12. Battlefield 1. 16 najlepszych gier 2016 roku według redakcji
Spis treści
12. Battlefield 1
Opracowanie nowej odsłony serii Battlefield również nie było łatwą sprawą, nawet jeśli nie jest to cykl rodzący tyle problemów, co Sid Meier’s Civilization. W zasadzie najwięcej Electronic Arts ugrało na tym tytule dzięki jednej „małej” decyzji podjętej już na etapie jego projektowania – dość współczesności, panowie, wracamy do historii. W ten sposób EA utarło nosa Activision, używając wręcz nieszczęsnego Call of Duty: Infinite Warfare jako trampoliny dla nowego Battlefielda. A że twórcy, zamiast cofnąć się do bezpiecznej II wojny światowej, dodatkowo zaryzykowali i postawili na mało wyeksploatowaną I wojnę... cóż, to tylko przypieczętowało pogrom.
Jednak sprytne decyzje projektowe i działania marketingowe na nic by się zdały, gdyby nie stało za nimi doświadczenie studia DICE. Szwedzi spisali się na medal, przenosząc wszystko, za co pokochaliśmy poprzednie Battlefieldy – w skrócie: emocjonujące walki na dużą skalę – w zupełnie nowe realia, czarujące świeżością i wspaniałą oprawą audio-wideo. Trudno się zatem dziwić, że Battlefield 1 wpadł w oko niemałej grupie osób w naszej ekipie – zachwycają się nim Gambrinus, T_bone, DM i Elessar, uwagę na niego zwrócili też Łosiu, Adam i ja (znaczy się Draug).