Space Engineers – mały wielki kosmiczny sandbox. 10 najstarszych gier w Steam Early Access
Spis treści
Space Engineers – mały wielki kosmiczny sandbox
- Producent: Keen Software House
- Gatunek: kosmiczny sandbox
- Wczesny dostęp od: 23 października 2013 r.
- Aktualna wersja: 01.180.0 (beta)
- Termin premiery: ???
- Ocena na Steamie: 88% (z 59 tys. głosów)
Są takie gry, które tkwią we wczesnym dostępie od przysłowiowych wieków i wciąż okazują się pełne błędów, a mimo to nie grozi im nagonka ze strony zniecierpliwionych graczy czy utrata ich zainteresowania. Space Engineers to właśnie jedna z takich gier. W czym kryje się jej sekret? Przede wszystkim w samym projekcie. Dzieło studia Keen Software House można porównać do Minecrafta – i nie chodzi tylko o fakt, że tak w jednym, jak i w drugim przypadku mamy do czynienia z sandboksową formułą rozgrywki, u podstaw której leży budowanie z survivalem w tle. Podobnie jak własność Microsoftu Space Engineers urasta do rangi branżowego fenomenu – piaskownicy tak przepastnej, oferującej tak wiele sposobów na zabawę, że można tu spędzić setki godzin, ciągle odkrywając coś nowego.
Oczywiście omawiany tytuł nie był taki od samego początku. Dlatego równie ważne jak dobrze zarysowany projekt gry – a może nawet ważniejsze – jest regularne dostarczanie aktualizacji. Tutaj ta regularność może budzić niekłamany podziw – nowa zawartość i poprawki błędów pojawiają się co kilka, kilkanaście dni. Tym samym od debiutu we wczesnym dostępie Space Engineers zmieniło się nie do poznania. Stopniowo wprowadzono funkcje wieloosobowe czy opcje survivalowe, a obszar działań rozszerzył się i oprócz samej przestrzeni kosmicznej obejmuje również powierzchnie rozległych planet. No i po drodze podochodziło mnóstwo nowych środków do budowania baz, stacji, statków i wszystkiego, czego dusza zapragnie.
Jednak ten dynamiczny rozwój ma też swoje ciemne strony. Skupiając się na nowej zawartości, deweloper zaniedbuje techniczny aspekt gry, przez co Space Engineers pozostaje tak naprawdę wadliwym produktem, pełnym błędów... których z aktualizacji na aktualizację jest chyba coraz więcej. Dlaczego zatem tytuł ten zebrał tak dużo pozytywnych ocen graczy? Bo – jak to często z sandboksami bywa – bugi zostały przez wielu uznane za nieodłączną część zabawy (sprawdza się tu stara dewiza: „It’s not a bug, it’s a feature”). Poza tym łatwo wybaczyć wszelkie uchybienia, mając przed sobą taki ogrom możliwości w jednej grze. Jednak nie brakuje też krytycznych głosów, np. ze strony osób, które próbowały oddać się przygodzie w trybie survivalowym na „poważnie”, ale zrezygnowały, zginąwszy po raz któryś w losowych okolicznościach. Poza tym stabilność Space Engineers woła o pomstę do nieba.
Więc kiedy można spodziewać się ukończenia produkcji? Zważywszy na fakt, że dzieło Keen Software House dopiero w grudniu ubiegłego roku otrzymało status wersji beta (trzy lata po debiucie w Early Access), a na dodatek w międzyczasie – dwa lata temu – deweloper wypuścił wczesną wersję drugiej gry, Medieval Engineers, chyba bardziej zasadne jest pytanie: CZY można spodziewać się ukończenia produkcji? Mimo wszystko myślę, że tak – jak nie w tej dekadzie, to w następnej. A do tego czasu tysiące graczy i tak będą świetnie się bawić w kosmicznej piaskownicy.