Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 20 sierpnia 2017, 11:30

Gothic – święta legenda. Kultowe gry Polaków, które powstały za granicą

Spis treści

Gothic – święta legenda

Minecraft mocno inspirował się grą niemieckiego studia, bo to właśnie w świecie Gothica wszystko zrobione jest z kwadratów... - 2017-08-20
Minecraft mocno inspirował się grą niemieckiego studia, bo to właśnie w świecie Gothica wszystko zrobione jest z kwadratów...
W SKRÓCIE:
  1. Producent: Piranha Bytes
  2. Gatunek: RPG
  3. Data premiery: 28 marca 2002

O Gothicu pisaliśmy wiele razy i trudno już o nową, odkrywczą myśl na temat tej gry. A jednak wspomnimy o niej po raz kolejny, i to (jak sądzę) nie ostatni. Nie bez powodu. Gothic, wbrew osobistym uprzedzeniom czy sympatiom, jest jedną z najważniejszych gier dla polskiego odbiorcy. W 2001 roku w kraju między Bugiem a Odrą gracze oszaleli na punkcie przygód Bezimiennego, który musiał poradzić sobie w nieprzyjaznym środowisku pod magiczną kopułą.

Prawdę mówiąc, nie należę do wiernych fanów dzieł studia Piranha Bates, a nowe rewelacje dotyczące Elexa kwituję raczej wzruszeniem ramion. W żadnym stopniu nie zmienia to jednak faktu, że być może produkcja niemieckiego studia była kamieniem węgielnym położonym pod zawiązujące się społeczeństwo graczy. Jasne, pozycja ta okazała się niepozbawiona wad, ba, kontynuacje również grzeszyły. Sterowanie w pierwszej części Gothica wzbudzało we mnie nieposkromioną agresję, choć należę do ludzi o łagodnym usposobieniu biedronki. Patrząc jednak szerzej, Gothic przenosił nas do naprawdę niesamowitego uniwersum, klimat był ciężki i mroczny, a świetna polska wersja i fakt, że wkrótce serię sprzedawano w każdym kiosku Ruchu, pomogły mu opanować świat. No, Polskę.

Niemiecka gra, podobnie jak inny wiekowy hit na polskich ziemiach, Dink Smallwood, świetnie realizowała zasadę: od zera do bohatera. Progres postaci sprawiał radość, a początkowe porażki po zdobyciu doświadczenia, sprzętu i zorientowaniu się w zasadach rządzących światem gry przekuwaliśmy w potęgę i szacunek. Gothic był Wiedźminem pierwszych lat nowego tysiąclecia i prawdę mówiąc, z przyjemnością powróciłbym do realiów pierwszej części, gdyby tylko Piranha zdecydowała się na remake. Ale na to w tym momencie nie ma co, niestety, liczyć.

Maciej Pawlikowski

Maciej Pawlikowski

Redaktor naczelny GRYOnline.pl, związany z serwisem od końca 2016 roku. Początkowo pracował w dziale poradników, a później mu szefował, z czasem został redaktorem prowadzącym Gamepressure, anglojęzycznego projektu adresowanego na Zachód, aby w końcu objąć sprawowaną obecnie funkcję. W przeszłości recenzent i krytyk literacki, publikował prace o literaturze, kulturze, a nawet teatrze w wielu humanistycznych pismach oraz portalach, m.in. Miesięczniku Znak czy Popmodernie. Studiował krytykę literacką i literaturę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Lubi stare gry, city-buildery i RPG-i, w tym również japońskie. Wydaje ogromne pieniądze na części do komputera. Poza pracą oraz grami trenuje tenisa i okazyjnie pełni funkcję wolontariusza Pokojowego Patrolu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

więcej

Stare, ale jare - najlepsze stare gry, które wciąż goszczą na dyskach redakcji
Stare, ale jare - najlepsze stare gry, które wciąż goszczą na dyskach redakcji

Wracacie czasem do staroci? Powrót do starej gry może być ciekawym doświadczeniem. Zapytaliśmy członków redakcji, do których dawnych, około dwudziestoletnich gier wracają w przerwach między premierami.

Nieoszlifowana klasyka. Gry pełne błędów, które pokochali gracze
Nieoszlifowana klasyka. Gry pełne błędów, które pokochali gracze

Nie każda klasyka interaktywnej rozrywki trafia na sklepowe półki w idealnym stanie technologicznym. Czasami to właśnie produkcje najmniej dopracowane zdobywają serca graczy swoją historią i klimatem, potrafiącym odwrócić uwagę od wszechobecnych błędów.

Wspominamy gry MMORPG, które podbiły serca polskich graczy
Wspominamy gry MMORPG, które podbiły serca polskich graczy

Nie tylko Twierdza czy Gothic są popularne w kraju nad Wisłą. Polskę udało się również podbić kilku tytułom sieciowym, które cieszą się u nas ogromną popularnością, a niekoniecznie są tak chwalone w innych zakątkach globu – i nie chodzi tylko o Tibię!