The Last of Us: Part II. 12 najlepszych gier targów – zdaniem redakcji
Spis treści
The Last of Us: Part II
- Deweloper: Naughty Dog
- Platforma: PlayStation 4
- Data premiery: 2019 rok
Zaryzykuję stwierdzenie, że Sony mogłoby pokazać na E3 tylko The Last of Us: Part II, a ludzie i tak byliby zachwyceni konferencją tej firmy. Kontynuacja jednej z najlepiej ocenianych gier w historii jakimś cudem wygląda jeszcze bardziej brudno i bardziej ponuro od swojej poprzedniczki, a w dodatku zapowiada się na równie emocjonalne doświadczenie. Ujęcie, gdy płynnie przechodzimy ze sceny romantycznego tańca do Ellie mordującej kogoś z zimną krwią? Klasa. Naughty Dog nigdy nie miało w zwyczaju zawodzić, ale ta prezentacja ustawiła poprzeczkę wyjątkowo wysoko nawet jak na standardy tego studia.
Od razu rzuca się w oczy przepiękna oprawa audiowizualna, surowy krajobraz świata zbudowanego przez ludzi i stopniowo przejmowanego przez dziką naturę. A potem zaczyna się właściwa rozgrywka. Przemierzanie zarośniętych parkingów i porzuconych budynków. Pełne napięcia, dłużące się w nieskończoność sekundy ukrywania się głównej bohaterki, ostatecznie przerwane kolejnymi aktami przemocy, jednym bardziej szokującym od drugiego. Jeśli E3 jest wyznacznikiem prawdziwej jakości, The Last of Us: Part II nie będzie przyjemną grą, tylko raczej ponurym doświadczeniem, pełnym śmierci, zła i mroku. Czyli dokładnie tym, czego mogliśmy się spodziewać.
OKIEM REDAKCJI:
Grzegorz „Gambrinus” Bobrek: Naughty Dog od ponad 20 lat nie zawodzi oczekiwań graczy. Od pierwszego Crasha Bandicoota utrzymuje nieustanne kombo wyśmienitych tytułów – być może z drobnym wyjątkiem Jaka II. The Last of Us: Part II na E3 udowodniło, że Amerykanie nadal potrafią zaskoczyć i zostawić konkurencję w tyle. Gdy inne zespoły w pocie czoła naśladują znane wzorce, The Last of Us zaserwowało nietypowy, skradankowo-survivalowy gameplay, dokładając odważną fabułę i mocne postacie. Do tego nikt nie zarzuci grze bycia zbyt kolorową – no przynajmniej jeśli chodzi o oprawę graficzną. W końcu mamy tu realistyczny styl, stonowane barwy, wręcz odpychającą brutalność.
Wiem jedno. Tak jak „jedynka” była mocnym zamknięciem epoki PS3, tak „dwójka” będzie kropką nad i sukcesu PS4 i jednym z najmocniejszych tytułów ekskluzywnych tej generacji.