7. Dark Souls III. 16 najlepszych gier 2016 roku według redakcji
Spis treści
7. Dark Souls III
A oto największy spośród odgrzewanych kotletów 2016 roku. Nie ma się co czarować – postronnemu obserwatorowi Dark Souls III wyda się praktycznie identyczne jak poprzednie odsłony serii (i być może pozostałe dzieła studia From Software). Zresztą fani „symulatorów umierania” też podkreślają duże podobieństwo trzeciej części do wcześniejszych dwóch. Ale tak, to też jest bez znaczenia, ponieważ mamy do czynienia z rewelacyjną pozycją... a do tego wolną od uczucia czającego się za rogiem zmęczenia materiału, bo wiemy, że deweloper nie zamierza serwować „Mrocznych dusz” w nieskończoność.
Możemy więc w pełni rozkoszować się doskonałością „trójki”, traktując ją jak ostatnią (przynajmniej w perspektywie wielu lat) wizytę w mrocznym świecie fantasy, zamieszkałym przez hordy monstrów dybiących na ulotne życie naszych bohaterów. Będzie nam – a zwłaszcza Hedowi, Kacprowi, Kwiściowi, Maćkowi i Gambrinusowi – brakować tych emocjonujących wypraw, podczas których każdy przeciwnik stanowi śmiertelne zagrożenie i potencjalnie broni kolejnego elementu układanki, który pozwoliłby w pełni zrozumieć intrygujący świat i enigmatyczną fabułę. Ale może następne dzieło From Software nie będzie wcale tak odmienne od Dark Souls, jak mogłoby się wydawać?