Niekonwencjonalny, niewybaczający system moralności. 14 rzeczy, za które pokochałem gry BioShock
Spis treści
Niekonwencjonalny, niewybaczający system moralności
Skoro jesteśmy przy „jedynce”, przyjrzyjmy się również zaimplementowanemu w niej systemowi moralności. Jest on o tyle ciekawy, że nie wybacza błędów – aby móc zobaczyć pozytywny finał gry, od początku przygody należy trzymać się ściśle określonego kursu (na swój sposób przypomina to drogę do kanonicznego zakończenia w Prince of Persia: Warrior Within, wymagającą zdobycia wszystkich ulepszeń życia).
W BioShocku możemy bowiem spotkać dwadzieścia jeden Siostrzyczek – małych dziewczynek, które zostały genetycznie zmodyfikowane, aby w ich ciałach zbierał się i przetwarzał ADAM, czyli specjalny surowiec, wykorzystywany przez gracza do zakupu potężnych ulepszeń genetycznych. Każda z nich chroniona jest przez swojego Tatuśka (popularni Big Daddy). Pokonawszy go – co wcale nie jest łatwe – możemy zdecydować o losie jego podopiecznej.
Zostało jeszcze 65% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie