Metro Exodus. 12 najlepszych gier targów – zdaniem redakcji
Spis treści
Metro Exodus
- Deweloper: 4A Games
- Platforma: PC, PlayStation 4, Xbox One
- Data premiery: 22 lutego 2019 roku
Ukraińskie 4A Games nie próżnowało podczas E3. Efektowny zwiastun, data premiery, parę dni potem trwający ponad kwadrans fragment rozgrywki – na tegorocznych targach uzyskaliśmy masę informacji na temat gry Metro Exodus. Najważniejsza jednak pochodzi od dziennikarzy, którzy mieli okazję przetestować tę produkcję. To nadal bezlitosny FPS, w którym wrogów jest zazwyczaj więcej niż dostępnej amunicji, a każdy przejaw hurraoptymistycznej brawury kończy się w ten sam sposób – smutną mogiłą naszej postaci na poboczu, a dla nas samych wczytaniem poprzedniego zapisu rozgrywki.
W nowej odsłonie serii, z racji bardziej otwartej struktury etapów, większą rolę odegra pozostawanie w ukryciu i atakowanie z zaskoczenia. Gaszenie źródeł światła, odwracanie uwagi wrogów, rzucanie nożami – deweloperzy dadzą spore pole do popisu miłośnikom skradanek. Oczywiście nie zabraknie tu także otwartych wymian ognia, jednak ich poziom trudności może zaskoczyć nawet weteranów gatunku. Tym bardziej że wszelkie aktywności poza walką – dobieranie ekwipunku czy przeglądanie mapy – będą odbywać się w czasie rzeczywistym. Wrogowie mogą więc nas podejść, gdy np. akurat grzebiemy w plecaku. Metro Exodus zapowiada się na FPS-a, który nikomu nie zaoferuje taryfy ulgowej.
OKIEM REDAKCJI:
Przemysław „G40” Zamęcki: Jako zwolennik singlowych klimatów pogniewałem się trochę na Bethesdę po prezentacji Fallouta 76, który ma w dużym stopniu stawiać na interakcję z innymi graczami – co niestety w źle dobranym towarzystwie słabo wpływa na immersję. Na szczęście w przyrodzie nic nie ginie i fan porządnej postapokalipsy nie został pozostawiony sam sobie. W sukurs przybywa Metro Exodus, a więc kolejne przygody Artioma w zniszczonej atomową wojną Rosji.
Niezmiernie cieszy mnie to, że w końcu porzucamy ciasne i duszne tunele metra i udajemy się w podróż koleją wzdłuż rzeki Wołgi. Pokryte śniegiem tereny robią znakomite wrażenie, a otwarta struktura świata zachęca do eksploracji. Znając dokonania ekipy 4A Games, jestem pewien, że nie będzie to kolejna wydmuszka, tylko pustkowie pełne dobrze zaprojektowanych wyzwań spod znaku przygody przez duże P. Materiały zaprezentowane w trakcie tegorocznego E3 utwierdzają mnie w przekonaniu, że twórcy wiedzą, co robią. Podchodząc w ten sposób do swojej marki, może trochę idą ścieżką wytyczoną przez serię S.T.A.L.K.E.R., ale mam nadzieję, że wyjdzie im to tylko na dobre.
Czy Artem i Anna dotrą do lepszego miejsca, w którym znajdą dom? Nie mogę się doczekać, aby poznać odpowiedź na to pytanie.