Wyróżnienia. 16 najlepszych gier 2016 roku według redakcji
Spis treści
Wyróżnienia
Na koniec wymieniamy trzy tytuły, którym zabrakło zaledwie po jednym punkcie, by znaleźć się wśród najlepszych z najlepszych:
Final Fantasy XV
Na Final Fantasy XV czekaliśmy tyle lat (nawet The Last Guardian to pikuś przy tej grze), że niejeden fan serii stracił wiarę w to, iż „piętnastka” przywróci jej dawną chwałę. Zupełnie niesłusznie. Można kręcić nosem na zręcznościowy system walki (kalający niby tradycję) czy miałkie zadania poboczne, ale tutaj liczy się coś innego. Najważniejszy jest fakt, że grając w Final Fantasy XV, znów poczuliśmy atmosferę wielkiej przygody przeżywanej w urzekającym, niezwykłym świecie fantazji i w towarzystwie barwnych, niezapomnianych postaci. Szczególnie oczarowani nowym „Fajnalem” okazali się g40 i Kwiść.
Hitman
Zapewne obecność Hitmana na liście jest zaskoczeniem dla niejednego z Was, zważywszy, jak kontrowersyjnym pomysłem było zastosowanie w tej grze podziału na epizody. A jednak mimo tego niezbyt trafionego posunięcia nowa odsłona przygód Agenta 47 okazała się godnym reprezentantem serii – produkcją nagradzającą pomysłowość gracza, oferującą dużą swobodę (większą niż kiedykolwiek wcześniej) w dążeniu do realizacji celów misji oraz satysfakcjonującą dla fanów zarówno skradanek, jak i strzelanek. Te cechy Hitmana (i pewnie nie tylko one) zachwyciły Kacpra, docenili je również DM, Jordan i UV.
Titanfall 2
Tak, Titanfall 2 niewątpliwie został trochę skrzywdzony tym, że znalazł się w kalendarzu wydawniczym między Call of Duty: Infinite Warfare a Battlefieldem 1. Ale prawdziwa sztuka potrafi się obronić – a walory nowej strzelanki studia Respawn Entertainment nie umknęły uwadze naszej redakcji. Przede wszystkim Elessar, a także Hed, T_bone i Gambrinus docenili, ile radości dają zmagania zwinnych pilotów i ich potężnych tytanów. Miłym zaskoczeniem okazała się zwłaszcza kampania fabularna – miodna, efektowna i zawierająca kilka ciekawych patentów. Oby tylko sprzedaż Titanfalla 2 osiągnęła poziom, na jaki ta gra zasługuje.