The Walking Dead: The Telltale Games Series – przygodówkowy fenomen. 10 ciekawych gier postapokaliptycznych
Spis treści
The Walking Dead: The Telltale Games Series – przygodówkowy fenomen
Gry wideo i popkultura w ogóle przemieliły temat zombie na wszelkie możliwe sposoby, w końcu poczciwe nieumarlaki to idealne mięso armatnie i doskonałe uosobienie zagrożenia dziesiątkującego ludzkość. Dlatego też ciężko wybrać coś świeżego w tym wysypie tytułów. Niemniej, da się.
Jedną z głośniejszych pozycji o zombiakach jest The Walking Dead Telltale Games – to jedna z tych gier, które do spółki z Wolf Among Us ugruntowały pozycję studia jako naczelnego opowiadacza w gatunku przygodówek.
Serial na podstawie komiksu Roberta Kirkmana obniżył loty, ale przygodówka cały czas trzyma fason. Przedstawia zresztą historię innej grupy ludzi, z nowym głównym bohaterem na czele. Ten zaś do niewiniątek nie należy. To facet, który z zazdrości zabił kochanka swojej żony, my zaś przejmujemy nad nim kontrolę w wyjątkowo niefortunnym momencie. Oto siedzi skuty w radiowozie, kiedy wkoło rozpętuje się piekło.
A to dopiero początek dramatu, bowiem w The Walking Dead od prostych zagadek ważniejsza jest historia. Historia zbudowana na ciężkich i trudnych wyborach, tworzących gorzki i bezwzględny klimat, pokazujących, jak okrutny potrafi być świat w obliczu takiego zagrożenia – i co zrobi człowiek, żeby przetrwać. Naturalnie kolejne sezony serii pokazały, że system decyzyjny jest odrobinę iluzoryczny, ale do tego czasu cieszyliśmy się szokującymi zwrotami akcji, które nie pozostawiały nas obojętnymi.
Wrażenie robi też specyficzna, komiksowa oprawa graficzna, dzięki której produkcja Telltale starzeje się dużo wolniej niż tytuły, które w dniu premiery startowały na wypasionych silnikach.
W ogólnych założeniach to jednak klasyczna przygodówka, w której biegamy za sprzętem, rozwiązujemy łamigłówki, eksplorujemy i rozmawiamy ze spotykanymi postaciami. Oczywiście unikamy też hord zombiaków, bo w starciu z tłumem nie mamy szans. Grę dostarczano w epizodach pogrupowanych na sezony – niczym dobry serial.
Dziś, po którymś z kolei growym cyklu, sztuczki Telltale już nie robią takiego wrażenia, ale jeśli chcecie sprawdzić, jak działała ta magia – warto zacząć od jednego z ważniejszych tytułów.