Najlepsze gry MMORPG w 2025 roku - nasze TOP 10
Gatunek MMORPG nie samym World of Warcraft żyje! Jest całkiem sporo tytułów, które stanowią godną konkurencję dla ledwie zipiącego króla, i właśnie je postaramy się przybliżyć. Przed Wami zestawienie najlepszych wirtualnych światów!
Spis treści
O 2021 roku pisałem, że był on niezwykle ciekawy dla gatunku MMORPG, bowiem to właśnie wtedy otrzymaliśmy kilka ważnych produkcji, jak np. New World, Elyon czy Bless Unleashed. Rok 2022 okazał się jednak o wiele istotniejszy. Był to czas weryfikacji, dzięki któremu wiemy już, że żaden z wymienionych tytułów nie załapał się do czołówki gatunku. Rok 2023 najlepiej będzie całkowicie przemilczeć. Jeśli patrzeć na jakość, a nie ilość rok 2024 był taki sobie. Największym hitem było bez wątpienia Throne and Liberty, które wskoczyło do niniejszej topki. Na wyróżnienie, ale już bez miejsca w zestawieniu, zasłużył też Corepunk wyróżniający się widokiem izometrycznym.
W 2025 roku nie zdążył pojawić się jeszcze żaden tytuł z gatunku MMORPG, który wywołałby poruszenie wśród graczy. Nie należy jednak tracić nadziei – w końcu mamy dopiero luty, a w najbliższych miesiącach mają pojawić się takie tytuły jak Aion 2, Chrono Odyssey czy The Quinfall.
AKTUALIZACJA 2025
Do stawki dołączyły dwie produkcje: Throne and Liberty i Star Wars: The Old Republic. Dodał je Mateusz „rassi” Ługowik.
Panie, ale w co grać?!
Zdziwilibyście się, jak często gracze w MMORPG pytają, w co grać. W zasadzie regularnie pojawia się kwestia, czy tytuł X jest lepszy od produkcji Y oraz dlaczego warto poświęcać czas grze „Z”. Poniższe zestawienie jest zatem topką gatunku, która uwzględnia popularność danego MMORPG oraz częstotliwość wydawania aktualizacji. Można by rzec, że znajdziecie tu same najlepsze produkcje tego rodzaju, ale tak po prawdziwe to i te mniej znane tytuły też są warte uwagi. Niemniej jakąś metodologię trzeba było w tym przypadku przyjąć – pamiętajcie o tym, kiedy zaczniecie marudzić na brak Waszej ulubionej produkcji na naszej liście.
Throne and Liberty
- Model biznesowy: free-to-play + mikrotransakcje
- Platformy: PC, PS5, XSX
Gra powstawała w dużych bólach. Na przestrzeni lat wielokrotnie zmieniał się pomysł na podstawowe założenia. W pewnym momencie produkcja miała być nawet sequelem Lineage’a. Ostatecznie niewiele czerpie ona z kultowego tytułu, co wcale nie jest zarzutem w jej stronę. Niemniej Throne and Liberty też można określić jako typowe koreańskie MMORPG.
Po stworzeniu postaci zaskoczyć może duża szybkość jej poruszania się i parkourowy sposób pokonywania przeszkód. Do trudniej dostępnych miejsc da się dostać za pomocą linki z hakiem. Dynamiczna jest też walka, która zupełnie nie przypomina tego, co miałem nieszczęście widzieć w becie. Jest tu tab targetowanie przeciwników, a wiele z dostępnych umiejętności da się używać w ruchu. W jednym czasie na pasku można mieć aż 12 aktywnych skilli. Ich rodzaj nie zależy od klasy postaci, bo tych w zasadzie nie ma, tylko od zestawu dwóch broni dzierżonych przez bohatera. Nie zabrakło też czarów i to nie tylko tych ofensywnych. Ciekawostką są przemiany, które m.in. zamieniają gracza w mounta, z którego mogą skorzystać inni.
Początki w Throne and Liberty są żmudne. Przez dobrych kilkanaście godzin gra wymaga podążania za fabułą i wymusza wykonywanie zadań solo. Warto jednak zacisnąć zęby i dotrzeć do endgame’u. Wtedy to interakcja z innymi graczami nie jest już ograniczona. Po wbiciu maksymalnego poziomu postaci zabawa polega głównie na czyszczeniu lochów, ubijaniu world bossów i gildyjnej walce o podbój świata.
Dla kogo to gra? Dla graczy preferujących zabawę w dużej skali – bycie maleńkim trybikiem w ogromnej gildii, która ma grafik obowiazków.
Czy jest regularnie wspierana? Tak.
Gry podobne: The Elder Scrolls Online, Aion, EverQuest II
Czy jest język polski? Nie.
Dużo gra Polaków? Jest co najmniej jedna wielka gildia i kilka pomniejszych.
Czy występuje pay-to-win? Tak i to w dużym stopniu.