Respawnujący się co chwilę wrogowie. Najbardziej irytujące mechaniki w RPG-ach
Spis treści
Respawnujący się co chwilę wrogowie
- Gry, w których to irytowało: Septerra Core, Vampyr
- Gry, w których zrobiono to dobrze: The Outer Worlds, Pillars of Eternity
- Czy uczynienie tego elementu bardziej przyjaznym graczom stało się branżową normą: tak
Stareńką Septerrę Core i świeżego Vampyra dzieli praktycznie wszystko: rok produkcji, sposób prowadzenia narracji, tematyka i średnia ocena graczy. Łączy w zasadzie tylko jedno – respawnujący się co chwilę przeciwnicy.
W pierwszym przypadku czyni to backtracking (czyli konieczność wracania tą samą drogą do raz odwiedzonej lokacji) niesamowicie irytującym, w drugim uniemożliwia skupienie się na fabularnej zawartości. Nie żeby ta w przypadku wampirzej produkcji stała na najwyższym poziomie; po prostu pod względem mechaniki gra okazała się jeszcze słabsza.
Zostało jeszcze 43% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie