80 milionów. Polskie filmy historyczne, które trzeba znać
Spis treści
80 milionów
- O czym to? O stanie wojennym w latach 80. w Polsce
- Reżyser: Waldemar Krzystek
- Rok premiery: 2011
Powoli dochodzimy do czasów, kiedy o polskiej historii, nawet tej najnowszej, można pisać bez rozdrapywania ran. Kiedy twórca na kanwie prawdziwych wydarzeń może nakręcić porządny rozrywkowy film. Były takie czasy, kiedy Polska stała łotrzykowskim kinem o cwaniakach, złodziejach i dezerterach. Reżyser, Waldemar Krzystek, postanowił odwołać się właśnie do tego szelmowskiego uroku.
80 milionów to właściwie heist movie, z tej samej rodziny co Vabank czy Vinci. Z tym, że oparte na autentycznych wydarzeniach. Opowiada o trzech działaczach Solidarności, którzy w obliczu narastających napięć postanowili zabezpieczyć 80 milionów złotych ze składek związkowców, zanim bezpieka zablokuje im konto. Rozpoczyna się planowanie, akcja i pościg.
Film Krzystka przede wszystkim jest dobrze nakręcony i zabawny, choć dotyczy dość dramatycznych wydarzeń. Wszystko dlatego, że reżyser pokazał ludzkich, sympatycznych, acz czasem pogubionych bohaterów, a nie martyrologiczne posągi. Ludzie ci walczą o wysoką stawkę z odpowiednio dobranym wrogiem. Jest trochę humoru, sporo akcji – a całość zaprezentowano bez popadania w patos.
80 milionów to ważne kino, mimo że do bycia takowym wcale nie aspiruje. Bo pokazuje, jak można kręcić filmy także w tym kraju.