4. Prey. Najlepsze gry 2017 roku – wybór redakcji
Spis treści
4. Prey
- Producent: Arkane Studios
- Data premiery: 5 maja
- Platformy: PC, PlayStation 4, Xbox One
- Gatunek: gra akcji, FPP
- Nasza ocena: 8,5/10
Mimo że Prey zebrał naprawdę dobre oceny, branża szybko wyrzuciła produkcję studia Arkane ze zbiorowej pamięci. A szkoda, bo tytuł ten garściami czerpie z BioShocka i System Shocka 2, stanowiąc niezapomniane doświadczenie. Wprawdzie fabularnie nie jest to majstersztyk (tak naprawdę – czy którakolwiek produkcja tej firmy nim była?), a wrogowie zostali zaprojektowani na jedną modłę, ale co z tego, gdy sama rozgrywka serwuje taką masę zabawy? Deweloperom przyświecał tu jeden cel: oddać w nasze ręce grę, która pozwoli na pełną swobodę działania i wynagrodzi za kreatywność. Tutaj żaden element nie został wciśnięty na siłę; nawet zabawkowa kusza na gumowe pociski może stać się niezbędnym narzędziem. Prey zmusza do eksploracji, premiuje spryt oraz pomysłowość i dzięki temu jest niezwykle satysfakcjonujący.
No i ten klimat. Świat gry – pokład ogromnej stacji Talos I – został wymyślony z dbałością o najmniejsze szczegóły. Deweloperzy nie stworzyli bowiem tła dla gry wideo, ale środowisko, które musiało funkcjonować na długo przed zaprezentowanymi wydarzeniami. Wszystko ma więc tu jakiś sens, jest ze sobą powiązane i wszędzie znajdujemy oznaki tego, że jeszcze niedawno toczyło się tu normalne życie. To z kolei przynosi poczucie odosobnienia oraz bycia zdanym tylko na siebie. I sprawia, że oderwanie się od Preya jest trudniejsze niż przetrwanie na Talosie I.
CYTAT Z RECENZJI:
„To zupełnie inna gra, przeznaczona dla fanów niespokojnej eksploracji, nacechowanej gwałtownymi zwrotami akcji, podczas których sypie się ołów i żadnej ujmy dla bohatera nie stanowi ucieczka oraz schowanie się gdzieś w ciemnej dziurze. Nie jest to tytuł idealny, a jego największą siłą, ale i jednocześnie słabością, okazują się wzorce, z których czerpali twórcy. Wydaje się, jakby przedłużające się oczekiwanie fanów cyklów BioShock i System Shock znalazło chwilowe ujście w dziele Arkane. To gra ambitna, trudna, wciągająca i oferująca mnóstwo swobody, nie będąc jednocześnie sandboksem”.
Przemek „g40” Zamęcki