Star Wars: KotOR – „ma więcej Mocy aniżeli w dwóch ostatnich epizodach razem wziętych”. 10 najlepszych gier 2003 roku
Spis treści
Star Wars: KotOR – „ma więcej Mocy aniżeli w dwóch ostatnich epizodach razem wziętych”
Data premiery: 16 lipca
Producent: BioWare
Gatunek: RPG
Platformy: Xbox, PC Windows
Obok tej gry nie sposób przejść obojętnie – nie tylko dlatego, że LucasArts zadbało o natarczywą kampanię reklamową. W KotOR-ze udało się w zasadzie wszystko, co w tym konkretnym przypadku udać się powinno – dostajemy duży świat zaludniony przez znane z Gwiezdnych wojen rasy obcych, wciągającą, wielowątkową fabułę, tłumy bohaterów niezależnych oraz świetne przygody, podczas których nie raz i nie dwa poczujesz się jak Han Solo czy Luke Skywalker. [...] Oczywiście nie jest tak, że KotOR zmusza cię do postępowania w jakiś określony sposób – działasz, jak chcesz, a wszystkie ruchy dozwolone. Kurczę, przyznam, że od czasów Fallouta 2 nie widziałem równie intrygującej gry. [...] Jedno jest pewne w każdym razie. SW: KotOR to najlepsza gra w świecie Gwiezdnych wojen, jaką możesz obecnie zdobyć.
Recenzja gry Star Wars: Knights of the Old Republic, „Click!” nr 02/04, ocena: 5,5/6
W tamtym czasie studio BioWare miało na koncie niewiele gier, ale były to tytuły pokroju Baldur’s Gate i Neverwinter Nights. Po kolejnej produkcji można się więc było spodziewać podobnej jakości, jednak rezultat przebił chyba wszystkie oczekiwania. Gracze dostali pierwsze RPG w uniwersum Gwiezdnych wojen, w dodatku z trójwymiarową grafiką i kamerą TPP zamiast rzutu izometrycznego. W niczym nie przeszkadzał fakt, że akcję osadzono aż 4000 lat przed wydarzeniami z Mrocznego widma. LucasArts dało ponoć BioWare możliwość wyboru – albo zrobienia gry w czasach filmowego Ataku klonów, albo cofnięcia się do dalekiej przeszłości – i zdecydowano się na to drugie.
Star Wars: Knights of the Old Republic okazało się tym, czego wszyscy fani Gwiezdnych wojen pragnęli, a krytycy tylko im wtórowali, chwaląc niemal każdy aspekt gry. KotOR miał rewelacyjną fabułę, rozgrywkę, udźwiękowienie, muzykę, bardzo dobrze napisane dialogi – łącznie zdobył ponad 40 nagród gry roku w różnych kategoriach, a średnia ocen w serwisie Metacritic przebiła 90, zarówno na PC, jak i Xboksie. Dziś wymienia się go jako jedną z najbardziej znaczących produkcji dla Star Wars Expanded Universe. Fani czekają też na powstający z trudnościami remake.
Wspomina Damian „Czaruś” Gacek:

Knights of the Old Republic, szerzej znane po prostu jako KotOR, to jedna z gier ze złotego okresu studia BioWare. Dziś Gwiezdne wojny nie zajmują szczególnego miejsca w moim sercu, ale te 20 lat temu sprawy miały się zupełnie inaczej. Trudno oddać słowami emocje, jakie mną targały, gdy wkroczyłem do świata znanego z sal kinowych w prawdziwym RPG. Produkcja ta posiada zadatki na bardzo dobry film albo serial – różne planety, barwni towarzysze, wyścigi, zwroty akcji – ale cieszę się, że ostatecznie zdecydowano się opowiedzieć tę historię poprzez grę. Wciąż nie straciłem kompletnie nadziei, że kiedyś zobaczę remake. Niech Moc będzie z nami!