autor: Michał Pajda
Resident Evil Village. 23 horrory, od których włos jeży się na głowie
Spis treści
Resident Evil Village
Po niezwykle udanym i ciepło przyjętym Biohazardzie gracze byli bardzo ciekawi, w którą stronę podąży seria Resident Evil. Village co prawda kontynuuje ścieżkę wytyczona przez poprzednika, ale i tak zaskakuje na wielu poziomach – na szczęście w dużej mierze pozytywnie. Na tyle, że ósmą część Resident Evila możemy nazwać jedną z najlepszych gier AAA wydanych w 2021 roku.
Po raz kolejny wcielamy się w Ethana Wintersa i znowu obserwujemy akcję z perspektywy pierwszej osoby. Teraz jednak przychodzi nam mierzyć się nie z psychopatyczną rodzinką Bakerów, a z grupą charyzmatycznych lordów o nadnaturalnych zdolnościach i potwornych facjatach. Wśród nich znajdziemy chociażby obrzydliwego człowieka-rybę czy niemal trzymetrową wampirzycę Lady Dimitrescu (memy z tą panią podbiły zresztą internet).
Choć akcja gry dzieje się współcześnie, większość czasu spędzamy w tytułowej wiosce zalatującej raczej średniowieczem. Po tej lokacji możemy się dość swobodnie poruszać, mimo że dopiero z czasem odblokowujemy dostęp do poszczególnych miejsc. Pierwsze skrzypce grają tu zagadki logiczne, eksploracja oraz walka, ale nie można zapomnieć o tym, że Village przede wszystkim straszy. Bo klimat czyhającej na gracza grozy można ciąć tu nożem.
„Ósemka” spodoba się również miłośnikom szeroko pojętego campu, bowiem niektóre elementy fabuły mogą wydawać się nieco groteskowe, a nawet przesadzone. Przygotujcie się więc na odrobinę absurdu, a nawet pokręconego science fiction. Z pewnością nudzić się nie będziecie. Co ciekawe, gra jest dostępna również na PlayStation VR2.