Metro Exodus – epicki hejt. 13 niezłych gier, które gracze znienawidzili
Spis treści
Metro Exodus – epicki hejt
Metro Exodus w liczbach (wersja PC, stan na rok 2019)
- Średnia ocen krytyków w serwisie Metacritic: 82%
- Średnia ocen graczy w serwisie Metacritic: 6,8/10 (najniżej w historii serii Metro)
- Średnia ocen graczy w serwisie GRYOnline.pl: 6,5/10 (najniżej w historii serii Metro)
- Pozytywne recenzje na platformie Steam: 89% (choć od 28 do 30 stycznia opublikowano na Steamie* ponad 850 negatywnych recenzji)
* Kilkaset tysięcy graczy zdążyło kupić grę na Steamie, zanim wydawca usunął taką możliwość.
Seria klimatycznych, niemalże horrorowych, strzelanek single player zdobyła przez lata setki tysięcy fanów. Sugestywnie pokazany brudny świat po apokalipsie był uznawany za jeden z najlepszych w elektronicznej rozrywce. Kiedy studio A4 zapowiedziało trzecią część, w której w końcu wyrwiemy się z moskiewskiego metra i pojedziemy zwiedzać, fani byli zachwyceni. Zwłaszcza że gra sugerowała przeskok do świata wysokich budżetów i produkcyjnego rozmachu. A potem nastąpiło trzęsienie ziemi.
Tuż przed premierą wydawcy gry Metro Exodus ogłosili, że pecetowa wersja tej produkcji pojawi się tylko na platformie Epic Game Store. Nie była to pierwsza taka sytuacja. Już 9 stycznia dowiedzieliśmy się, że The Division 2 ominie Steama i trafi tylko na EGS-a i Uplaya. Kilkanaście dni później ze Steama znikło (na rok) Metro. To był jednak przypadek trochę inny niż The Division. Po pierwsze, gry Ubisoftu na Steamie i tak wymagały konta na Uplayu. Po drugie, Exodus miał pojawić się tylko na Epicu i kropka. To poważnie rozwścieczyło graczy i uświadomiło im, że wkroczenie na scenę Epica wiele zmienia.
Metro oberwało od osób, którym nie spodobały się praktyki biznesowe Epica i Deep Silver, i od ludzi, którzy tak przywykli do Steama, że nie chcą grać poza tą platformą. Ostatecznie jednak produkcja ta zadebiutowała i okazała się solidną pozycją. To singlowy fabularny shooter, jakich dziś już się nie robi. Są tu wybory moralne, dużo strzelania, sporo skradania, konkretna opowieść, mocno osadzona w postapokaliptycznej rzeczywistości, pełna brudu i rozpaczy, no i świetna oprawa audiowizualna. Jeśli ktoś lubi fabularne FPS-y, będzie mu trudno znaleźć na rynku coś ciekawszego. Szkoda, że grze dostało się za politykę wydawniczą.