Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 16 maja 2023, 08:47

autor: Amadeusz Cyganek

Skoki Narciarskie 2002: Polskie Złoto. Wspominamy kultowe gry dzieciństwa

Spis treści

Skoki Narciarskie 2002: Polskie Złoto

Skoki Narciarskie 2002. Serdecznie zapraszam, Adam Małysz”. – tak orzeł z Wisły witał mnie za każdym razem, gdy uruchamiałem jedną z najlepszych gier o skokach narciarskich. I wcale nie było tak, że jej ocena rosła z uwagi na to, iż produkcja ukazała się w momencie, gdy w Polsce występowało zjawisko małyszomanii. Adam odnosił sukcesy również w kolejnych latach i równolegle ukazywały się kolejne edycje gry, ale ja się od nich odbijałem i zawsze wracałem do 2002.

W grze dostępnych było dwadzieścia różnych skoczni i cztery rodzaje zawodów: konkursy drużynowe, loty narciarskie, Puchar Świata i Turniej Czterech Skoczni. Oprócz najważniejszego, czyli samego skakania, należało dbać o trening zawodnika i woskowanie nart. Dało się również kupować coraz to lepszy sprzęt poprawiający statystyki sportowca. Ułatwiało to oddawanie dalekich skoków. Na uzyskiwaną odległość duży wpływ miała także siła wybicia i kierunek wiatru.

W Skokach Narciarskich 2002 brakowało jedynie licencji. Do dziś pamiętam niektóre przekręcone nazwiska największych gwiazd skoków. Moim faworytem jest Jakub Wanda. Do legendy przeszedł także komentarz Włodzimierz Szaranowicza i Dariusza Szpakowskiego. W tym przypadku moja pamięć okazała się jednak zawodna i musiałem włączyć nagrany fragment rozgrywki, by przypomnieć sobie parę kwestii. Podczas odtworzenia usłyszałem m.in. „Przez lata był na ustach wszystkich i ta sława stała się dla niego całym światem”.

Re-Volt

Re-Volt zajmuje specjalne miejsce w moich wspomnieniach. Wersja demonstracyjna tej gry znajdowała się na dysku mojego pierwszego domowego peceta. Zawarty w niej poziom z autami zaparkowanymi na ulicy, walającymi się piłkami do koszykówki oraz tunelem-rurą tuż przed metą przejechałem pewnie więcej niż sto razy. Żeby wciąż mieć jakieś wyzwanie, zacząłem zapisywać swój czas i biłem kolejne rekordy. W końcu zdobyłem pełną wersję i przepadłem na długie tygodnie. Co było takiego fajnego w Re-Volcie?

Najbardziej podobało mi się to, że kierowało się niewielkimi zdalnie sterowanymi autkami, z których perspektywy wszystkie inne obiekty na mapach wydawały się ogromne. Z tego samego powodu do gustu przypadło mi Toy Story 2: Action Game. Wspominając Re-Volta nie mogę też pominąć porozrzucanych na trasie „błyskawic”. Kryły się pod nimi m.in. potrójne rakiety, które dało się wystrzelić w przeciwnika i olej utrudniający utrzymanie przyczepności. Na tym kreatywność twórców się nie kończyła. Oprócz różnego rodzaju „przeszkadzajek” można było wylosować przyspieszenie dla własnego samochodziku I barierę chroniącą przed atakami rywali.

Produkcja do dziś ma wierną grupę fanów, którzy ja aktualizują, modyfikują i organizują różne turnieje. Z innych ciekawostek warto wspomnieć o tym, że w 2013 roku, czternaście lat po premierze wersji pecetowej, ukazał się port gry na urządzenia przenośne z systemem Android.

TWOIM ZDANIEM

Kiedy zacząłeś edukację szkolną?

W XX wieku
57,2%
W XXI wieku
42,8%
Zobacz inne ankiety
Jakie gry dla dzieci? 11 gier dla waszych pociech
Jakie gry dla dzieci? 11 gier dla waszych pociech

Choć gry wideo coraz częściej skierowane są do dojrzałego odbiorcy, to u swoich korzeni były przede wszystkim rozrywką dla dzieciaków. Oto lista gier, w które można bez ryzyka, ale i bez obciachu zagrać z młodszym rodzeństwem, lub kupić córce/synowi.

Najlepsze gry lat 90. Ranking dziewięćdziesięciu klasyków, które musisz znać
Najlepsze gry lat 90. Ranking dziewięćdziesięciu klasyków, które musisz znać

Kilkudziesięciu pracowników i współpracowników serwisu gry-online.pl wytypowało najlepsze (ich zdaniem) gry lat 90-tych. W efekcie powstał jedyny w swoim rodzaju ranking, który w wielu miejscach może okazać się zaskakujący.