Pewnego razu... w Hollywood. Najlepsze filmy 2019 roku, które TRZEBA znać
Spis treści
Pewnego razu... w Hollywood
- Premiera w Polsce: 16 września
- Gatunek: dramat, czarna komedia
- Nasza recenzja
Kiedy Quentin Tarantino ogłosił, że nakręci film o morderstwie Sharon Tate, świat na chwilę zamarł. Chyba wszyscy zaczęli wyobrażać sobie reżysera umazanego miodem i tańczącego przed jaskinią wygłodniałego niedźwiedzia. Z dynamitem przyklejonym do ręki. Tarantino wykazał się jednak ogromnym wyczuciem, poszedł pod prąd oczekiwaniom, przy okazji nie wchodząc na minę. Jestem pewien, że ktoś musiał przegrać zakład.
Tarantino ograł czarnowidzów – jego nowy film to baśń pogrywająca z naszą wiedzą i wyobrażeniami. Po tym upiększonym Hollywood jak z bajki oprowadza nas pechowy aktor (Leonardo DiCaprio) i jego kaskader (Brad Pitt – panowie pierwszy raz spotykają się w duecie na wielkim ekranie). Duzi, niewydarzeni chłopcy próbują nie dać się upływowi czasu i poczuciu porażki, a przy okazji ocierają się o wielkich Fabryki Snów.
Pewnego razu... w Hollywood nie unika jednak czarnego humoru i przemocy, która zarówno przeraża, jak i bawi. Po prostu dawkuje to w takich proporcjach, by nie wybijać nas z sennego rytmu opowieści. Bo to taka nostalgiczna ballada o kinie i jego twórcach. Warto się w nią wsłuchać.