Znane studia z lat 90. - za co je pokochaliśmy i jak zniknęły z rynku
Historia gier komputerowych to nie tylko dobrze wspominane tytuły i ich sequele, ale również studia i wydawcy za nimi stojące. Przypomnijmy sobie te najbardziej znaczące firmy z lat 90. którym z różnych powodów nie udało się przetrwać.
Spis treści
Z ulubionymi tytułami i seriami gier nieodłącznie wiążą się stojące za nimi studia oraz wydawcy. Często już słysząc, kto robi daną grę, można spodziewać się konkretnej jakości i emocji – dlatego tak bardzo czekamy chociażby na nowe produkcje Rockstara czy Naughty Dog. Wielu dzisiejszych gigantów, jak Electronic Arts, Ubisoft czy Activision, powstało w latach 80. i 90., kiedy gry komputerowe przeżywały swój wielki rozkwit. Obok nich działa też sporo innych zespołów – zarówno tych dużych, jak i setki małych, niezależnych deweloperów.
Ale gry komputerowe to biznes i ryzyko finansowe jak w każdej innej gałęzi gospodarki. Na przestrzeni tych wszystkich lat wiele znanych firm opuściło branżę na zawsze bądź zmieniło właściciela i nazwę. I były to naprawdę znaczące kiedyś marki, których logo na ekranie od razu zapowiadało rozrywkę najwyższej jakości. Przypomnijmy więc sobie kilka najbardziej istotnych studiów tworzących i wydających gry w latach 90., które dziś są już jedynie historią gier komputerowych. Za sprawą jakich dzieł tak dobrze zapadły nam w pamięć? I w jakich okolicznościach zniknęły z rynku?
Sierra Entertainment
Za co pamiętamy: przygodówki z serii Quest
Lata działalności: 1979–2002
Takich wspomnień nie sposób nie zacząć od Sierry Entertainment – prawdziwego giganta i legendy swoich czasów. Firmy, która u kresu działalności wzięła pod swoje skrzydła nieznane jeszcze studio Valve, wydając dwie części FPS-a Half-Life. Dziś ta gra kojarzy się raczej ze Steamem, Gabe’em Newellem, a Valve zapracowało na własną reputację. Sierra natomiast to ciągle synonim wspaniałych gier przygodowych, z których kiedyś słynęła. A wszystko zaczęło się od Mystery House’a z 1980 roku – jednej z pierwszych graficznych przygodówek oraz growych horrorów, z tłami narysowanymi przez Robertę Williams i kodem napisanym przez jej męża Kena Williamsa. Razem stworzyli firmę On-Line Systems, która później zmieniła się w Sierrę.
Jej przygodówki również ewoluowały, dzięki niezwykle popularnej mechanice point-and-click zamiast wpisywania każdej komendy z klawiatury. Kreski na czarnym tle zmieniły się z kolei w przepiękne, ręcznie rysowane grafiki, które podziwialiśmy w różnorodnych „Questach”. Te najbardziej znane produkcje Sierry to baśniowy King’s Quest, Space Quest utrzymany w klimatach science fiction i policyjny Police Quest. Ale obok nich były także frywolne przygody podrywacza Larry’ego, erpegowe Quest for Glory i mroczny Gabriel Knight.
Można powiedzieć, że Sierra próbowała praktycznie wszystkiego, nie zamykając się na żaden gatunek ani temat i nie stroniąc nawet od rzeczy kontrowersyjnych. Te największe związane były z przygodówkowym horrorem Phantasmagoria, w którym kolorowe rysunki zastąpiono popularnymi wtedy sekwencjami Full Motion Video z prawdziwymi aktorami. W związku z pokazanymi tam scenami gwałtu gra była krytykowana przez różne organizacje polityczne i religijne, a niektóre sieci odmawiały jej sprzedaży. Sierra była też wydawcą i miała pod sobą mnóstwo pomniejszych studiów, zaznaczając swoją obecność również w innych gatunkach, takich jak symulatory militarne i wyścigowe, strzelanki FPP czy strategie.
Jak studio zniknęło z rynku?
Ta dawna, wielka Sierra skończyła się około roku 2002. Początek końca to luty 1996, kiedy to firmę kupiła korporacja CUC International. Dwa lata później na jaw wyszły oszustwa finansowe CUC-a i wiele kluczowych osób z Sierry, łącznie z małżeństwem Williamsów, odeszło z firmy. Później doszło do likwidacji przedsiębiorstwa, różnych przekształceń, aż stało się ono częścią francuskiego potentata medialnego Vivendi, który z kolei stał się częścią Activision, a to przejęło prawa do marki i reaktywowało Sierrę w 2014 roku. Z jej logo ukazało się parę małych projektów twórców niezależnych, z których kilka nawiązywało do dawnej serii King’s Quest.