytuacjach, kiedy w pośpiechu wysłaliśmy swoją grupkę wieśniaków do wyrębu lasu klikając pobliskie drzewa. Później może się okazać, iż tak naprawdę ludzie Ci dostali garbu od prowadzenia taczek z kamieniami. Warto się więc upewnić gdzie oni tak naprawdę trafiają, tym bardziej, że działa to w obie strony. Kompletnym zbiorem takiej informacji jest górny panel z surowcami, oprócz ich liczby, w nawiasie podana została liczba pracujących przy nich robotników.