Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 31 maja 2024, 14:28

autor: Michał Pajda

Blair Witch i Observer. 23 horrory, od których włos jeży się na głowie

Spis treści

Blair Witch i Observer

W ciągu kilku ostatnich lat krakowskie studio deweloperskie Bloober Team, odpowiedzialne za bardzo dobrze przyjęte Layers of Fear, wypracowało sobie własny styl artystyczny korespondujący z gatunkiem horroru w sposób, którego próżno szukać w innych produkcjach. Znakiem rozpoznawczym dzieł tej ekipy stała się rezygnacja z tanich jump scare’ów (tych występuje raptem kilka w trakcie całej gry) na rzecz przytłaczającej i gęstej atmosfery grozy oraz trudnej historii pokazującej niezbadane meandry ludzkiej psychiki.

Nie inaczej jest w przypadku Blair Witch, w którym poznajemy byłego gliniarza, Ellisa, nieumiejącego poradzić sobie z własną trudną przeszłością. Mężczyzna udaje się do nawiedzonego lasu, by odnaleźć zaginionego chłopca, w poszukiwaniach którego bierze też udział miejscowa policja. Na pochwałę zasługuje przede wszystkim najlepsze odwzorowanie lasu w historii elektronicznej rozrywki (jest gęsty i bardzo mroczny, a co za tym idzie – łatwo można się w nim zgubić) oraz szereg ciekawych rozwiązań gameplayowych.

Kapitalna okazuje się chociażby mechanika psiego towarzysza, który – poza sygnalizowaniem czającego się w gęstwinie zagrożenia – potrafi wyszukiwać właściwą drogę i znajduje potrzebne przedmioty. W poszukiwaniach przydatna jest także kamera (posiada ona funkcje o wiele ciekawsze niż handycam z Outlasta) oraz telefon komórkowy (służy do dzwonienia, odbierania SMS-ów, a nawet grania w gry!). Jest więc przy czym dobrze się bawić... i przy czym się bać. Permanentne poczucie zagrożenia w Blair Witch – gwarantowane!

  1. Więcej o grze Blair Witch

Observer

Na całym świecie istnieją mroczne zakątki, w które zwyczajnie lepiej się nie zapuszczać. Do tej pory z niebezpieczeństwem kojarzyły się ulice Bagdadu, Mogadiszu czy Johannesburga. W wakacje 2017 roku okazało się jednak, że te miasta to nic w porównaniu z krakowskimi slumsami przyszłości, które stały się miejscem akcji produkcji Bloober Teamu.

Cyberpunk 2077? Nie, to tylko Kraków przyszłości w wydaniu Bloober Teamu. - Najlepsze horrory na PC - 23 straszne gry, od których włos jeży się na głowie - dokument - 2024-05-31
Cyberpunk 2077? Nie, to tylko Kraków przyszłości w wydaniu Bloober Teamu.

Tytułowy observer to cybernetycznie zmodyfikowany detektyw, który udaje się do krakowskich dzielnic biedy, aby odnaleźć swojego syna. Po drodze – dzięki specjalnym wszczepom – wchodzi w umysły (najczęściej martwych) świadków oraz podejrzanych, aby poznać ich „zeznania” schowane głęboko w pamięci. I to właśnie w tym miejscu Observer staje się straszny. Dziwnie abstrakcyjne, symboliczne sceny, za którymi kryją się najczęściej lęki osoby przesłuchiwanej, budzą prawdziwy niepokój. Poza tym tytuł Bloober Teamu straszy drobnymi szczegółami – w jednym miejscu martwymi gołębiami spadającymi spod sufitu, w innym natomiast... gołębiami frunącymi prosto w ekran. Któryś z deweloperów ewidentnie boi się gołębi.

  1. Więcej o grze Observer
TWOIM ZDANIEM

Co jest najważniejsze w dobrym horrorze?

Oprawa graficzna
1,7%
Atmosfera (muzyka, klimat miejscówki, poczucie zagrożenia)
83,1%
Fabuła
9,7%
Straszne jump scare'y
4%
Elementy gameplayowe (np. strzelanie czy rozwój postaci)
1,5%
Zobacz inne ankiety
Najlepsze gry z wampirami
Najlepsze gry z wampirami

Wampiry pojawiają się w grach nie tak często jak zombie czy inne straszydła, ale nie oznacza to, że nie ma w czym przebierać - zwłaszcza że krwiopijcom często towarzyszy niesamowity klimat. Przygotowaliśmy dla Was listę najlepszych gier z wampirami.

„To obrzydliwe! Nie mogę przestać oglądać!” Jak chorobliwa ciekawość ciągnie nas do mocnych treści?
„To obrzydliwe! Nie mogę przestać oglądać!” Jak chorobliwa ciekawość ciągnie nas do mocnych treści?

Boże, czego tu nie ma. Toksyczna relacja, morderstwa, kult, kanibalizm, wątek kazirodczy. Ale czy obawy wobec kontrowersyjnego The Coffin of Andy and Leyley są uzasadnione? Czy to, że gra się w to tak dobrze, wynika z naszej chorobliwej ciekawości?

Dlaczego w grach lubimy doświadczać sytuacji, których nie chcielibyśmy w realnym życiu?
Dlaczego w grach lubimy doświadczać sytuacji, których nie chcielibyśmy w realnym życiu?

Strach, smutek, złość, gry często budzą w nas emocje, których nie lubimy… a potem jesteśmy tymi grami zachwyceni. Dlaczego tak się dzieje?