The Sims 4. Gry, w które graliśmy przynajmniej 100 godzin
Spis treści
The Sims 4
INFORMACJE
- Gatunek: symulator życia
- Platformy: PC, PS4, XOne
- Średnia czasu spędzonego w grze przez jednego gracza (dane z HowLongToBeat.com): 61 godzin
Może nie powinnam się przyznawać, ale tak, do tej gry wracam najczęściej. To po prostu świetny odmóżdżacz. Stres, ciężki dzień? Czas stworzyć rodzinkę, zbudować dom bez kredytu, spotkać się z przyjaciółmi albo zorganizować imprezę (przecież simy nie mają żadnej pandemii), a później rozwijać pasje. Nic tak nie pomaga mi się zrelaksować jak zabawa w życie. Zawsze jest to samo – wychodzi nowy dodatek, gram całymi dniami przez tydzień, po czym zapominam o istnieniu Simsów na jakiś czas. Ale one cały czas czekają na dysku. Nie śmiem odinstalować.
Ikazuchi
Zero jakichkolwiek zasad (jeśli znasz kody), a tak wiele możliwości. Seria The Sims jest bezczelnym pochłaniaczem czasu właśnie dlatego, że pozwala zabawić się w Boga, kata i Wielkiego Brata w tym samym czasie. Ikazuchi opowiada o tych bardziej zwyczajnych czynnościach, jak zakładanie rodziny czy po prostu rozwój osobisty kontrolowanych przez nas awatarów, ale przecież dobrze wiecie, że ten symulator życia owe życie, choć fikcyjne, pozwala też zrujnować.
I to nie tak, że jakoś gorąco do tego zachęcamy, bo każdy gra, jak lubi – to raczej oczywiste. Jeżeli jednak dana produkcja umożliwia niczym nieskrępowaną zabawę, to po pierwsze, przyciągnie szersze grono odbiorców, a po drugie, przyciągnie tychże konsumentów na dłużej, gdyż ci tak łatwo się nie znudzą, mogąc robić tak wiele. Nie zaskakuje więc ponad 100 godzin naszej redaktorki, 61 godzin średniej i tysiące godzin anonimowych internetowych „hardkorów”, bo Simsy to życie. Dosłownie i w przenośni.