Rainbow Six 3: Raven Shield – „kolejna taka gratka szybko nas nie spotka”. 10 najlepszych gier 2003 roku
Spis treści
Rainbow Six 3: Raven Shield – „kolejna taka gratka szybko nas nie spotka”
Data premiery: 18 marca
Producent: Ubisoft / Red Storm Entertainment
Gatunek: strzelanka taktyczna
Platformy: PC Windows, Mac OS X
[...] to raczej krok ewolucyjny niż rewolucyjny dla cyklu Rainbow Six. Wiele elementów rozwinięto i udoskonalono, żadna ze zmian i modyfikacji nie wpływa jednak na formułę gry, niezmienioną właściwie już od 1998 roku, kiedy ukazała się pierwsza część serii. [...] Raven Shield zasługuje na wysokie noty – twórczo rozwija gatunek taktycznych strzelanek, bez rewolucji udoskonalając te elementy, które przyciągają przed monitory miliony fanów takich gier. Jeśli jesteś jednym z nich, z powodzeniem możesz zainwestować w trzecią część serii Rainbow Six – kolejna taka gratka szybko nas nie spotka.
Recenzja gry Rainbow Six 3: Raven Shield, „Action Plus” nr 62, ocena: 4,5/5
Rok 2003 był chyba ostatnim rokiem faworyzowania pecetów w firmie Ubisoft, zanim zaczęto na dobre wydawać gry tworzone głównie z myślą o konsolach i obsłudze paroma przyciskami pada. To właśnie wtedy ukazał się złożony symulator lotniczy LOMAC (który z czasem przerodził się w DCS Worlda) oraz trzecia część cyklu Rainbow Six. Recenzent z „Action Plusa” dość dobrze przewidział smutną przyszłość gatunku, pisząc, że „kolejna taka gra szybko nas nie spotka”. Raven Shield było bowiem ostatnią odsłoną cyklu podtrzymującą mechaniki rozgrywki, z których seria R6 zasłynęła w latach 90. – mowa o bezkompromisowym realizmie oraz ogromnym nacisku na planowanie i taktykę misji typu „close quarter battles”. Nie zabrakło też nowości podpatrzonych w takich pozycjach jak Counter Strike, a więc widocznej po raz pierwszy broni w kamerze FPP, dodatków do pistoletów maszynowych oraz karabinków czy zmodyfikowanego trybu multiplayer.
Gra doczekała się także wersji na konsole, ale z bardzo uproszczonym gameplayem. Wycięto całkowicie moduł do planowania oraz możliwość kontrolowania dowolnego operatora, a także obniżono znacznie poziom trudności. Niestety, w tę stronę podążyły kolejne odsłony serii. Fanom taktycznej rozgrywki single player zostały tylko dwa wydane potem dodatki: Athena Sword i Black Arrow. Wypada jeszcze wspomnieć o absolutnie genialnej ścieżce dźwiękowej – główny temat przewodni skomponowany przez Billa Browna to do dziś jeden z najlepszych utworów w historii gier!